Jelen SuperLiga
Ten manifest użytkownika Aros93 przeczytało już 5610 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
14.08.2010r. Przedmeczowa konferencja
Dzień przed debiutem ligowym nadszedł czas konferencji prasowej. Po prześledzeniu listy dziennikarzy na niej obecnej poczekałem na swoją kolej, by po chwili wyjść przemówić do ludu. Dziwiło mnie nieco to, że nie było żadnego polskiego żurnalisty, bowiem z informacji posiadanych przeze mnie na jutrzejszym meczu miał się pojawić m.in. Dariusz Szpakowski, ponieważ mecz miał być transmitowany przez polski odział katarskiego kanału Al-Dżazira Sport, co nieco mnie dziwiło, ale skoro zapłacili za transmisje to ich nieobecność na konferencji mnie zbytnio nie interesowało.
Pierwszy pytanie zadał dziennikarz World Soccer Magazine:
- Spragnieni futbolu kibice na pewno zaznaczyli sobie w kalendarzach dzień inauguracji nowego sezonu. Jest pan podekscytowany?
- Tym, że sobie zaznaczyli? Co mnie to interesuje co kto sobie zaznacza w kalendarzu, ja na przykład mam zaznaczone tylko Mikołajki i Prima Aprillis. Jeśli chodzi o sam początek ligi to cieszy mnie, że mogę w końcu powalczyć o punkty w lidze.
Następnie do głosu doszedł Ivan Demirovic dziennikarz Serbskiego Kuriera Piłkarskiego:
- Sezon dopiero się zaczyna, ale zwycięstwo w meczu otwarcia to zawsze coś miłego. Jak ocenia pan wasze szanse na udany początek sezonu?
- No cóż, według mnie pewnie wygramy.....albo przynajmniej zremisujemy.....w grę de facto wchodzi również porażka.
- Wielu fachowców jest zdania, że forma, w jakiej będzie Dragan Dragutinovic, może mieć kluczowe znaczenie dla losów tego sezonu. Zgodzi się pan z nimi?
- Moim zadaniem było jak najlepiej przygotować cały zespół do sezonu, więc na pewno od jednego zawodnika nie będzie zależeć nasza gra w następnych 2 rundach.
Kolejnym paparazzi, który chciał zyskać moją odpowiedź był Milorad Radojicic na co dzień pracujący dla Serbskiego Dziennika Piłkarskiego:
- Pierwszy mecz nie pozwala na obiektywne porównanie uczestniczących w nim zespołów, jako że nie można wziąć pod uwagę ich formy w dłuższym okresie. Czy można zatem powiedzieć, że nie ma pan pojęcia, na co was stać?
- Człowieku, wyjaśnijmy coś sobie. Jestem trenerem zespołu na poziomie pierwszoligowym i dostaję solidną pensję za to, że wiem na co stać moich piłkarzy w każdym momencie sezonu, więc nie wkurwiaj!
Nieco zdegustowany odpowiedzią dziennikarz zrezygnował z dalszej rozmowy, do której za to włączył się Bojan Rankovic na co dzień piszący dla lokalnej Gazety Piłkarskiej Kragujevac:
- Po pracowitym okresie przygotowawczym wielkimi krokami zbliża się inauguracja sezonu. Uważa pan, że pański zespół jest do niej należycie przygotowany?
- Następny kurwa....- powiedziałem cicho, a po chwili dodałem - a jak kurwa myślisz mistrzu? Jesteśmy znakomicie przygotowani do sezonu i jutro wydrzemy rywalom trzy punkty, choć byśmy mieli zginąć na boisku. Zadowolony?
Po tej odpowiedzi nieco otrząśnięty wcześniejszą rozmową Milorad Radojicic znowu włączył się do dysputy:
- Startuje Serbska Superliga. Kto pańskim zdaniem zwycięży w tym sezonie w rozgrywkach?
- Według mnie będzie to, któraś z szesnastu drużyn zgłoszonych do ligi. Oczywiście faworytem do zdobycie mistrzostwa będzie ta, która zdobędzie najwięcej punktów.
Po dłuższej przerwie kolejne pytanie zadał Ivan Demirovic z Serbskiego Kuriera Piłkarskiego:
- Wygląda na to, że czeka pana bardzo trudne zadanie - jak ocenia pan swoje szanse na odniesienie sukcesu?
- Zależy co nazwiemy sukcesem. Został mi przedstawiony plan, wedle którego ma utrzymać się w lidze, ale moją drużynę stać na więcej. Może nawet jakieś puchary... - rozmarzyłem się nieco
- To może teraz ja - powiedział jeden z dziennikarzy. Po chwili rozszyfrowałem plakietkę na jego piersi. Był to Sasa Tomic pracujący dla gazety "Czas Sportu Serbia" - Rywale w walce o utrzymanie Mladi radnik, grają tymczasem mecz, w którym ich przeciwnikiem będzie Vojvodina, mając nadzieje na pokazanie się z jak najlepszej strony. Jak ocenia pan ich szanse na uniknięcie spadku?
