Informacje o blogu

Manifest użytkownika iglaROW

CM Revolution

LOTTO Ekstraklasa

Polska, 2008/2009

Ten manifest użytkownika iglaROW przeczytało już 536 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

-„Prezesie, mamy problem”
-„Tak Saiid? Co się takiego stało”
-„Otóż cześć zawodników już teraz niechętnie podchodzi do nowego menadżera”
-„Spokojnie, poznają go bliżej i będzie dobrze”
-„Ale BARTOSH! Nasz główny trzon drużyny wręcz nie lubi Mik_asa. Nie zdziwię się jak w drużynie rozpocznie się bunt. Nie podobają im się jego metody szkoleniowe, a przede wszystkim jego podejście do zawodników.”
-„Przecież nic złego nie robi”
-„Ukarał już niemal połowę zespołu za mniejsze czy większe ‘grzeszki’ w jego opinii”
-„Widocznie chcę utrzymać żelazną dyscyplinę w drużynie. Broni się wynikami, zobaczymy jak to wszystko potoczy się dalej”
-„Sęk w tym, że zawodnicy cały czas twierdzą, że grają dla Ignaszewskiego, a nie dla nowego trenera. I jak tak dalej pójdzie to będą chcieli jak najszybciej odejść z drużyny.”
-„Póki wygrywają to niech i grają dla samego Papieża, a teraz nikt nie będzie mnie szantażował. Wracaj do pracy”
-„Ok. BARTOSH!, ale pamiętaj, że ostrzegałem”

„_eszek Mik_as ma pełne poparcie prezesa i zawodnicy muszą ciągle słuchać jego wywodów podczas treningów i meczów. Nie buntowanie się przeciwko nowemu trenerowi wszystkim na pewno wyjdzie na dobre. Także słuchajcie go i do roboty. Mecz z Lechem przed nami” – Saiid przemówił do całej drużyny jeszcze przed przyjściem trenera na trening.


Lech Poznań – CM Revolution – Puchar Ekstraklasy

Wyjściowa jedenastka wciąż bez jakichkolwiek zmian. W końcu po co zmieniać coś co przynosi efekty. Już w 5 minucie obejmujemy prowadzenie po strzale SZk zza pola karnego. Niestety w osiem minut później Reaper w dziecinny sposób daje się ograć Murawskiemu, a ten potężnym uderzeniem wyrównuje stan meczu. Mija pół godziny gry. W naszym polu karnym piłkę dostaje Zabłocki, na plecach ma Reapera i upada na murawę. Tak Reaper wymownym gestem pokazuje trenerowi, że zawinił. Murawski strzela swoją drugą bramkę w meczu. Raz po raz Lechici ostro atakują Pavulona, przez co ten nie ma szans rozwinąć skrzydeł w tym spotkaniu. Ciężar gry bierze na siebie Wujek Przecinak. Pędzi z piłką od połowy boiska, w ostatniej chwili podaje do A. De Raph’a i nas obecnie najlepszy zawodnik umieszcza piłkę w siatce. Jeszcze przed przerwą na boisku pojawia się Dezerter, który zmienia kontuzjowanego Speed’a. Po 45 minutach remisujemy. Za Pavulona wchodzi Pucek co owocuje przesunięciem A. De Rapha do pomocy. Lech cały czas atakuje lewą stroną boiska, ale tam każda piłka pada łupem bezbłędnie grającego Dezertera. Do końca meczu wynik się już nie zmienia.

Wynik: 2-2
Bramki: SZk, A. De Raph
Asysty: Magic, Wujek Przecinak
Niezauważani: Brudas 23 przechwyty
Gracz Meczu: Rafał Murawski

Niestety uraz kostki Speed’a okazał się na tyle poważny, że nie będzie on mógł grać w piłkę przez miesiąc. Na szczęście w CM Revolution jest osoba, która może go godnie zastąpić, chodzi oczywiście o Dezertera.

