Prem'yer Liha
Ten manifest użytkownika Gilbert przeczytało już 2543 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
***
To już było:
Chorwat #1 – wstęp
Chorwat #2 – pierwsze wrażenia
Chorwat #3 - podsumowanie sezonu 2012/13
Chorwat #4 - wstęp do sezonu 2013/14
***
Football Manager to gra tysiąca możliwości. Robisz w niej co chcesz i jak chcesz. Zdecydowana większość odradzała mi przeprowadzkę z Krymtepłyci do innego klubu. To prawda, że tu już miałem większość spraw poukładanych. Stabilny skład, ogólnie dobrze funkcjonująca drużyna. Ale jest to klub, który w moim mniemaniu nie daje perspektyw na przyszłość. Poza tym nigdy nie chciałem zbyt dużo czasu poświęcić akurat tej ekipie. Po jedenastu kolejkach byłem niespodziewanie na piątym miejscu. Być może przy zachowaniu tak dobrej dyspozycji byłaby szansa na Ligę Europejską. Ale w mojej opinii to nie jest klub na puchary, a klubowe finanse nie pozwoliłyby na jego dostosowanie do takiego poziomu rozgrywek. Zadłużenie sięgające pół miliona euro z prognozą na minus trzy miliony na koniec sezonu nie pozwalało myśleć optymistycznie. Baza treningowa i szkolenie młodzieży nie było na zbyt sensownym poziomie, więc małe tu były szanse na odchowanie utalentowanych juniorów i sprzedaż ich z zyskiem. A sam zarząd nie byłby w stanie zapewnić stabilności finansowej. Przez stabilność rozumiem co najmniej kilka milionów euro na koncie, rozbudowę obiektów, po prostu perspektywę na lepsze czasy. Krymtepłycia takich perspektyw nie daje. Pojawia się więc pytanie – co takiego daje Metalurh Donieck?
Wiele ze śledzących moją karierę osób wskazywało nielogiczność takiego kroku. Z zespołu czołówki tabeli przejść do ekipy broniącej się przed spadkiem. Problem w tym, że Krymtepłycia jak na swoje możliwości była za wysoko, a Metalurh jest zdecydowanie za nisko. Porównując sam skład, to Donieck powinien spokojnie plasować się w górnej części tabeli i naprawdę dla mnie szokujące jest, że do tej pory wygrali tylko dwa spotkania ligowe. Ta drużyna ma potencjał i wierzę, że bez problemu przesuniemy się w górę, a przyszły sezon będzie już skoncentrowany na walce o europejskie puchary. O ile jeszcze tu będę. Tak naprawdę nie mam zamiaru zbyt dużo czasu spędzić na Ukrainie. W tej karierze nie nastawiam się na związywanie się z jednym klubem na lata. No chyba, że natrafię na jakąś sympatyczną ekipę.
Wracając do możliwości klubu z Doniecka. Co prawda rozczarowuje stadion – zaledwie 5100 miejsc, w dodatku wynajmowany, ale to póki co jestem w stanie przeboleć. Pora na plusy, porównując oczywiście z Krymtepłycią. Zacznijmy od doskonałej bazy treningowej i najnowocześniejszych obiektów młodzieżowych. W poprzedniej ekipie do takiego stanu zapewne nigdy bym nie doszedł. Dodatkowo zarząd od razu zgodził się na rozbudowę tego zaplecza łącznym kosztem 4,8 mln €. To prowadzi do kolejnej przewagi Metalurha. Na koncie mamy obecnie 9 mln €, więc póki co o przyszłość nie musimy się obawiać. Udało mi się jeszcze wyprosić poszukiwanie klubu patronackiego oraz zwiększenie procentów z transferów do wykorzystania z 75 do 85%. Po lekkim zmodyfikowaniu budżetów mam 434 tys. € na pensje (obecnie wykorzystuję 240 tys. €) oraz 5,3 mln € na zakupy. Przerwa zimowa będzie pracowita, bo na pewno pewne korekty składu są konieczne.
Największym problemem tego klubu był sztab szkoleniowy, a dokładniej jego zatrważająco niski poziom. Główny fizjoterapeuta z parametrem wiedzy medycznej na „7” to totalna kpina. Na innych stanowiskach wcale nie było lepiej. Większość tych ludzi poszła do natychmiastowego zwolnienia, po czterech dniach od objęcia klubu nowy sztab jest już skompletowany i gotowy do działania, co będzie widać na jednym ze screenów poniżej. Oczywiście na minus trzeba zaliczyć tragiczne wręcz morale w drużynie, ale mam nadzieję, że to się zmieni, gdy uda się wygrać kilka spotkań (jeśli oczywiście się uda). W klubie są też problemy z kontuzjami, ale za około trzy tygodnie, jeśli nie wystąpią kolejne nieprzewidziane zdarzenia, wszystko wróci do normy. Jestem dobrej myśli, ale nigdy nie wiadomo co przyniesie przyszłość. I ostatnim na razie pozytywem jest jednak większa reputacja Metalurha, dzięki czemu zapewne uda się sprowadzić ciekawszych zawodników. Jestem już bliski zakontraktowania jednego, który nie miał najmniejszego zamiaru przejść do Krymtepłyci. Ja ogólnie jestem zadowolony, a chyba o to w tym wszystkim chodzi.
Poniżej dawka screenów:
- ogólne informacje o klubie,
- informacje o bazie treningowej,
- sztab szkoleniowy,
- przegląd ogólny całego składu pierwszej drużyny – część 1 oraz część 2
BRAMKARZE
Olexandr Bandura, Anton Kanibolotskyi, German Penkov
OBROŃCY
Artak Yedigaryan, Dmytro Khodarchenko, Arseniy Protsyshyn, Olexandr Romanchuk,
Vyacheslav Checher, Denys Bilous, Artem Baranovskyi, Mykola Morozyuk, Denys Golaydo,
Pavlo Rebenok
POMOCNICY
Pavlo Gryschenko, Sergiy Kravchenko, Djordje Lazic, Karlen Mkrtchyan, Vasyl Pryima,
Gevorg Ghazaryan, Konstantinos Makridis, Gregory Nelson, Kostyantyn Kravchenko, Ze Soraes,
Vitaliy Ivanko
NAPASTNICY
Junior Moraes, Igor Tymchenko, Roman Debelko, Maxym Degtyaryov
Krymtepłycia bardzo szybko znalazła mojego następcę. Został nim Oleg Luzhnyi. Zdążył już rozegrać swój pierwszy mecz, Metalurh gra dopiero w niedzielę. Porażka 1:4 z ostatnią drużyną ligi pokazuje, że mój poprzedni klub zacznie chyba lecieć w dół w tabeli. Ale to już nie mój problem, ja mam przed sobą teraz nowe wyzwanie.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
"Ucz się, ucz się chłopcze dziarski..." |
---|
Warto zlecać używanie taktyki pierwszego zespołu rezerwom i drużynie młodzieżowym. Dzięki temu będziesz mógł podejrzeć, jak na danej pozycji radzą sobie młodzi adepci i zyskasz na czasie, wprowadzając juniorów do pierwszego składu. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