- Gówno mnie obchodzą ich szansę, jeśli mam być szczery.
Następnie do głosu doszedł dziennikarz pracujący dla World Soccer Magazine:
- Przed tym meczem w prasie pojawiły się sugestie, że zdecyduje się pan na defensywne ustawienie, byle tylko uniknąć porażki. Jakiej taktyki możemy się spodziewać, po pańskim zespole?
- Co mnie obchodzą jakieś sugestie? Mój zespół zagra podobnie jak w sparingach: otwartą, szybką ofensywną i co najważniejsze atrakcyjną dla oka piłkę, a teraz przepraszam, ale mój czas dla was się skończył - powiedziałem po czym wyszedłem z konferencji.
15.08.2010r. Debiutu czas nadszedł:
- Dobra chłopaki, dziś czas debiutu. Chuj z tym, że wyjazdowy mecz, ale nasi kibice w nas wierzą, więc ich nie zawiedźcie i pamiętajcie, nie zastawiajcie "autobusu" przed bramką, tylko jedziemy z nimi - powiedziałem do zespołu, mając nadzieje, że wprowadzę wśród nich nieco bojowego nastroju.
Po chwili podchodzę do Pavlovicia:
- Petar, coś czuje, że dziś jest Twój dzień. Kopiesz wszystkie stałe fragmenty jakie tylko możesz, kapujesz? - widząc, że zawodnik przytaknął głową wchodzę z powrotem na ustawioną w szatni ławkę i mówię do drużyny:
- No to teraz dla rozluźnienia zaśpiewajmy....hmmm.......Szła dzieweczka do laseczka
Po odśpiewanie piosenki w wydchodzę z szatni i kieruje się ku ławce trenerskiej. Spokojnie siadam na swoim miejscu i wyciągając z kieszeni ipoda szukam polskiej transmisji z meczu, jak się okazało udało mi się znaleźć radiową transmisje prowadzoną przez komentatorów Al-Dżaziry.
- Dobry wieczór państwu, - rozpoczął komentator - dziś przeprowadzimy transmisję spotkania rozgrywanego na stadionie Stadion FK Cukaricki Stankom w Belgradzie, gdzie miejscowa ekipa Czukariczki będzie podejmować Metalac, prowadzony przez polskiego szkoleniowca Arkadiusz Pietrasa, a witają państwa Dariusz Szpakowski
- i Włodzimierz Lubański. - dodał drugi z komentatorów.
- Wielkie emocje przed inauguracją ligi serbskiej, możemy być pewni, że obie drużyny zagrają na 100% możliwości i żadna z tych drużyn tanio skóry nie sprzeda.
- Masz rację Darku, aczkolwiek pamiętajmy, że akcje gospodarzy stoją zdecydowanie wyżej, bowiem to oni według wszystkich portali bukmacherskich będzie rozdawać karty w tym spotkaniu.
- Proszę państwa właśnie sędzia Bosko Jovanetic wyprowadza obie drużyny na płytę boiska, za chwilę spotkanie się rozpocznie, toteż wykorzystam tą chwilę na przybliżenie państwu składów. W drużynie gospodarzy w bramce z 1 Janosevic, następnie linia defensywy: Od prawej z 13 Drazen Okuka, z 3 Ivan Popovic. Obok niego z 36 kapitan drużyny Nenad Visnjic i na lewej stronie z numerem 5 na trykocie Aleksandar Zivanovic. Przed nimi na prawej flance z numerem 12 Miroslav Petronijevic. W środku para Mihajlo Dobrasinovic - Stefan Milojevic grający odpowiednio z 10 i 7. Na lewej stronie ustawiony z 26 na plecach Renato Pilipovic. W napadzie natomiast para: Hadj Bougueche z 25 numerem oraz Kolumbijczyk Luis Robinson Renteira grającu na codzień z 22.
- To może ja podam listę rezerwowych. Na tej znajdują się odpowiednio: Aleksandar Saric, Milos Jokic, Filip Stojanovic, Ivan Kecojevic, Dragan Dronov, Nikola Krcmarevic oraz Bojan Zavisic.
- Czas na drużynę przyjezdnych. W bramce wypożyczony z Partizana Belgrad 20-letni Zivko Zivkovic. Przed nim w defensywie: Petar Pavlovic, Darko Rakocevic, Djordje Tutoric oraz Rajko Brezancic. Przed nimi jako densywny pomocnik kapitan drużyny Dragan Dragutinovic, następnie ustawiony nieco bardziej ofensywnie Marko Krasic oraz Matthieu Assou-Ekotto.