CM Revolution vs Widzew Łódź

„Panowie, mamy punkt starty do lidera, najwięcej bramek w lidze. Nasze mecze należą do tych najpiękniejszych dla oka. Dziś ten jeden punkt odrobimy. Świetnie wpływają na Was moje metody pracy.” – mówił Mik_as do całej drużyny zaraz przed spotkaniem z Widzem, natychmiast odezwał się Pavulon – „Co? To nie pan przygotowywał nas do sezonu i to nie dzięki panu tak dobrze gramy”.
„Coś ty powiedział? Jeszcze się nie nauczyłeś. Sciągaj koszulke i ubieraj dres. Barton wychodzisz w pierwszym składzie” – na twarzach zawodników szok. Na 10 minut przed spotkaniem takie zmiany?

CM Revolution był faworytem bukmacherów, jednak już od pierwszej minuty to Widzew rzucił się do ataku. Tylko genialna dyspozycja Magica, pilnującego Napoleniego sprawiła, że ten zawodnik już po 10 minutach meczu nie miał na koncie dwóch strzelonych bramek. Niestety Magic nie mógł upilnować wszystkich. Juszkiewicz w 13 minucie podał do Gustavo przed pole karne. Reaper kryje tego zawodnika z odległości kilku metrów. Gustavo składa się do strzału, Henkel skraca kąt, niestety nic to nie dało. Przegrywamy 1-0. Pięć minut później rzut wolny dla Widzewa. Gustavo uderza, piłka odbija się od głowy Rem-8 i wpada do siatki. Na twarzy BARTOSH!’a ogromny szok, który powrócił ze zdwojoną siłą w 25 minucie po trafieniu Gustavo w poprzeczkę. Fatalne dziesięć minut w wykonaniu CM Revolution. Zawodnicy snują się po boisku jak zamroczeni. Na dodatek kontuzji doznaje Wujek Przecinak. Pavulon na trybunach więc na boisku pojawia się Pucek, a do pomocy zostaje cofnięty A. De Raph. W drugiej połowie szukamy swojej bramkowej okazji. Rapechuck oraz Rem-8 szaleją na skrzydłach lecz fatalnie pudłuje Pucek. Między czasie Henkel dwukrotnie ratuje sytuację wygrywając pojedynki sam na sam z Gustavo oraz Napoleonim. Zostaje dziesięć minut do końca, z dystansu uderza Bartona, Fabiniak odbija przed siebie. Tam jest Pucek… strzela i ponownie Fabiniak broni jednak piłka zatrzymuje się dopiero przed linią bramkową. Bramkarz Widzewa leży na murawie, do piłki biegnie A. De Raph czy zdąrzy przed obrońcami… tak! A. De Raph dopada do piłki i zdobywa kontaktową bramkę dla CM Revolution. Jednak zostało już tylko kilka minut do końca. W 92 minucie CM Rev ma swoją ostatnią szansę. Barton odgrywa do A. De Rapha na lini Pol akarnego. Ten zatrzymuje piłkę i robi miejsce dla wbiegającego SZk. Defensywny pomocnik uderza piłkę z całych sił jednak Fabiniak końcami palców wybiją ją na rzut rożny.

Wynik: 1-2
Bramki: A. De Raph
Asysty: Pucek
Niezauważani: Reaper 13/15 wygranych główek
Gracz Meczu: Gustavo

Na szczęście Wujek Przecinak wypadł z gry tylko na tydzień. Dodatkowo na trybunach Graveyard Plaza wypatrzono jednego z menadżerów. Był to:


W meczu z Widzewem zaprzepaściliśmy doskonałą okazję do objęcia pozycji lidera, a co gorsza spadliśmy na 5 miejsce w lidze. Dosyć niespodziewanie, pierwszej miejsce zajmuje beniaminek – Arka Gdynia. Przed nami krótki odpoczynek od meczów ligowych, ale tylko dlatego, że jedziemy do Bielska Białej walczyć o awans do dalszej fazy Pucharu Polski. Brak awansu po porażce z Widzewem może pogrążyć, a na pewno pogorszyć notowania Mik_asa u BAROSH!’a o czym doskonale wiedzą piłkarze. Sam Mik_as bagatelizuję całą sprawę w mediach mówiąc, że z piłkarzami ma świetny kontakt, a atmosfera w klubie jest wzorowa.

