Premier League
Ten manifest użytkownika kaczmar123 przeczytało już 794 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
2 stycznia 2012
To odpowiedni moment sezonu na podsumowanie przynajmniej pierwszej jego części. Prowadzony przeze mnie Tottenham spisuje się póki co znakomicie - powiem nieskromnie (przynajmniej w rozgrywkach krajowych). W lidze zajmujemy 2 miejsce - tracimy 3 pkt do prowadzącego Manchesteru United, który rozegrał mecz więcej od nas.
Cieszy fakt, że z kwitkiem odprawiliśmy takie firmy jak Liverpool, Manchester City, Manchester United czy londyński Arsenal. Gramy ofensywny "futbol na tak". Strzeliliśmy w lidze 50 bramek - jest to najlepszy wynik spośród wszystkich drużyn. Pod względem zdobytych punktów na swoim boisku jesteśmy na 4 miejscu w tabeli. Jeśli chodzi o punkty zdobyte na wyjeździe - plasujemy się na 3 pozycji. W bilansie ogólnym odnieśliśmy 13 zwycięstw oraz 3 remisy, natomiast 2 razy musieliśmy uznać wyższość rywali. Apropopo naszych przeciwników - słabo spisuje się Manchester City, który w tej fazie rozgrywek zajmuje dopiero 6 miejsce. Nie lepsza jest londyńska Chelsea znajdująca się pozycję niżej niż klub szejków. Jeszcze niżej - bowiem na 10 miejscu - plasuje się londyński Arsenal. Myślę, jednak, że na koniec sezonu sytuacja się "wyprostuje" i przynajmniej część z tych drużyn znajdzie sie w pierwszej piątce, gdzie obecnie przebywa na przykład West Bromwich Albion czy walijskie Swansea City.
Liga Europejska
Jak zapowiadałem, tak zrobiłem. W tych rozgrywkach stawiałem głównie na graczy głównie rezerwowych. W ostatniej rundzie kwalifikacyjnej wylosowaliśmy Karpaty Lwów. Przeciwnik został bez trudu pokonany. W grupie trafiliśmy na takich rywali jak Celtic Glasgow, Lokomotiv Moskwa oraz Lokomotiv Sofia. Wydaje się, że bez trudu powinniśmy wyjść z tej grupy. No właśnie. Tylko się wydaje. Moi rezerwowi, grali jakby nie zależało im kompletnie na zwycięstwach w tych rozgrywkach. Mieli co prawda przebłyski. To jednak nie wystarczyło. Potrafiliśmy rozbić Lokomotiw Sofia 6:1 u siebie, by potem na wyjeździe zremisować z trudem 0:0. Ani razu nie poradziliśmy sobie z Celtami. Z moskiewskim Lokomotiwem podzieliliśmy się zwycięstwami. Zwycięstwo w ostatnim meczu - z Celticiem - dawałoby nam wyjście z grupy. Ale po co. Ulegliśmy 1:2. Wystawiani przeze mnie zawodnicy - ich forma, moje olanie tegoż pucharu i skupienie się na rozgrywkach ligowych - to czynniki, które zapewne "zaowocowały" tym, że "wiosna w pucharach europejskich" nam nie grozi.
Carling Cup
Póki co każdy przeciwnik odbija się od nas jak piłeczka kauczukowa od ściany. Każdy przeciwnik traktowany jak kolejny rywal ligowy. Masa akcji ofensywnych i strzałów. Są wyniki. W półfinale czeka na nas londyńska Chelsea. Cieszy mnie fakt, że rewanżowe spotkanie gramy na White Hart Lane.