- Jeśli już jesteśmy przy Kameruńczyku, warto dodać, że on również zaczynał karierę w niższych ligach belgijskich, hehe - zaśmiał się Włodek Lubański
- Tak Włodku masz racje - wtórował mu natychmiast słynny Szpaku - wracając do składu przed tą dwójką wysunięty Marko Jaksic oraz najbardziej wysunięta dwójka napastników: Etiopczyk Fikru oraz Czadyjczyk Betogliar Misdogrande.
- Ławka również mocno obsadzona: Rezerwowy golkiper Branko Vujovic. Dalej Obinna Nwokolo, Nemanja Stoskovic, Milan Peric, Aleksandar Milijkovic, Aleksandar Petrovic oraz Vladimir Savicevic.
- Pozwól Włodku, że Ci przerwę, ale właśnie rozpoczął się mecz. Jak na razie widzimy drużyny badają się nie chcąc podjąć niepotrzebnego ryzyka.
11 minuta:
- Bardzo dobre dogranie przed pole karne, czy uderzy Kameruńczyk Ekotto? Nie jednak jest faulowany na 25-metrów od bramki gospodarzy - powiedział Dariusz Szpakowski
- Niepotrzebny faul Pilipovicia i może być groźnie pod bramką Czukariczek. - natychmiast wątek podchwycił były napastnik belgijskiego Lokeren.
- Zobaczmy....Fikruuuuu!!!!!!!, piłka jedynie odbija się od muru, mamy korner. W narożniku boiska już ustawiony jest Petar Pavlovic, zobaczmy na jakie rozwiązania się zdecyduje. Dośrodkowanie na długi słupek tam czeka Rakocevic i mamy bramkę!!!! Proszę państwa lepszego początku ekipa gości nie mogła sobie wymarzyć.
- Bardzo ładnie wykonany stały fragment gry i mamy bramkę, choć muszę Cię chyba poprawić, bo o ile wzrok mnie nie myli bramkę zdobył Djordje Tutoric.
- Tak masz rację Włodku, oczywiście strzelcem bramki Djordje Tutoric. Zobaczmy jak zareagują gospodarze na tak głupią stratę bramki.
19 minuta:
- Teraz fatalna strata golkipera rywali na 20 metrze i na jego szczęście Fikru zablokowany. Mamy jedynie rzut rożny, choć napastnik tej sytuacji nie powinien zmarnować. - powiedział Włodzimierz Lubański.
- Masz rację Włodku, ale zobaczmy jak rozwiążą ten stały fragment gry, bo do narożnika znów biegnie Pavlovic. Znów daleka piłka, Tutoric i 2-0!!!!! Nieeee!!! słupek wyręcza golkipera, ale jeszcze Rakocevic, przyjmuje i........Bramka!!!!!! 0-2, proszę państwa cóż za emocje.
- Tutaj fatalne zachowanie defensorów, którzy jedynie obserwowali, jak goście podwyższają rezultat. Na prawdę niedopuszczalne zachowanie.
25 minuta:
- Teraz rozpędza się Renteira, za chwilę wbiegnie w pole karne!! Nie, jednak teraz czysto zaatakowany przez Dragutinovicia - zaczął Szpakowski
- Faul, jednak odgwizdał przewinienie arbiter, więc będziemy mieli rzut wolny z 20 metrów - dokończył jego partner
- Renato Pilipovic będzie wykonawcą tego stałego fragmentu. Pilipovic! Obok, teraz kręci głowa, mam nadzieje, że nie skręci sobie karku.
30 minuta:
- Znakomity przechwyt Assou-Ekotto w środku pola. Teraz Jaksic, do Misdongarde.....Fikruuu!!! będzie bramka? Nieeee! Kapitalna obrona Janosevicia, jeszcze Krasic, ale uprzedzony przez defensora
- Darku widzieliśmy w tej sytuacji jak ważna jest pozycja defensywnego pomocnika w obecnym futbolu. Świetny przechwyt i kapitalna akcja, trochę zabrakło szczęścia.
33 minuta:
- 30 metrów do bramki, przy piłce wciąż Bougueche, świetne zagranie do Renteiry i....Zivkovic!! Kapitalna obrona, ale jeszcze pomylił się Rakocevic, znowu Renteira, świetny strzał i....znów kapitalna interwencja. To co wyprawia w bramce Zivkovic dzisiaj to coś nieprawdopodobnego!
- Masz rację Darku, ale napastnik na prawdę nie powinien spudłować w tej sytuacji.
44 minta:
- Od narożnika boiska rozpocznie Pavlovic. Znowu tam daleko na Tutorica, ale tym razem dobrze obrońcy i jedynie kolejny korner.
- Bardzo dobra interwencja defensora! - pochwalił natychmiast obrońcę rywali były polski napastnik.
- Zobaczmy, znowu ten Pavlovic, tym razem krótko, minął się z piłką Janosevic i bramka! 0-3! Znowu Rakocevic, to jego 2 bramka w tym spotkaniu, na prawdę coś niebywałego
- Masz rację, ale fatalnie zachował się golkiper w tej sytuacji. Źle obliczył lot piłki i może mieć teraz pretensje o tego gola jedynie do siebie.
