Ten manifest użytkownika demrenfaris przeczytało już 1140 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Po dobrych kilkunastu godzinach przemyśleń zaczynających się w niedzielę o godzinie 3:58 (godzina, w której spostrzegłem, że obok mnie brakuje istoty, z którą się kładłem, a jej miejsce, o zgrozo!, zajął kot, a nawet więcej – kotów kilkanaście!) i trwających z przerwami do teraz, wspartych dodatkowo niedawną lekturą „Ferdydurke”, doszedłem do kilku fundamentalnych wniosków, które postanowiłem spisać nie oglądając się na okoliczności, które wspomnę dalej (a jednak się obejrzałem – przyp. autora przeglądającego ostateczne dzieło).
1. Gwałciciel nigdy nie zostanie zgwałcony. Operujemy oczywiście na płaszczyźnie metaforycznej, nie bardzo obchodzą mnie roztrząsania dosłowne dotyczące gwałtu jako takiego. Chodzi oczywiście o gwałt zadawany powadze przez komedię (a nie niepowagę, która tym się różni od komedii pojmowanej jako pastiszu, że jest pierwotna) i o wyższości tejże drugiej, z powodów stricte technicznych, tj. gwałt z samej natury boli bardziej od szykany słownej, tudzież pisemnej, tzn. największej kary, którą może zadać patos parodii. Patos jest więc w starciu tym bezbronny jak niemowlę, komedia zaś – wtórna doń (a więc młodsza!) - musi zostać noworodkiem o budowie 40-letniego gwałciciela. Z zacięciem pedofilskim, rzecz jasna. Straszno! Choć z drugiej strony, czy na pewno z zacięciem pedofilskim? Bowiem czy, proszę was – nie wizualizujcie, bo może to się dla mnie źle skończyć, 12-letni dzieciak kochający (choćby fizycznie), 13-letniego, lub na odwrót, ma zacięcie pedofilskie? Nie, jednak fundamentalnym pytaniem jest tutaj rozstrzygnięcie, czy ROBIĘ DOBRZE BAWIĄC SIĘ TERMINAMI NICZYM SOFISTA?. Co jeśli nie? Przekreślić całe starania?
2.Tak jak komedia wtórna jest do patosu, tak powaga do nie powagi... Blablabla(...)bla.
STOP! Za późno, może post factum, może za dużo słów wypadło, za dużo śliny połknięto, by teraz to wypluwać ale... Spostrzegłem własny upadek w utopię infantylności. Kłamię, o ja nieszczęsny, kłamię bezczelnie!
Lepiej powiem prawdę (bo poza, a dalej idąc – pozer, to uosobienie infantylizmu) – od razu planowałem końcowy wynik rozważań, miałem jednak spostrzec to później. Zaniechanie mędrkowania już na tym etapie wynikło raczej z lenistwa.
3. Jam infantylny!
Tym samym przyznając się do infantylności unikam jej. Jednak moje zamierzenie uniknięcia infantylności robi mnie jeszcze bardziej infantylnym. Najlepiej byłoby, gdyby tego tekstu nie było. Jednak skoro już się coś powiedziało, należy recytować aż po samo „ż”, coby uniknąć dziecinności. Znów jednak, ucieczka jest dziecinna...
Szast, prast, nie myślę o tym. Myślę, bo nie mogę.
Tfu, tfu, tfu, przez lewę ramię i cała sobota i niedziela do 3:58 tylko mi się śniły? Nie, ale kusząca perspektywa kusi (znów sofistyka Pauzaniasza pauzującego, tfu!), bo uzewnętrznianie się po tym jak się gwałciło tych, którzy piszą o własnym życiu właśnie tutaj, gdzie nie powinno to nikogo obchodzić, jest podchodzi pod samogwałt – a to, niemal u progu pełnoletności – coraz mniej przystoi. Tfu, język polski pełen pułapek jest, perhaps I should zamienić go na inny...?
- JAKŻE ANGIELSZCZYZNA JEST INFANTYLNA – pomyślał z irytacją mniej więcej w ¾ tego zdania.
Tfu, tfu, tfu, przez lewe ramię.
Pstryk!
P.S. Przypis, który dodałem przed chwilą, a który wy dostrzegliście już pod koniec akapitu pierwszego, uzmysłowił mi, że marni są twórcy, którzy poprawiają swoje dzieła piorąc je z przecudownych błędów stylistycznych czy logicznych. Naszła mnie wręcz myśl, czy samemu nie popełniać ich – świadomie! – więcej, z uwagi na ich przecudowność. Z drugiej strony stylizowanie się na kogokolwiek, choćby idiotę, infantylizuje, co przekreśla mój koncept.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Śledź przeciwnika |
---|
W analizie pomeczowej zwracaj uwagę na sektory, w których najczęściej tracisz piłkę. Jeżeli odbierają ją boczni obrońcy, nacieraj środkiem, jeżeli środkowi pomocnicy, atakuj skrzydłami. Śledź konkretnych piłkarzy przeciwnika. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