Na koniec grudnia pisałem o
dziwnej przypadłości taktycznej Football Managera 2016.
Prowadząc Orleans spotkałem się z kolejnym problem dotyczącym taktyki, który wprawia mnie niemalże w osłupienie. Moim głównym problemem od czasu do czasu bywa brak skuteczności. Bramkę przeciwnika chroni niewidzialna ściana, a moi napastnicy posyłają piłkę w hektary. Hektary poza stadionem.
Mam wrażenie, że wystarczy w pewnym momencie zmienić jedno, określone, ale wybrane na zasadzie szczęścia polecenie, które niemalże natychmiast powoduje zwiększenie skuteczności. Zawodnicy tworzą podobną liczbę sytuacji, ale zaczynają zdobywać gole.
W poprzednich wersjach Football Managera miałem podobne wrażenie, ale w wersji 16.2 nasilenie zjawiska wydaje mi się szczególnie intensywne.
Magiczne przełączniki, które stosowane osobno, w zależności od przypadku powodowały wzrost skuteczności w trakcie mojej całej kariery w Orleans:
- zmiana ustawienia np. z 4-5-1 na 4-4-2,
- zmiana linii defensywy z nieco głębszej, na normalną, a potem nieco wyższą,
- zmiana tempa ze znacznie wyższego na wyższy,
- zmiana bezpośredniości podań z mieszanego na krótki albo na odwrót,
- zmiana w dryblingach z mniej drybluj na rajdy albo na odwrót,
- włączenie opcji podawaj w pole karne.
Owe przełączanie włączników zawsze powodowało wzrost skuteczności. Teraz, najnowsze, które zadziałało to:
- zmiana stylu gry zespołu z bardzo płynnego na elastyczny.
Witaj w świecie absurdu. Witaj w świecie Football Managera?
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