45+3
- Sędzia kończy to spotkanie. Do zobaczenia za 15 minut, a tymczasem oddajemy głos do studia. Halo Warszawa.
Wyłączam ipoda i czekam aż zawodnicy opuszczą plac gry, po czym udaję się za nimi do szatni:
- No chłopcy, brawo! - mówię, powoli wchodząc przez drzwi i klaszcząc w ręce. - Mamy tak wielką przewagę, że drugą połowę możemy grać na lajcie. Ale kurwa straćcie punkty to do domu będziecie na piechotę zapierdalać! Zrozumiano? No, mam nadzieje, a teraz ja wracam na boisko, a wy sobie róbcie co chcecie, tylko na drugą połowę przyjść nie zapomnijcie.
Rozłożyłem się na ławce, a po chwili widząc, że zawodnicy powoli wchodzą na główną płytę boiska odpaliłem ipoda.
- Witamy ponownie. Czas na drugą połowę tego arcyważnego spotkania. Zobaczmy jak zagrają obie ekipy, a ponownie witają państwa: Dariusz Szpakowski..
- i Włodzimierz Lubański.
- W międzyczasie na boisku zameldował się w drużynie gospodarzy Filip Stojanovic, który zastąpił mającego już żółtą kartkę Miroslava Petronijevicia.
49 minuta:
- Niecelne dogranie od Pavlovicia do Dragutinovicia i może być kontra! Piłkę przejął Bougueche rozegranie dwójkowe z Renterirą i Kolumbijczyk od 35 metra biegnie sam na sam z golkiperem gości. Przegrał już dzisiaj dwukrotnie tą rywalizację! Renteira czy Zivkovic?! Rentiera!!...i 1-3. Włodku wielokrotnie byłeś w takich sytuacjach. Zostawiam Tobie tą bramkę do analizy.
- No przede wszystkim świetne dwójkowe rozegranie. Renteira znalazł się oko w oko z młodziutkim bramkarze gości i na prawdę jego klasa nie pozwala na marnowanie takich sytuacji. Po zmarnowanych podobnych sytuacjach w pierwszej połowie, wziął się w garść i uderzył mocno, płasko i nie do obrony dla golkipera Metalacu.
51 minuta:
- No teraz ten mecz nam się nieco ożywił po bramce dla gospodarz, ale teraz popatrzmy, bo znowu z groźną akcją wychodzą gospodarze: Renteiraaaaa.....Pilipovic, będzie szansa, Bougueche! Zivkovic! Znowu kapitalnie przerzuca futbolówkę nad bramką!
- Znowu bardzo ładna akcja i świetna parada, zobaczmy jak rozwiążą teraz ten stały fragment gry.
- Dośrodkowanie Popovicia, ale spokojnie radzą sobie zawodnicy gości.
68 minuta:
- Ładnie goście. Ekotto do Petrovicia, ten oddaje do Misdongardeeeeee!!! i Janosevic! kapitalnie wybija na korner.
- Zobaczmy, bo w narożniku znowu Pavlovic,
- Pavlovic daleka piłki i....bramka? Tak jest! 1-4. Znowu stały fragment w wykonaniu pary Pavlovic-Tutoric przynosi bramkę.
- Widzimy tutaj jak ważną rolę może odgrywać wysoki obrońca podczas tych stałych fragmentów. 4 bramka, 4 po dośrodkowaniu na wysokiego defensora.
78 minuta:
- Strata Pavlovicia i może być groźna kontra. Krcmarevic przy piłce, do środka tam jest Pilipovic, teraz piłka wędruje na lewo do Stojanovicia. Bougueche! Dośrodkowanie i bramka! Krcmarevic! Ten, który rozpoczął tą akcję, ten również ją zakończył i gospodarze znowu wracają do gry!
- Pragnę zwrócić uwagę na rolę napastnika w tej akcji. Bougueche znakomicie przyjął futbolówkę z obrońcą na plecach i dośrodkował na wbiegającego Krcmarevicia, a ten nie miał problemów ze zdobyciem bramki. Ręce same składają się do oklasków.
- Wyobrażam teraz co się dzieje w Belgradzkich domach. Tutaj na stadionie nikt nie stoi...wszyscy stoją...Coś nieprawdopodobnego.
83 minuta:
- Teraz groźna akcja gości. Fikru otrzymuje piłkę 35 metrów od bramki i od razu oddaje ją na lewo do Brezancicia. Ten dośrodkowywuje do Pericia i....bramka! Nie?! Jednak jedynie poprzeczka! Nie!? Jednak piłka odbija się od pleców golkipera i wpada do bramki. Niesamowita sytuacja!
