Achhhhh te widoki. Zawsze marzyłem o tym, by mieć dom na jakiejś rajskiej wyspie. Taki wiecie z bamusa nad brzegiem lazurowego oceanu. Póki co muszę ograniczyć swoje plany do wycieczek zagranicznych. Nigdy nie korzystam z biur podróży. Na wyjeździe dzięki temu jestem w stanie oszczędzić 50% w stosunku do tego, co bym miał z Itakami, czy innymi TUI-ami...
Navua
Koniec wywodów egzystencjalno - gotówkowych. W tym roku postanowiłem wylecieć na, a jakże słoneczne FIdżi. Państwo wyspiarskie położone jest w południowo - zachodniej części Oceanu Spokojnego na wschód od Vanuatu, zachód od Tonga, i południe od Tuvalu. Widoki są tu przepiękne! Dość pie***lenia! Mieszkałem w 3 - gwiazdkowym hotelu. Wystarczający dla mnie standard. Poznałem tutaj mojego przewodnika Billy`ego. Billy był zatrudniony na kilku stanowiskach. Pracował również, jako lekarz w paru miejscach.
Podróże podróżowaniem, czyli jak dostałem tu pracę
W każdym kraju, w którym jestem staram się odwiedzić stadion miejscowego klubu. Nie spodziewałem się jednak, że będę go odwiedzał tak często. Tego dnia miałem dzień wolnego. Billy postanowił zabrać mnie na trening Navui. Zespół jest totalnie amatorski, ale spodobało mi się tutaj. Gdy moja kondycja nie pozwalała mi na kontynuwanie dalszego biegania postanowiłem postać z boku i podpowiadać swojemu zespołowi.
Trzy dni później
W drodze na stadion zdarzyła się tragedia. Prowadziłem Daihatsu Sirion, które kilka dni temu wynająłem i w drodze z moim przewodnikiem mieliśmy wypadek. Tuż przed stadionem wyskoczył nam przed maską chłopiec. Z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala, a mi zabroniono opuszczać kraj do czasu wyjaśnienia sprawy w sądzie. Mój kierownik nie był zadowolony. Groziło mi więzienie. Ojcem tego chłopca okazał się być szef klubu Poisano Rokotakala, z którym miałem już przyjemność się poznać. I szczęście się chyba do mnie uśmiechnęło, gdyż z tego, co mówił Billy już dawno bym siedział w pierdlu, gdyby nie ta znajomość. Zaproponował mi...
Ofertę nie do odrzucenia...
Rokotakala dał mi wybór. Albo pójdę siedzieć na pół roku, albo zostanę jako trener do końca października, by wspomóc Navua w walce o utrzymanie. Wybór był prosty. Mój dyrektor niestety nie był zadowolony i musiał zakończyć ze mną współpracę...pięknie...
Trochę szczegółów
Skład
Skład nie napawał mnie optymizmem. Jak się okazało nie mieliśmy nawet jedenastu zawodników!
Bramkarz:
Shelk Moshin - zaledwie 16 - letni zawodnik, który jest podstawowym bramkarzem Navui. Szału nie robi i będę musiał poszukać wzmocnienia na tej pozycji.
Obrońcy:
Seveci Rokotakala - 36 - letni reprezentant Fidżi! Jedna z moich gwiazd. Jest już dość wiekowy, aczkolwiek bardzo liczę na niego w tym sezonie. Starszy syn prezesa klubu.
Simione Maikali - kolejny doświadczony środkowy obrońca w moim zespole. Widać dużą różnicę w umiejętnościach w porównaniu do Rokotakali. Będzie drugim ze środkowych obrońców.
Rajneel Chand - następny środkowy obrońca. Z racji ogromnych braków w składzie będzie występował na boku obrony. Wytrzymałość na moim poziomie, lecz nie mam za bardzo wyboru. Wolę mieć pewniejszy środek niż bok.
Pomocnicy:
Monit Chand - młodszy z braci Chand`ów i bardziej utalentowany. Mój asystent twierdzi, że jest to pomocnik odbierający piłkę...jakoś tego nie widzę.
Veresa Toma - największa gwiazda zespołu! Kolejny reprezentant Fidżi. Świetny ofensywny pomocnik, który będzie grał u mnie jako fałszywy napastnik. Ma wszystko, czego oczekuję od zawodnika na takiej pozycji. Jego statystyki nie powalają, ale mam nadzieję, że pod moją wodzą będzie szło mu znacznie lepiej. Stać go na jeszcze kilka lat gry na naszym wysokim poziomie.
Napastnicy:
Jesoni Takala - według mnie jest to nasz najlepszy napastnik, choć statystyki strzelonych bramek nie powalają. Liczę, że wraz z Tomą i Raju będą w stanie stworzyć groźny tercet, którym będziemy straszyć ligowych rywali. Typowy lis pola karnego.
Rajnesh Raju - prochu raczej już nie wymyśli, ale liczę na jego współpracę z resztą naszej ofensywnej części zespołu. Może jak reszta coś zacznie grać to i on będzie chciał się dopasować do pozostałych. Miejmy taką nadzieję.
Jak widać, będę miał sporo do ogarnięcia w klubie. Jak się już dowiedziałem z romowy z moim "sztabem szkoleniowym" pozostali zawodnicy, których miałem okazję zobaczyć na treningu grywają tutaj gościnnie, bądź z nudów.
Kalendarz, układ tabeli, oraz inne rozgrywki
Sytuacja nie wyglądała w źle. Zespół grał w kratkę, bo potrafił wygrać trzy mecze z rzędu, by za chwilę trzy mecze przegrać. Niestety odpadliśmy w półfinale Pucharu Fidżi z późniejszym wygranym zespołem Ba - mistrzem kraju, oraz aktualnym liderem tabeli. To był ostatni mecz mojego poprzednika. Ciekawe co się z nim stało?
Mamy jeszcze do rozegrania 7 kolejek ligowych, oraz dwa rodzaje dodatkowych pucharów. Jeden z nich na bank przypadnie do gustu Zachiemu (któremu również dziękuję za poradniczek) :), ponieważ swoją dźwięczną nazwą wpadnie mu w ucho, mianowicie BITWA GIGANTÓW FIDŻI - co oni tu jarają!?
Sytuacja w tabeli wydaje się dobra, jednakże musimy uważać na dolne rejony. Pierwszy mecz przyjdzie nam zagrać z walczącą o życie Nadrogą, która będzie starała się gonić zespoły zajmujące wyższe miejsca.
Plany
Zbyt wielkiego pola manewru nie mam. Wóz, albo przewóz. Zadaniem numer jeden będzie skompletowanie kadry. Będzie to niezwykle trudne do wykonania mając na uwadze fakt, że sztab szkoleniowy raczej do tej pory zajmował się pierdzeniem w stołek. Nie mogę oczekiwać profesjonalnego podejścia od amatorów. Spróbuję jednak natchnąć ich i powalczyć o coś w tym sezonie. Celem jest środek tabeli. Miłym dla mnie zaskoczeniem będzie, jeżeli uda się wygrać któryś z pucharów.
Na dziś to tyle. Odmelduję się po paru kolejkach.
Bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie wstępnego manifestu, który nie był pierwszych lotów, aczkolwiek chciałem jakoś zacząć. Mam nadzieję, że ta forma się Wam będzie podobała. Postaram się pocisnąć delikatnie w fabularkę, a co z tego wyjdzie to zobaczymy:)
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