Informacje o blogu

Votum separatum

Ten manifest użytkownika Pucek przeczytało już 3310 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Klub to piłkarze, a sukcesy, to ci piłkarze, na których ich wymienimy. Zaryzykuję stwierdzenie, że w Football Managerze nie trzeba być mistrzem taktyki, żeby wygrać Ligę Mistrzów. Trzeba wiedzieć jacy piłkarze, z jakimi atrybutami, mogą wypełnić zadania, jakich od nich oczekujemy, czyli po prostu nauczyć się co powinno cechować bramkarza, obrońcę, pomocnika i napastnika. Przejrzeć kadrę, sprzedać nie mieszczących się w tym schemacie i kupić nowych. To oczywiście czasem niemożliwe do wykonania od razu, ale to powinno stać się celem w dążeniu do sukcesu, a przyjmijmy sobie takie robocze założenie, że naszym celem jest wygranie Ligi Mistrzów.

Z okienka na okienko budujemy więc kadrę. Oczywiście w międzyczasie musimy wygrywać, aby dokładać kolejne cegiełki, czyli morale – rzecz zupełnie niezbędną. Nie stosujemy żadnych bezsensownych kar, upomnień, nieuzasadnionej krytyki. Przede wszystkim obserwujemy i zbieramy kasę. Jesteśmy bardzo aktywni na rynku transferowym – przyglądamy się kończącym kontraktom i liście transferowej.

W zespole nie ma świętych krów – piłkarze w słabszej formie dostają swoje szanse, ale jeżeli ich nie wykorzystają zostają sprzedani. Zawsze grają najlepsi, darujemy sobie wprowadzanie juniorów do drużyny, jeżeli nie dysponują odpowiednimi umiejętnościami albo nie mamy pewności co do ich potencjału. To drużyna pracowitych piłkarzy w formie, a nie legend, które ze względu na swoje nazwisko i przeszłe sukcesy, jakieś gole, których już nie ma, w efekcie zajmują miejsce w kadrze lepszym od siebie. Główna zasada jaką się kierujemy mieści się w prostym stwierdzeniu, że sprzedajemy za  więcej, niż kupujemy. Chyba, że jesteśmy w stanie wyłamać się z tej zasady, choćby ze względu na duży stadion, który gwarantuje spore przychody z biletów. Jeżeli nie macie dużego stadionu,  to jesteście małym klubem i działacie, jak mały klub, czyli kupujecie za mniej niż sprzedajecie. Jeżeli tego nie uczynicie, to nie wygracie i zostaniecie bankrutami. Nie rozbudujecie stadionu, skończycie grę z krótkookresowym sukcesem albo z niczym.

I załącznik do tej zasady, to założenie, że niekoniecznie jeżeli sprzedacie prawego pomocnika za 2 mln funtów, to musicie kupić kogoś za mniej. Jeżeli będzie okazja,  aby wydać na gwiazdę 3 mln, to bez wahania robicie to, jednak chodzi o to, aby suma sumarum z jednego okienka lub całego sezonu okazywało się, że na przestrzeni tego okresu sprzedaliście za więcej niż kupiliście.

Jesteście wzorowo bezlitośni przy pozbywaniu się niepotrzebnych piłkarzy z klubu. Nie należy jednak zaczynać od pierwszego zespołu – w dniu, kiedy obejmujecie stery w klubie zaglądacie do juniorów, sprawdzacie atrybuty asystenta, co do oceny obecnych i potencjalnych umiejętności zawodników. Jeżeli są one na niezłym poziomie, to sprawdzacie jego raporty. Da się to zrobić  w bardzo szybki sposób – tryb widoku – raporty asystenta. Kierujcie się potencjalnymi umiejętnościami, tym, co da się z tych chłopaków wycisnąć. Próbujecie sprzedać, a jeżeli się to nie udaje, to wyrzucacie wszystkich, którzy nie gwarantują dojścia do poziomu chociażby trzech gwiazdek. To najprawdopodobniej i tak będzie za mało, aby załapać  się do drużyny bijącej się o Ligę Mistrzów, ale będzie opłacało się wychować takiego piłkarza i sprzedać za więcej niż kosztowało jego wyszkolenie, nawet biorąc pod uwagę kwoty przeznaczone na płace.

To samo dotyczy drużyny rezerw. Tutaj już powinno udać się sprzedać więcej zawodników. W naszej regule wydatkowej nie ma możliwości zaistnienia świętych krów. Każda krowa może zostać zarżnięta, ale z niektórych należy wydoić ile tylko się da. Mówię językiem brutalnym, chociaż to przynosi kasę, a w efekcie sukcesy, więc jest przyjemne. Fani schabowych i mleka powinni być zadowoleni.

W pierwszym zespole jest odrobinę trudniej, ponieważ musicie mieć kim grać w rozgrywkach, aby budować morale. Trzeba wygrywać ile się da, na każdym froncie – nie można odpuszczać żadnego meczu, żadnego pucharu, żadnej chwili, bo naszym zadaniem jest stworzenie drużyny uśmiechniętych chłopaków, którzy robią swoje, są solidni i nie poddają niczego. Walczą na polach trzecioligowych drużyn w krajowym pucharze i tak samo starają się w meczu na Camp Nou. Nie można więc pozwolić sobie na wystawianie niepewnych rezerwowych, w którymś z mniej prestiżowych meczów. Zburzenie morale jest gorsze od zmęczonego zawodnika. Jednym meczem o to wprawdzie trudno, ale jeden mecz, to może być początek serii. Nie wolno na to pozwolić.

Staracie się także oddawać juniorów pod opiekę zawodnikom z pierwszego zespołu. Pamiętajcie jednak, że musi zachodzić zgodność charakterów, bo jeżeli tego nie dopilnujecie, to możecie ocknąć się z ręka w nocniku, z konfliktem w klubie. Juniorzy najprawdopodobniej nie nauczą się niczego wartościowego, ale zyskacie kilka punktów do morale – przede wszystkim mogą zyskać piłkarze z pierwszej  drużyny, którzy wcielą się w role mentorów.

W przypadku premii związanych z celami na sezon zawsze okazujecie hojność, jeżeli możecie pozwolić sobie na brak skąpstwa, to oferujcie je zawsze na maksymalnym poziomie. To pracownicy, a oni zawsze reagują dobrze, kiedy mogą więcej zarobić. Pilnować kasy trzeba w budżecie płacowym, poprzez mądrą politykę transferową i pozbywanie się niepotrzebnych zawodników, ale tutaj już nie należy okazywać oszczędnościowych zapędów. Okazujecie wtedy bowiem brak wiary, a za brak wiary kiedyś palono na stosie. Nie spalcie więc morale. Papież kibicuje Niemcom, a my dobrze znamy możliwości Niemców. Mówię o Bayernie, na który możecie trafić w Lidze Mistrzów.

Kiedy kupujecie zawodników pojawiają się konferencje prasowe. Nie wysyłacie tam asystenta, bo może coś spieprzyć. Chodzicie na nie zawsze i okazujecie nadzieję wobec nowych piłkarzy. Wierzycie w nich.

To żadna magia ani cuda, po prostu recepta, reguła wydatkowa. Kto ją zastosuje, zostanie Panem Europy. I to nie propaganda sukcesu, tylko rzetelna praca, krok po kroku, okienko po okienku. Zero socjalizmu i przyzwyczajeń.

Słowa kluczowe: publicystyka

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.