Analiza zawodników:
bramka:
Gomes - podstawowy bramkarz. Wysoka, równa forma. Lubię to! W 21 meczach, 21 razy wyjmował piłkę z siatki (w lidze 18 meczów - 20 straconych goli). Friedel natomiast nie zaimponował. Nie popełnił jakichś rażących błędów. Po prostu przeciętniak.
obrona:
Na początku byłem zdecydowany na to, by środek bloku defensywnego oparty był na dwójce - Kaboul i Dawson. Dawson bardzo wysoka forma - 15 meczów ligowych i 3 gole (średnia: 7,41). Kaboul popełnił kilka błędów w pierwszych meczach. Po kontuzji wrócił King i to on zajął miejsce obok Dawsona. King zagrał w 9 meczach i strzelił 2 gole (średnia: 7,79). Bassong również dostał kilka szans - 9 meczów, 0 goli. Jak to się mówi - żelazny rezerwowy. Najmniej spotkań rozegrał Gallas. Najprawdopodobniej w okienku transferowym pożegnamy się z Kaboulem. Gallas zostanie jako 4 obrońca "jakby co". Podstawowym zmiennikiem dwójki z pierwszego składu zostanie Bassong. Na prawej obronie znakomicie wkomponował się w zespół Fucile (16/0; średnia 7,17). Walker (12/0; 7,35) również nie zawodził. Ekotto grający na lewej stronie obrony zagrał w zaledwie 11 meczach (0 goli, 7,12). Było to spowodowane długotrwałą kontuzją, która trwała ponad 2 miesiące. Jego zmiennik - Theophile-Catherine - prezentował dobrą formę - 8 meczów ligowych: 7,26 + 8 w LE: łączna średnia 7,14. Obrona prezentowała się wystarczająco dobrze w pierwszej części sezonu.
pomoc:
Jeśli chodzi o tak zwanych rozbijaczy akcji drużyn przeciwnych to obaj spisywli się wystarczająco dobrze. Huddlestone zagrał w 19 meczach, strzelił 3 gole a jego średnia to 7,22 (w lidze: 13/3; 7,34). Zawodnik ten popisał się pięknymi golami. Każdy z nich to strzał z około 25 metrów - bramkarz bez szans. O pozycje z Huddlestone'm walczył Sandro. Rozegrał on całkiem przeciętną połówkę sezonu - 14 meczów, 0 goli, średnia 6,97. Lepiej szło mu w lidze angielskiej - 8/0; 7,1. O drugie miejsce za plecami ofensywnego pomocnika "walczył" Parker z Modrićem. Wiadomo kto tą walkę przeważnie wygrywał. Parker grywał głównie w LE - tam w 5 meczach strzelił 2 bramki. Modrić to mózg drużyny, kreator. Do mojego przyjścia przyzwyczajony był do gry za napastnikiem, bądź na lewym skrzydle. U mnie gra w centralnej części pola. Z każdym meczem coraz lepiej. Bilans - 23 mecze, 3 gole (15 meczów w lidze i 3 bramki). Za grę za napastnikiem odpowiadał przede wszystkim Rafael van der Vaart. 28 - letni Holender zagrał jednak tylko w 11 meczach ligowych, w których strzelił 2 bramki. Doznał on niestety kontuzji, ale już na dniach wznawia treningi. Vaarta godnie zastąpił nowy nabytek - Willian. 11 meczów i 3 gole. To bilans ligowy 23-latka. Bez spiny wszedł do 1 składu i robił to co do niego należało. Natomiast na prawym skrzydle kapitalnie grał Lennon - 24 mecze, 10 bramek (18/8 w lidze). Meksykanin Dos Santos nie miał zbyt wielu szans w ligowych pojedynkach - grał głównie w LE. Ze skutkiem przeciętnym. Na lewym skrzydle dzielił i rządził Gareth Bale. Walijczyk zagrał w 14 meczach ligowych i zdobył 5 bramek. Jego dośrodkowania nie raz otwierały drogę do bramki przeciwnika. Kolumbijski zmiennik Bale'a - Rodriguez - grał głównie w LE gdzie zdobył 3 bramki. W lidze zagrał tylko 5 razy. Pokazał się jednak z bardzo dobrej strony. Jest to niezwykle ciekawy zawodnik. Ma pecha, że rywalizuje z takim człowiekiem jak Bale.