Podbeskidzie Bielsko Biała vs CM Revolution – Puchar Polski

Pomimo kontuzji Wujka Przecinaka, Pavulon nadal mecz może oglądać co najwyżej z wysokości trybun. W środku pomocy padł wybór na Bartona oraz Rem-8, dzięki czemu na lewym skrzydle zrobiło się miejsce dla Grzechoo. Z gry zawodników, można wywnioskować, że we znaki dają się nieodpowiednie treningi Mik_asa. Wszystkim brakuje świeżości, a na dodatek w 38 minucie kontuzji doznaje Barton. Znów zastosowany jest manewr z Puckiem i cofnięciem A. De Rapha. Jedyna okazja z obu stron to rzut rożny w 47 minucie w wykonaniu CM Revolution i niecelne uderzenie głową Pucka. Do przerwy jest remis 0-0. Mik_as próbuje tchnąć ducha w drużynę w przerwie, jednak niewielu zawodników zwraca uwagę na to co on mówi. Druga połowa nie jest o wiele ciekawsza od pierwszej. Kilka rzutów rożnych i niecelnych strzałów oraz uderzenie Rapechuck z wolnego i Grzechoo z sytuacyjnej piłki po których byliśmy najbliżej objęcia prowadzenia lecz Merda fantastycznie bronił w obu przypadkach. Podbeskidzie bez żadnej okazji w okolicach pola karnego CM Rev. Na dogrywkę za A. De Rapha wchodzi Reporter i zamienia się miejscami z Rapechuck’iem. W pierwszej połowie dogrywki oddajemy jeden strzał. Piłka po uderzeniu Grzechoo wychodzi na… aut. W 120 minucie na boisku pojawia się Shadown, który zmienia Brudasa jednak tylko dlatego, że lepiej wykonuje rzuty karne. Serie jedenastek od bramki zaczynają gospodarze. Z naszej strony Shadown strzela prosto w bramkarza. Stratę chcemy szybko odrobić. Podbeskidzie strzela… i Henkel broni! Niestety Dezerter trafia w poprzeczkę i po dwóch seriach przegrywamy 1-0. Podbeskidzie w trzeciej serii trafia po raz drugi. Z naszej strony do piłki podchodzi Grzechoo… niestety fatalnie pudłuje. Teraz jeżeli Podbeskidzie trafi to będzie już koniec. Henkel rzuca się w prawy róg i broni! Jest jeszcze nadzieja, tym bardziej, że bramkę zdobywa Reporter. Henkel znów musi obronić i… doskonale wywiązuje się z tego zadania. Broni trzeci rzut karny w tym dniu. Do piłki zmierza SZk i strzela wysoko nad bramką. Przygoda CM Revolution z Pucharem Polski zakończona już w drugiej rundzie.

Wynik: 0-0 karne:1-3
Niezauważani: Reaper 12 główek, 26 przechwytów
Gracz Meczu: Łukasz Merda

Barton w Bielsku złamał nos, przez co będzie dwa tygodnie pauzował. BARTOSH! Był niezwykle wściekły po zakończeniu spotkania. Mówi się, że Mik_as w Białymstoku będzie grał o swoją posadę co nie dziwi jeżeli dodamy bunt A. De Rapha oraz SZk, którzy odmówili treningów oraz wyjazdu do Białegostoku! Mik_as zamiast porozmawiać z tymi dwoma zawodnikami i wszystko wyjaśnić, wyrzucił ich z klubowego budynku oraz wystawił na listę transferową. Czyżby dni Mik_asa były w CM Revolution policzone?

