Dla West Hamu znowu bramkę zdobył Zapata, w pojedynku z Fulham klub prowadzony przez „Wujka” 2:0 ograł rywala.

To nie koniec pozytywów, bo „Młoty” wygrały skromnie, bo skromnie, ale wygrały z Aston Villa 1:0. Choć w 28 minucie spotkania czerwoną karteczkę zobaczył Scott Parker. Reakcja na konferencji prasowej menadżera WHU – „Wujka” była co najmniej nie na miejscu

„Sędzia? Już wolę fryzjera. Co z tego, że wygraliśmy, jeżeli ten „non life” nie zagra w przyszłym meczu? Kto teraz będzie pokazywał się przed kamerami i podrywał Lavezziego? Co do samego Lavezziego to nie wiem co mam zrobić, nie strzela, ale gra bardzo ładnie. Przed meczem wypił mojej Polskiej wiśniówki, ale i to mu nie pomogło.”

Dla ekipy z „Upton Park” był to już 7 spotkanie, w którym WHU nie odniosło porażki, a co ciekawsze, w 9 spotkaniach stracili tylko 4 bramki, mimo mizernego bramkarza.

„Lastuvka? Gra tylko dla tego, bo jego nazwisko wymawiam „ustawka”, mimo, że jest beznadziejny, to jednak ktoś po meczu z Villą skopał 40 kibiców z Birmingham, i właśnie za to go lubię”

Dalej kontynuując :

„Janek zresztą ma swojego pupila, jako zmiennika, też Czecha, chodzi mi o Marka Stecha, któremu może dużo brakuje do Jana, ale po spotkaniu z Fulham udało mu się przebić oponę w autokarze graczy

Fulham, przez co nasza ekipa dorwała kibiców i ubiła ich, jak psy.”

W kolejnym spotkaniu West Ham United zagra z West Bromem. Menadżer „młotów” dla poprawienia skuteczności Lavezziego zamierza dać Argentyńczykowi pakiet tygodniowy w najlepszym burdelu w Londynie.