- Masz rację, ale znowu pragnę zwrócić uwagę na Fikru, który świetnie rozegrał tę piłkę i pociągnął za sobą obrońców zostawiając wolne miejsce dla Pericia, który wpakował futbolówkę do bramki przy odrobinie szczęścia.
90+2
- Sędzia kończy spotkanie, a my oddajemy głos Maćkowi Kurzajewskiemu, który wypatrzył na trybunach kilku znakomitych gości związanych z polską piłką. Maćku oddajemy Ci głos. Komentowali ten mecz dla państwa: Dariusz Szpakowski...
- i Włodzimierz Lubański. Do zobaczenia!
Uznałem, że posiedzę i posłucham co mają do powiedzenia specjalni goście. Wszak piłkarze mogą poczekać.
- Tutaj Maciej Kurzajewski ze mną jest Igor Sypniewski. Były znakomity zawodnik Wisły Kraków, który potrafił mijać najlepszych zawodników świata jak tyczki. Igorze co sądzisz o dzisiejszym meczu?
- Eeeeee.....Jakieś takie nieekskluzywne te siedzenia na stadionie są. - powiedział były zawodnik po czym odszedł.
- No cóż uciekł mi jeden z rozmówców, ale mamy kolejnego na celowniku. Były trener Wisły Kraków obecnie pracujący dla Legii Warszawa, Maciej Skorża. Co pan sądzi o tym spotkaniu?
- Myślę, że trenerowi gospodarzy wypada jedynie przeprosić kibiców, ale przynajmniej liga będzie ciekawsza! Przepraszam, ale spieszę się do Polski, bo Bartek Grzelak powiedział, że jeśli się nie stawie natychmiast przy Łazienkowskiej to będę miał przejebane na Legii.
- No cóż, mamy kolejne rozmówcę. Dobrze wszystkim znany etatowy reprezentant Polski Patryk Małecki. Co myślisz o tym spotkaniu?
- Kim ty kurwa jesteś, pedale jebany? Eee?
- No cóż nie mamy dzisiaj szczęścia, ale jest kolejny rozmówca. Przemek Trytko. Witam, co masz nam do powiedzenia?
- Arka rządzi w Trójmieście i chuj!!
- No cóż. Dzisiaj moi goście nie byli zbytnio rozmowni. Dziękuje za uwagę i dobranoc. Halo Warszawa!
19.08.2009r. Poranny trening.
- Dzisiaj gramy z jakimiś psami w Pucharze Serbii, ale że oni są słabi, dużo słabsi od nas to gramy rezerwami. - powiedziałem do zawodników, po czym podałem im listę zawodników będących powołanych na to spotkanie. - Reszta ląduje dzisiaj na trybunach. P.S. Jak będzie dobry popcorn to mi też trochę zajebcie, a teraz do domu, bo o 15:00 mecz, muszę się przygotować.
14:30
Przyszedł czas na mecz, toteż stawiłem się w szatni swojego zespołu:
- Jak powiedziałem na treningu gramy dzisiaj z słabą drużyną, ale...porażka eliminuje nas z pucharu, więc spróbujcie przegrać to po jutrzejszym treningu będziecie trybuny czyścić.
- Yes, sir! - wykrzyknęła zgodnie drużyna.
- To dzisiaj zaśpiewajmy....hmmm.....trudna decyzja, ale niech będzie "Tyle słońca w całym mieście", bo to taki mega positive song. No to jazda, "Tyle słońca w całym mieście, nie widziałeś tego jeszcze...."
Po odśpiewaniu piosenki i ustaleniu ostatnich szczegółów taktycznych dotyczących spotkania opuszczam szatnię.
Obie drużyny przystąpiły do spotkania w następujących składach:
Na meczu stawiło się blisko 760 kibiców, toteż żywiołowy doping moich kibiców, był jednym z czynników, który miał sprzyjać mojej drużynie. Pogoda niezbyt się udała, bo było jedynie 14'C i w dodatku co chwilę padał deszcz. Po chwili sędzia Majo Vujovic wyprowadził obie drużyny na płytę boiska. Po odśpiewaniu Bogurodzicy arbiter rozpoczął spotkanie.
Już w piątej minucie moja drużyna wyszła na prowadzenie. Piłkę w środku pola przyjął Otasevic i oddał ją Gojakowi. Doświadczony defensywny pomocnik podprowadził ją bliżej bramki i posłał penetrujące prostopadłe podanie, które minęło czterech zawodników i trafiło do Stoskovicia, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali pewnie umieścił piłkę w bramce. 2 minuty później bramkarz gości musiał wyciągać piłkę z sieci po raz drugi. Piłkę znowu przejął Otasevic i dograł do Vasicia. Ten oddał ją Stoskoviciowi, do którego natychmiast doskoczyło dwóch rywali. Ten posłał piłkę pomiędzy nimi, gdzie przyjął ją Nenadic i pewnie umieścił w bramce gości. W 32 minucie ponownie w doskonałej sytuacji znalazł się Stoskovic, lecz tym razem uderzył zbyt lekko i w dodatku wprost w wychodzącego golkipera, który bez problemów wychwycił piłkę i natychmiast uruchomił zawodników w przednich formacjach. Groźną kontrę zatrzymał jednak Otasevic wybijając futbolówkę na aut.W 40 minucie znów przed szansą stanął Stoskovic, jednak jego strzał z okolic dwudziestego metra o milimetry minął bramkę gości. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą połowę.