atak:
Na początku nie wiedziałem na kogo postawić. Adebayor nie przekonywał w sparingach. Dobrze grał Pavlyuchenko. Defoe miał przebłyski. Z czasem jednak zaufałem Togijczykowi. Nie zawiodłem się. Adebayor stał się kluczową postacią Tottenhamu. W 17 meczach, aż 15 razy pokonywał bramkarza przeciwników. W lidze w 14 meczach zdobył 13 goli. W ostatnim tygodniu grudnia stało się jednak coś strasznego. Nasz snajper odniósł katastrofalną kontuzję - złamał nogę. Wróci do nas za 5-6 miesięcy. Nie wiem co mam robić. Togijczyk ma klauzule 11,5 mln. Nie mam jednak gwarancji, że po kontuzji wróci do swojej wysokiej formy. Jest wyłączony z gry raczej do końca sezonu. No może wróci na kilka ostatnich meczów. Co robić? Zakańczać jego wypożyczenie i ściągać kogoś nowego (jeśli tak, to kogo? kto pasuje parametrami i stylem gry do sylwetki Togijczyka?), czy mimo wszystko zatrzymać go w zespole i ewentualnie wykupić go po sezonie a teraz ściągnąć kogoś trzeciego by załatać stworzoną lukę? Co do pozostałych napastników: Pavlyuchenko w lidze jednak spisywał się słabo - 12 meczów i zaledwie dwa gole. Ogólnie jednak jego bilans to 20/8. Jest jeszcze Defoe. Liga: 9 meczów i uwaga... 0 bramek. Oczywiście każdy mecz praktycznie z ławki rezerwowych. Bilans ogólny - 13/3. Miał być pierwszym do odstrzału już w tym okienku transferowym ale w obliczu kontuzji Adebayora, najprawdopodobniej zostanie.
Przyszłe ruchy transferowe
W najbliższym okienku transferowym miałem zacząć walczyć o ściągnięcie Baines'a z Evertonu. Ekotto grał bardzo dobrze. Jego zmiennik Theophile-Catherine też. Chciałem jednak wypożyczyć młodego Francuza by ogrywał się w słabszych klubach bo to chyba jednak jeszcze nie ten poziom. Plany z Baines'em zepsuła jednak kontuzja Adebayora. Jeżeli zdecyduje się na ściągnięcie klasowego napastnika to braknie pieniędzy na inne wzmocnienia. Przed sezonem moim celem ligowym był awans do LM. Teraz cel ten został zmodyfikowany - walka o tytuł. Dostaliśmy dzięki temu 14,5 mln euro na transfery. W styczniu będę starał się pozbyć Kaboula. Jest wart kilka mln euro więc mógłby wzmocnić nasz budżet transferowy. Szeregi Kogutów miał również opuścić Defoe, ale tak jak mówiłem - nie wiem jeszcze co zrobie. Do końca sezonu zostaną najprawdopodobniej Friedel i Gallas. Czy dłużej? Na tą chwilę chyba nie. Więcej zmian kadrowych nie planuję. No chyba, że przytrafi się jakaś kosmiczna oferta dla naszego piłkarza lub kosmiczna okazja na jakiegoś super gracza.
Ciekawostki
Zostałem raz wybrany managerem miesiąca. Chyba nie ma się czym chwalić. Co do innych ciekawostek - trzech moich graczy: Ekotto, Bassong i Adebayor zostali wybrani do Afrykańskiej 11-stki Marzeń. A teraz chyba prawdziwa bomba. Co mecz na White Hart Lane pojawiało się ponad 36 tysięcy ludzi - pojemność stadionu to - 36310. Udałem się więc do siedziby zarządu w celu proszenia o rozbudowę obiektu. Jak się okazało jest to technicznie niemożliwe. Zapytałem więc o nowy stadion. Ku mojej uciesze odpowiedź była twierdząca. Od czerwca 2014 swoje mecze będziemy rozgrywać na 49-tysięcznym Perryman Arena!
Co robić z Adebayorem? Doradźcie! Ja osobiście skłaniam się ku zakończeniu wypożyczenia i szukaniu następcy. Z drugiej jednak strony dał on nam wiele radości. Nie ma pewności, że nowy zawodnik równie dobrze wkomponuje się w zespół. Proszę o pomoc!
W następnej części: podsumowanie sezonu.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Zasada ograniczonego zaufania |
---|
Jeżeli nie jesteś przekonany co do umiejętności swojego asystenta, nie pozostawiaj mu przedłużania kontraktów. Może sprawić, że zwiążesz się z niechcianym zawodnikiem na dłużej lub możesz przeoczyć koniec kontraktu kluczowego gracza. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