Nowym menadżerem West Ham United został 30 letni Polak, który nie wziął się z nikąd, był on dowódcą Ultrasów "młotów" i należał przez 6 lat do ICF, największej grupy chuligańskiej w Anglii. Jak sam o sobie mówi :

"Zespół przejąłem po fatalnym sezonie, w którym Młoty ledwo się utrzymały, a że znam klub od środka i byłem głównym ultrasem to znam potrzeby klubu, jeszcze przed przyjazdem do Anglii skończyłem kurs trenerski, ale nie wiedziałem, że mi się do czegoś przyda."

Ludzie z ICF są zachwyceni, bo maja swojego człowieka postawionego wyżej w hierarhii klubowej.

"Czarek to niewątpliwie świetny fachowiec, podczas ustalania "ustawek", nie raz dzięki swym umiejętnością strategicznym, nie wsadzono nas do paki, a przez 6 lat z nim na czele przegraliśmy tylko 2 walki" - powiedział dla nas były chuligan ICF.

Czarek, nazywany przez kolegów "Wujkiem" może liczyć na stały doping ze strony ultrasów, z kąd się właśnie Wujek wywodzi. Już po kilku dniach swojej pracy pozbył się bramkarza Roberta Greena, skrzydłowego Luisa Boa Morte i  napastnika Cartlon Cola.

"Uważam, że mieli zbyt małe umiejętności, Green może i był dobrym bramkarzem, ale mi całkowicie zbędnym, a do tego przystawiał się do Behramiego, więc wolałem zachować ostrożność i go sprzedać do Chelsea, tam będzie mógł się pomiziać z Hilario, a niech Valona zostawi w spokoju."

Do 30 lipca, udało się nowemu menadżerowi Młotów sprowadzić Lavezziego, Zapatę i Vicente. Sporo przekroczył budżet płacowy, o bagatela! 60 tysięcy funtów tygodniowo. Po sprzedaży graczy otrzymał na czysto 10 mln na transferowe zamiłowania, ale doszły do tego jakieś prośby, inne rzeczy i Wujek mógł się cieszyć 18 mln funtów do wykożystania, które wydał na 3 graczy powyżej.

"Wzmocnienia były potrzebne, Lavezzi będzie kręcił obrońcami, jest on niesamowity! Nie dość, że szybki to skuteczny i świetnie się ustawiający. Odnośnie Zapaty powiem krótko, poszedł do nas na kasę, początkowo nie myślał o przeprowadzce, ale pensja 8 - krotnie wyższa od tej co miał w Udine zaważyła i nasz "profesor" Christian będzie naszą podporą defensywy na następne 10 lat, bo jest młody, ale już doświadczony i z wielkimi umiejętnościami. Ostatni transfer, Vicente, będzie on naszym kluczowym skrzydłowym, bo w klubie na skrzydłaach świeciły pustki."

Wujek ma 2 cele do zrealizowania, dostać się do Ligii Europejskiej i jak sam mówi :

"Wyczyścić klub z chwastów."