- Dobrze jest. Chuja gramy, ale oni to już w ogóle poniżej poziomu. Na drugą wychodzimy na lajcie, bo nie wierze, że możemy przegrać z takimi pionkami. To nawet na nas było by czymś nieosiągalnym. Wychodzimy na drugą połowę i strzelamy coś jeszcze, a potem do domów.
W mojej drużynie nastąpiły dwie zmiany. Za Vasicia, który nabył żółty kartonik na boisku pojawił się Assou-Ekotto, a w miejsce Filipovicia na boisko wszedł Sasa Jovanovic, który zajął miejsce w ataku, zaś na lewą obronę przeszedł Ljubo Nenadic. Właśnie Jovanovic był bliski bramki 3 minuty po wejściu na boisko, jednak bramkarz sparował jego uderzenie na korner. Chwilę później ten sam zawodnik otrzymał żółtą kartkę za próbę wymuszenia jedenastki, na którą nie nabrał się arbiter. W 67 minucie przed pierwszą wartą uwagi szansą stanęli goście, jednak po podaniu Tasicia, Ilic z ostrego kąta nie potrafił pokonać Ivana Vujovicia, który 3 minuty wcześniej zastąpił w bramce Branko Vujovicia. W 70 minucie Lazar Milenkovic stanął w sytuacji sam na sam z bramkarzem, jednak szesnastolatek, który tego wieczoru rozgrywał przeciętny mecz nie potrafił z tej okazji skorzystać. W 76 minucie po dośrodkowaniu Jezdimiorovicia z rzutu wolnego, rezerwowy obrońca gości Sasa Rajkovic był bliski szczęścia, jednak jego uderzenie głową wylądowało na poprzeczce. W 82 minucie z rzutu rożnego zagrywał Stoskovic, jednak Rajovic skoczył wyżej niż Nwokolo. Piłka po jego wybiciu trafiła na 30 metr skąd uderzenia spróbował Assou-Ekotto, jednak jego strzał trafił jedynie w słupek. W 86 minucie po dośrodkowaniu Nenadicia piłka spadła na głowę Jovanovicia, który mimo asysty dwóch obrońców umieścił piłkę w bramce. Ta sytuacja praktycznie zakończyła spotkanie, bo żadna z drużyn już nie stworzyła sobie bramkowej sytuacji do końca spotkania.
- Dobra teraz pod prysznic i do domów, bo już mi się dzisiaj nie chce was oglądać. Eloszka chłopacy, powiedziałem do zawodników, po czym opuściłem szatnię.
Zmiany i oceny
Mecz w statystykach
II runda kwalifikacyjna do Pucharu Serbii:
20.08.2009r.
05:30
- Pssst - usłyszałem z ciemnego zaułku wracając do domu po ciężkiej imprezie, po kilku....nastu głębszych.
- Ja? - spytałem cicho do oczu unoszących się nad ziemią wśród ciemności.
Oczy nieco się zaniżyły i podniosły, co chyba oznaczało jakieś kiwnięcie, że to właśnie mnie oczekuje.
Podchodzę ostrożnie, bo nie wiadomo co mnie tam spotka.....
- Fikru! Pajacu jebany, co mnie po nocy straszysz?
- Popcorn przyniosłem. - powiedział uradowany Mulat.
- No ja pierdole! Dzięki i już spać kurwa! A i jutro z rana jakąś odnowę biologiczną se zróbcie, bo mi się wstać nie będzie chciało. Nara i nie strasz ludzi do chuja! - powiedziałem do napastnika oddalając się ku swojemu mieszkaniu, w międzyczasie zajadając popcorn.
22.08.2009r. Druga kolejka ligowa:
- Chłopacy dzisiaj cięższy mecz niż ostatni. Gramy z jakimś Napredakiem, tj klubem, którego nazwę pierwszy raz słyszę, aczkolwiek wedle prognozy mediów mogą powalczyć o środek tabeli, my według tej samej prognozy jesteśmy faworytami do spadku, więc chodźmy im skopać dupy. Skład znacie i te wszystkie pierdoły, więc zamiast pierdolić zaśpiewajmy coś....nie wiem, niech będzie "Wlazł kotek na płotek"...
Po odśpiewaniu tej jakże optymistycznej piosenki wychodzę z szatni zostawiając zawodników z personelem. Jako, że mój mecz miała transmitować po raz kolejny Al-Dżazira toteż usiadłem na ławce rezerwowych włączając ipoda.
