Nie będzie to długi manifest. Pierwsze zdanie motywuje lub nie, cóż to jednak tak naprawdę znaczy w dzisiejszych czasach? Podobno głównie zwraca się uwagę na treść i przekazane informacje. Tych zresztą zbyt dużo nie będzie.

Raczej.

Jak zapewne niektórzy zauważyli pracuję obecnie na FMZone.pl. Chociaż może "praca" to określenie mylące. Nie otrzymuje wynagrodzenia i nie mam ustalonych godzin pracy. Po prostu należę do redakcji. I wiecie co? Kocham to!

Praca jako redaktor jakiejkolwiek strony jest dla mnie czymś wyjątkowym. Pierwszy smak "redaktorzenia" poczułem za czasów FMSite, gdzie też poznałem i zaprzyjaźniłem się scenowo z Sejem, moim drogim sąsiadem. Takie to romantyczne, ale co tam. W każdym razie: Być w redakcji jest spoko. Opisuję talenty, czasem rzucę jakiś pomysł, który dopracowywany zostaje z całą resztą redaktorów, ogólnie można czerpać z tego niesamowitą satysfakcję. I to jest najlepsze.

Konkluzja? Nie bójmy się nowości! Rozwijajmy scenę tworząc nowe projekty. Jest to potrzebne, by zanotować skok jakościowy na Polskiej Scenie, wnieść troszkę zdrowego, sportowego ducha i świeżą krew w kulejący obieg zamknięty scenowiska.

Na CMRev coraz rzadziej wchodzę i nie jest to kwestią tego, że należę do "konkurencji". Po prostu coraz mniej się tutaj dzieje, takie przynajmniej mam wrażenie.

Samo zresztą nazywanie stron o FM-ie "konkurencją" w moim przekonaniu jest chore. Przecież to ten sam temat. Kochamy to samo, udzielamy się w tych samych dziedzinach. Po co, pytam ja się, dawać dowody jakiejś rywalizacji (niezdrowej, zaznaczam!), szukać dziury w całym i podpiłowywać własne gałęzie? Nie istniejemy po to, by któraś strona dominowała a inna zwijała się w powijakach. Powinniśmy współpracować, by uczynić Polską Scenę Football Managera najlepszą na świecie! Zaraz odezwą się głosy, żebym tak nie mówił, bo to niemożliwe. bo tu Polska itp itd. Ludzie... nie załamujcie mnie. Cele nie zawsze stawia się po to, by je osiągnąć. Cele w mojej opinii stawiane są po to, by się rozwijać. By do nich dążyć. Celem powinna być doskonałość. Doskonałości nigdy nie osiągnie scena skłócona, tarmosząca się za kudły i szczująca psami. A do tego powinniśmy dążyć. Moze nawet chcialbym, żeby CMRev i FMZone.pl wymieniły się buttonami, zaczęły jakiś wspólny projekt... cokolwiek, ale razem. Czy to w jakikolwiek sposób zaszkodzi którejś ze stron? Cholera, oczywiście, że nie! Możliwe wręcz, że pomoże!

Każdy udzielający się i obeznany jako tako ze sceną narzeka, że jest tak a nie inaczej. Pora to wszystko zmienić, chwycić we własne ręce, czasami troszkę poświęcić się dla ogółu. Zrobić coś nowego. I redakcja FMZone.pl coś nowego zrobiła. Poświęciliśmy ponad rok (niektórzy więcej, niektórzy mniej) na stworzenie zupełnie nowej strony o FM-ie w Polsce. Od razu spotkaliśmy się też z bezpodstawną krytyką niektórych userów CMRev, ale też z życzeniami powodzenia od starszych i uznanych postaci sceny. Cały czas borykamy się z problemami i nie ma sensu utrzymywać tego w tajemnicy. Zawsze tak jest. Nawet CMRev ma swoje wewnętrzne problemy, w które nie wnikam, ale które po prostu muszą istnieć bo... takie jest życie.

Podsumowując powiem, że znowu się cholernie rozpisałem (jak na manifest, który miał zająć co najwyzej 2 akapity). Piszę ten manifest na bieżąco, wylewając wszystkie swoje przemyślenia z tej chwili. Zaraz ruszam na świąteczno-zakupowy podbów i proszę, życzcie mi powodzenia. Ja będę życzył powodzenia i wam i całej naszej scenie, o której marzę jako o wspólnym działaniu wszystkich serwisów Football Managera. Tych które są, tych które będą, a nawet tych, które były. Dajmy świadectwo jedności naszymi czynami, myslami i pamięcią o byłych członkach sceny.

I w sumie to wszystko z tego, że chcialem was zachęcić do odwiedzania mojego nowego bloga. Cóż, zapraszam tedy na http://farmatalentow.blogspot.com.

Pozdrawiam i Wesołych Świąt już teraz!