Na stadionie Jose Rico Perez miała miejsce katastrofa. Podczas treningu drużyny Herculesa został zdetonowany potężny ładunek wybuchowy, który zmiótł z powierzchni ziemi całe Alicante i okolice. O dokonanie zamachu podejrzewa się organizację terrorystyczną, znaną pod nazwą Jihad. Z organizacją mógł współpracować Rufete, bo jako jedyny nie stawił się na treningu. Motywem, była prawdopodobnie zazdrość o Kiko, który wygryzł go bezczelnie ze składu.

A na poważnie. Mój komputer popełnił harakiri i dysk twardy poszedł się huśtać, a razem z nim wszystkie zapisane dane. Mam nowy dysk, nowy system, lecz nie mam już save'a z tej kariery, toteż więcej wpisów w tym manifeście nie będzie. Mnie też jest przykro, ale nie martwice się. Odłóżcie sznury, żyletki i inne niebezpieczne przedmioty na bok, bowiem ruszam z nową karierą, którą być może opiszę. Chcecie poczytać?