- Witamy państwa na stadionie Mladost w Kruszewacu, gdzie miejscowy Napredak za chwilę podejmie Metalac. W tym właśnie momencie na główną płytę boiska wychodzą obie jedenastki, a zespoły wyprowadza sędzia Darko Bogdanovic na co dzień mieszkający w Krajlevo - powiedział znajomo brzmiący głos - Zapraszamy państwa na ten jakże emocjonujący spektakl, który komentować będą dla państwa Maciej Iwański....
- i Michał Kołodziejczyk, witam państwa
- Właśnie przed chwilą zabrzmiała tłumnie odśpiewana Bogurodzica, a za chwilę obie jedenastki rozpoczną spotkanie. Korzystając z przerwy podam składy obu drużyn. W drużynie gospodarzy w bramce kapitan drużyny Danilo Putinjakovic. W obronie Nenad Damjanovic, Danijel Gasic oraz Ognjen Vranjes. Przed nimi dwójka defensywnych pomocników Branislav Arsenijevic oraz Igor Petrovic. Następnie trójka nieco bardziej wysuniętych zawodników: Nikola Mitrovic, Leandro oraz Predrag Vujovic. W ataku Yaw Antwi oraz Branislav Punosevac
- Widzimy tutaj bardzo defensywnie usposobiony zespół lubiący się w grze z kontry, przeciwko zawsze ofensywnie usposobionej drużynie Metalacu ta taktyka może się powieść.
- Skoro już wspomniałeś o ekipie goście pozwolę sobie przybliżyć państwu jej skład. W bramce Zivko Zivkovic. W obronie od prawej Petar Pavlovic, Darko Rakocevic, Djordje Tutoric oraz Rajko Brezancic. W pomocy: defensywnie usposobiony kapitan drużyny Dragan Dragutinovic, przed nim dwójka Matthieu Assou-Ekotto oraz Aleksandar Petrovic. Przed nimi najbardziej wysunięty z pomocników Marko Jaksic, który ostatnio co raz chętniej wbiega do ataku, oraz dwójka napastników Fikru oraz Betoligar Misdongarde.
- Mimo, że drużyna gości ostatnio strzeliła 5 bramek żadnej z nich nie trafił napastnik, co na pewno nieco martwi trenera. Zobaczymy jak będzie dzisiaj. Wracając jeszcze do innego zawodnika to Matthieu Assou-Ekotto, jeden ze starszych zawodników w drużynie jak na razie wystąpił we wszystkich spotkaniach. Zobaczymy czy wytrzyma kondycyjnie w tym spotkaniu.
- No i proszę państwa zaczynamy to spotkanie.
2 minuta:
- Teraz od rzutu wolnego zacznie Arsenijevic. Zobaczymy jak gospodarze rozegrają ten stały fragment gry..
- Nieudanie....Bardzo nieudane to zagranie, ale zapowiada się ciekawa kontra...
- Tak masz rację tutaj już przy piłce Pavlovic na prawej stronie, jakieś 35 metrów od własnej bramki. Teraz kapitalne zagranie...Jaksic dostaje piłkę sam na sam z bramkarzem, 40 metrów do bramki...Jaksic!!! i gooooooool! Ależ kapitalne rozpoczęcie meczu przez gości, któż by się spodziewał takiego otwarcia ze strony Metalacu.
- Ale czy w tej sytuacji nie było czasem spalonego? Za chwilę powtórka powinna nam to wszystko wyjaśnić....
<po powtórce>
- Mam wrażenie, że jednak Jaksic był minimalnie za ostatnim obrońcą, ale sędzia liniowy miał prawo tego nie widzieć. 0-1. - dopowiedział dziennikarz sportowy.
25 minuta.
- Zobaczmy teraz Pavlovic w narożniku boiska - rozpoczął Iwański - Minął się z futbolówką bramkarz....będzie szans dla Tutoricia!!!, jednak nie, w ostatniej chwili wybija Vranjes. Jeszcze Petrovic z daleka....pewna interwencja Pustinjakovicia.
- Ciekawie rozegrany ten korner i znowu ten Pavlovic, który ma już 4 asysty w lidze po niespełna dwóch kolejkach, co jak na prawego defensora jest nie lada wyczynem, zwłaszcza, że to młody chłopak, który w tym roku obchodził dopiero swoje 22. urodziny. Może być z niego pociecha.
28 minuta:
Maciej Iwański:
- Zobaczmy teraz znowu rzut wolny z trzydziestu kilku metrów dla gospodarzy. Krótko rozegrał go Arsenijevic....Antwi!!!!!...obok! Mało brakło Ghańskiemu napastnikowi.
- Kiedyś uchodził za wielki talent Afrykańskiej piłki, rozegrał 2 spotkania w seniorskiej kadrze Ghany zdobywając dwie bramki, jednak potem długa kontuzja i skończył nie tak jak sobie zamarzył.