Jagiellonia Białystok vs CM Revolution

Do składu wrócił niechciany wcześniej Pavulon. Miejsce SZk zajął Jakubkwa, a na szpicy zagrał Pucek. Niestety w tym meczu piłkarze CM Revolution byli zupełnie niewidoczni. Fatalnie grały skrzydła dlatego w przerwie na boisku pojawili się Reporter oraz Dezerter. Kompletnie niewidoczny był Pucek, jednak nie było kim go zastąpić. Na ławce znajdowało się aż czterech obrońców. Na dodatek jeszcze przed końcem pierwszej części meczu Henkela pokonał Sotirovic. W drugiej połowie nie gramy o wiele lepiej. Nie mamy żadnej okazji bramkowej, a prezes BARTOSH! Jeszcze na kwadrans przed końcem opuścił stadion przy Słonecznej. W fatalnym stylu, oddając zaledwie jeden celny strzał CM Revolution przegrywa.

Wynik: 0-1
Niezauważani: Brudas 23 przechwyty
Gracz Meczu: Vuk Sotirovic

Na drugi dzień Mik_asa w klubowym budynku powitało wezwanie do gabinetu prezesa. Pewny swego trener bardzo szybko udał siedo pracodawcy

-„Już jestem BARTOSH! o co chodzi? Dlaczego mnie wzywasz?
-„Masz dla mnie jakieś pismo może?”
-„Jakie pismo? Nie rozumiem o czym mówisz”
-„O jednak nie masz. Spokojnie napisałem za ciebie. Choć i podpisz”
Kiedy Mik_as musiał już o podwyżce szybko przeczytał nagłówek –„Rezygnacja (…) Ja _eszek Mik_as rezygnuje ze stanowiska …” – kompletnie zaskoczony, nie wiedział co ma powiedzieć – „BARTOSH! co jest grane. Jaka rezygnacja, ja z niczego nie rezygnuje”
-„Mój drogi, dobrze ci radzę jednak zrezygnować. Za pół godziny jest już konferencja prasowa. Niechcesz chyba się dowiadywać przed kmerami, że wywalam Cię Ja! Na zbity pysk z roboty za fatalną pracę.”
-„Jaką fatalną. To było zaledwie parę meczy, a w ostatnim to straciliśmy bramkę ze spalonego. Nawet decyzja PZPN o tym świadczy. Prezesie!”

-„Tu nie chodzi tylko o ostatnie spotkanie. I nie prezesuj mi tu teraz. Podpisujesz, czy mam przyprowadzić paru chłopaków żeby poopowiadali co sie dzieje na treningach? Daję ci szansę inaczej będziesz skończony”
-„No dobra…” - _eszek Mik_as podpisał podsunięte papiery.


Mimo to na konferencje _eszek Mik_as zaskoczył nawet BARTOSH!’a

-„Z bardzo ważnych powodów rodzinnych, nie tylko rezygnuje z funkcji menadżera CM Revolution, ale całkowicie odchodzę z piłki. Był to świetny klub i dziękuję prezesowie BARTOSH!’owi oraz wszystkim zawodnikom za ten krótki spędzony okres razem.”
-„Kto będzie następcą panie prezesie? Czy ma pan kogoś na oku?” – od razu sala zasypała się gradem pytań o kolejnego trenera.
-„Panowie, nazwisko nowego trenera poznacie niebawem. Prawdopodobnie dopiero po spotkaniu z Górnikiem Zabrze w Pucharze Ekstraklasy zwołamy specjalną konferencję z nowym menadżerem.”
-„Czy może to być Ignaszewski? Chciałby Pan z nim pracować raz jeszcze?”
-„Z Ignaszewskim mam same miłe wspomnienia, zawodnicy też go lubią, lecz nazwisk na rynku jest wiele”
-„Czy jest to zapowiedź propozycji pracy dla Ignaszewskiego?”
-„Nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Kończymy na dziś. Do widzenia państwu.”


W mediach rozpętała się prawdziwa burza. Wszyscy zaskoczeni rezygnacją Mik_asa, jednak nikt nie zna jej prawdziwego podłoża. Natychmiast dziennikarze dotarli w Rybniku do Ignaszewskiego i dopytywali się o CM Revolution. Stwierdziłem, że w przypadku jakiejkolwiek możliwości chętnie powrócę na Graveyard Plaza.


Bardzo szybko dostałem telefon od BARTOSH!’a. Zostałem zaproszony na mecz CM Revolution z Górnikiem.

CM Revolution vs Górnik Zabrze

Pewnie wygraliśmy spotkanie 3-1 jednak nie to było najważniejsze w trakcie tych 90 minut:


Już po przybyciu na stadion byłem ogromnie zdziwiony. Mieli być wszyscy kandydaci na trenerów, a pojawiłem się tylko ja.

-„Co taki zdziwiony? Zadzwoniłem tylko do Ciebie. Więcej gości się nie spodziewamy Bartku” – powitał mnie BARTOSH! z uśmiechem na ustach, klepiąc po ramieniu
-„No dobrze, ale z innymi się nie spotkasz?”
-„To zależy od ciebie czy będzie taka potrzeba. (…) Przejdźmy do konkretów. Chłopcy tutaj grają z Górnikiem, a my porozmawiamy o pracy w klubie. Ile ostatnio zarabiałeś u nas?”
-„Coś koło 5,5 tys. €. Nie pamiętam dokładnie”
-„No dobra. Teraz masz 6,5 tys. € no i oczywiście tak jak ostatnio mieszkanie służbowe, samochód, laptop, komórka. O tym nie trzeba wspominać”
-„Ok. kontrakt chcę na rok i co z transferami?”
-„Tylko rok? No dobra, chciałem ci zaproponować umowę dwuletnią ale jak chcesz. Transfery? Yhm, tak jak ostatnio. Nikogo nowego nie sprowadzamy.”
-„Co ze sprzedażą zawodników?”
-„No cóż, tylko w wyjątkowych okazjach będę się wtrącał. Musisz się z tym pogodzić”
-„Niech Ci będzie. Ale proszę, żebyś mnie informował o takich akcjach z wyprzedzeniem”
-„Ma się rozumieć. Czyli podpisujemy?”
-„Ja, jak ten ślepy koń na Wielkiej Pardubickiej, ‘Nie widzę przeszkód’, więc podaj pióro”

Potem była kilkugodzinna konferencja prasowa i wiele pytań, głownie na temat pracy mojego poprzednika i jak zamierzam naprawić to co on zepsuł. Starałem się studzić głowy dziennikarzom. Mówiłem, że jeszcze nie widziałem się z chłopakami i prosiłem aby nie brać mnie za jakiegoś zbawcę. Ja tylko chcę spokojnie realizować postawione przede mną cele.



Pierwszy trening przebiegał w sielankowej atmosferze, jednak gołym okiem było widać, że piłkarze są zajechani kondycyjnie dlatego trochę obniżyłem reżim treningowy aby każdy doszedł do siebie. Piłkarze byli wyraźnie zadowoleni z mojego powrotu, jednak SZk tylko do czasu. Postanowiłem opaskę kapitańską z powrotem dać A. De Raph’owi, a jego zastępcą ponownie miał zostać SZk (Mik_as zdegradował A. De Raph’a i to SZk był kapitanem za jego kadencji) co bardzo zdenerwowało tego drugiego.


Jednak po kilkunastu minutach rozmowy w moim gabinecie, SZk dał się udobruchać i sam stwierdził, że niepotrzebnie zareagował tak gwałtownie i ambicjonalnie.

Już za cztery dni mecz z Odrą Wodzisław, a potem przerwa na reprezentację, dzięki czemu będę miał więcej czasu na przygotowanie drużyny do kolejnych spotkań.

Jak będzie się spisywało CM Revolution pod wodzą nowego/starego trenera? Na którym miejscu zakończą piłkarską wiosnę? Czy teraz w klubie obejdzie się już bez żadnych konfliktów? CDN (jeżeli ktoś będzie chciał :P bo staty czytających kolejne części drastycznie spadają.)

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.