Ten manifest użytkownika Gilbert przeczytało już 1493 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Masz szkołę, masz studia, masz pracę. W każdym bądź razie coś tam w tym życiu robisz. Masz ojca, masz matkę, masz siostrę, brata, ciocię, wujka, synka, córkę. No w każdym bądź razie jakąś rodzinę zapewne masz. Wstajesz rano, bo przed Tobą kolejny dzień. Zapewne jakiś plan na te najbliższe kilkanaście godzin już jest. Bardzo możliwe, że powstał już wczoraj. Idziesz się umyć, być może coś zjesz. Wyruszasz na wojnę. Życie to codzienna walka o przetrwanie.
Jesteś u celu, tu spędzisz najbliższe np. 8 godzin. Wśród debili, kretynów, idiotów, patałachów. Tak pieszczotliwe określasz swoich współtowarzyszy w mękach. Wkurwia Cię każde ich słowo, każdy ich gest. O ludziach, którzy przypadkowo się napatoczą masz jeszcze gorsze zdanie. Czterdziestoletni facet, który jeździ samochodem wartym tyle co Twój dom, ale nawet nie potrafi napisać pisma utwierdza Cię w przekonaniu, że homo sapiens to najgłupszy gatunek, który stąpa po tej planecie. Gdzieś tam pod czaszką gnieździ się myśl - jakim cudem my jeszcze nie wyginęliśmy? To jakiś ewenement. Oczywiście zdarzają się czasem jednostki wybitne, ale jakoś do tej pory żadnej nie spotkałeś. A może ich istnienie to tylko plotka, żeby podbudować ego cywilizacji dążącej niechybnie do samozagłady?
Przychodzi następny. Potrzebuje wydania dokumentu. No to musi napisać wniosek o ten dokument. To on pójdzie po żonę do samochodu, żeby mu napisała... yyyyyyyy.... eeeeeeeeee... że co?! Nie wiesz czy śmiać się czy płakać. Starasz się, choć w sumie oni na to nie zasługują, usprawiedliwić tych imbecyli, że to wina środowiska, kiepskiego poziomu edukacji. No dobra, ale żona jakoś umie pisać... debil, kretyn, skąd się to bierze? Jakim cudem to coś przeżyło tak długo na tym świecie? Toż to cud. Zastanawiasz się jak niektórzy mogą twierdzić, że Boga nie ma.
O, idzie następny przypadek. Potrzebuje kopii dokumentu z 1975 roku. Nie było Cię jeszcze wtedy na świecie. Tego dokumentu od około trzydziestu lat też nie ma. Osobnik tego nie rozumie. On chce, on żąda. A idź żesz stąd popaprańcu - taka jest treść Twojego przekazu zrealizowana jednak ze wszystkimi możliwymi standardami. Aż nie możesz uwierzyć czemu w tym kraju tak trudno o pozwolenie na broń. Ile spraw by to rozwiązało.
Chwila wolnego. Zaglądasz do netu. Cały wydział drogówki z Twojego miasta został aresztowany za korupcję. Norma. Każdy to robi, te niedojdy po prostu dały się złapać. Jednak dziwi Cię współczucie jakim obdarzane są rodziny tych biednych niewinnych skorumpowanych funkcjonariuszy. Jakiż dziwnie chory jest to kraj, że mamy pretensje do tych co złapali, a nie do tych złapanych. O... to news sprzed kilku dni. No cóż, czasami nie ma czasu żebyś mógł być ze sprawami na bieżąco. W każdym bądź razie trzeba uważać, bo teraz policja z sąsiedniego miasta patroluje ulice. Jest ciężko.
YT w pracy masz zablokowany, więc zaczynasz się nudzić. Jest już prawie godzina 14, więc ilość kretynów, debili, imbecylów i innych odmieńców drastycznie spada. Tak jak Twój poziom cukru, trzeba coś zjeść. Nie ma to jak kanapka przed monitorem, na którym w zakładkach po kolei - FMZ, CFM, CM Rev, forum CM, Facebook, WP.pl, TVN24.pl, od czasu do czasu otworzy Ci się coś przypadkowo ponad to.
Na FMZ wmawiają Ci, że masz problem z oczami. Przez chwilę naprawdę w to wierzysz. Ale kontratakujesz. Na CFM... chyba dużo nowości, ale w sumie nie wiesz, bo nigdy nie mogłeś się połapać w tej stronie, a nie zaglądasz tu zbyt często. Newsy same zmieniają położenie, więc trochę trwa zanim dojdziesz co już było, a co nie. O, Liga Typerów. Nigdy się w to nie bawiłeś, może by tak spróbować? Co Ci szkodzi, rejestrujesz się, można grę wygrać. Ale tak w ogóle to czemu jedną do 140zł? Zastanawiasz się czy można by tak z pięć, byle wyrobić się w tych pieniądzach. Skoro jednak napisali, że jedną, to jednak pewnie jedną. CM Rev - od wczoraj nic co by Cię zainteresowało. Na forum CM jak zwykle „marynia". Gdzie indziej w sumie nic ciekawego.
Zaczynasz się zastanawiać po kiego wała Ty wchodzisz na te strony? Co Ci to daje? Przynależność do jakiejś wspólnoty? Lepiej Ci z tym? Nie znasz przecież tych ludzi. Dla Ciebie to tylko nicki, które sobie układasz w głowie, szufladkujesz dla lepszego rozeznania sytuacji. Przecież to strata czasu. Chociaż z Twojego zachowania należy wnosić, że jednak nie. Możesz się tu trochę odprężyć, zapomnieć chociażby na te kilka sekund o problemach psychicznych, w które Cię wpędzają wchodzące z Tobą w jakiekolwiek reakcje przedstawiciele homo sapiens, którym bliżej do neandertalczyków. Czasami nadarzy się nawet okazja do pośmiania się. Idealne źródło relaksu, którego tak bardzo potrzebujesz. W dodatku przypomina Ci się kultowa postać Dilberta, który niewątpliwie stwierdziłby, że teraz właśnie za przeglądanie tych stron płaci Ci Twój pracodawca. No bo robisz to w jego czasie. Uśmiech pojawia się na Twym obliczu na samą tą myśl.
Gdy już trzeba wracać z tej wojny czekają Cię jeszcze ostatnie potyczki z cymbałami, którzy prowadzą samochód gorzej od Ciebie oraz z pajacami, którym się błędnie wydaje, że prowadzą lepiej od Ciebie. Musisz też uważać, żeby jakiejś świętej krowy nie wziąć na pasach na darmową przejażdżkę po masce. Udało się. Zwycięski wracasz na swój zamek, odgradzasz się podniesionym mostem zwodzonym od całej ludzkości. Na dziś starczy. Jutro kolejna wojna. Jak dobrze liczysz będzie to Twoja 683132 wojna światowa. Do tej pory wszystkie wygrałeś. Przeżyłeś. Oby Cię tylko jutro coś nie pierdolnęło na pasach...
A w głowie przez cały dzień masz non-stop tą samą piosenkę... One Republic... Marchin On...
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Scout = dobry taktyk? |
---|
Wyznaczając scouta do obserwacji następnego rywala, zwracaj uwagę na wartość atrybutu Wiedza taktyczna. Dzięki temu będzie on w stanie trafnie zasugerować rodzaj treningu przedmeczowego oraz proponowane ustawienie. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