45+2.
- Sędzia kończy pierwszą połowę, która nie przysporzyła nam zbyt wielu emocji. Przeważała kopanina w środku pola, mało było okazji bramkowy. Mamy nadzieje, że obraz gry zmieni się w drugich 45. minutach. Halo Warszawa! - zakończył tymi słowami Maciej Iwański
- Całkiem ładnie nam idzie, ale weźcie bardziej się zepnijcie, bo 3 okazje na 45 minut to wstyd trochę. Strzelcie coś jeszcze dzisiaj to może komplet na następny mecz przyjdzie, a i kaska będzie większa. Zapierdalać trzeba panowie. - powiedziałem do swoich zawodników w szatni, po czym wróciłem na ławkę trenerską
46 minuta:
- Witamy ponownie. Przy mikrofonie Maciej Iwański...
- i Michał Kołodziejczyk. Zapraszamy na drugie 45 minut, miejmy nadzieje, że ciekawsze.
49 minuta:
- Ładna akcja lewą stroną gości. Przy piłce Brezancic, już przy niej Misdongarde, który drybluje przy linii bocznej pola karnego. Teraz dośrodkowanie na 16 metr do wbiegającego Petrovicia....Ależ kapitalny wolej. Przepiękna bramka Serba, no na prawdę gol "stadiony świata".
- Masz rację Maćku. Bramka przypomina nieco gol Zinedina Zidana w jednym z meczów w Realu Madryt, kiedy po podaniu Roberto Carlosa strzelił niemal identycznego gola. Świetny strzał Petrovicia, również młodego zawodnika, bo liczącego dopiero 24. lata, a mimo tego już rozdaje kapitalne piłki w środku pola. Zobaczymy jak będzie dalej z jego formą.
67 minuta
- Myśleliśmy, że po tej bramce mecz nabierze rozpędu, ale wciąż wieje nudą. Chociaż poczekajmy, bo teraz stały fragment gry, które w wykonaniu Metalacu bywają groźne. Po zejściu Pavlovicia, stałe fragmenty wykonuje Assou-Ekotto. Zobaczmy....Tutoric, piłka mija bramkarza i!?!?!?....Vranjes wybija ją głową z linii bramkowej. Mało brakowało.
- Warto podkreślić, że Tutoric przyszedł do klubu jako bezrobotny zawodnik, tymczasem staje się postacią pierwszoplanową w drużynie. Jak na razie dwie bramki i asysta. Może być z niego pożytek. Zobaczymy.
68.
- Teraz zobaczmy...ładna akcja Punosevaca...i kapitalnie Zivkovic. Piłkę przejmuje Rakocevic i posyła w trybuny byle oddalić zagrożenie.
- Sprowadzenie tego 20-letniego golkipera również jak na razie zapowiada się kapitalnym transferem, bowiem Zivkovic w ostatnich dwóch meczach jest wyróżniającą się postacią na boisku.
74 minuta:
- Zobaczmy ładnie zastawił się w środku pola Savicievic, 23-letni napastnik, który niespełna 10 minut temu zastąpił Etipijczyka Fikru. Po zmianie pozycji z Jaksiciem znalazł się w środku pola...teraz kapitalne podanie między dwóch obrońców. Przt piłce Betoligar Misdongarde! Betoligar Misdongarde wbiega w pole karne Betoligar Midongarde! Misdongarde! Bisdogrande i gol!!! Przeraszam oczywiście przekręciłem nazwisko, chodziło o Misdongarde. Piękne wykończenie akcji mocnym strzałem tuż przy słupku i mamy 0-3.
- Czadyjczyk na początku sparingów był nieco zagubiony, teraz robi co raz większą furorę. Kapitalne wykończenie akcji, wcześniej idealna asysty. Pozostaje jednynie bić brawo dla Czadyjskiego napastnika.
90 + 4
- Ładnie Misdongarde opanował futbolówkę w polu karnym, ale zaatakowany natychmiast przez trójkę defensorów traci panowanie na piłką. Łaciata wychodzi na korner, ale ten nie zostanie wykonany, ponieważ sędzia zakończył właśnie spotkanie. Żegnają się z pańswtem Maciej Iwański..
- i Michał Kołodziejczyk. Do zobaczenia.
- Może być. Nawet ich pogniliśmy, choć styl nie był imponujący. Teraz pod prysznic i wychodzimy na miasto na dupeczki!!!....
Zmiany i oceny:
Mecz w statystykach
II kolejka, wyniki:
II kolejka, tabela:
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Śledź przeciwnika |
---|
W analizie pomeczowej zwracaj uwagę na sektory, w których najczęściej tracisz piłkę. Jeżeli odbierają ją boczni obrońcy, nacieraj środkiem, jeżeli środkowi pomocnicy, atakuj skrzydłami. Śledź konkretnych piłkarzy przeciwnika. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