Jako fan Wisły nie mogę nie napisać czegoś o tym meczu. Po meczu z Levadią Tallin czuje jednak nie hańbę, ale coś w rodzaju powtórki. Pamięsz mecze Wisły z Beitarem Jerozolima? Przegraliśmy mecz w Izraelu, ale u nas wygraliśmy 5:0. Moja optymistyczna część duszy liczy na powtórkę.

   Nie zmienia to faktu, że skompromitowaliśmy się. Przed meczem czytałem wypowiedzi, że ,, Wisła nie jest perfekcyjną drużyną i mamy szansę z nią wygrać!''. Wtedy tylko się z tego śmiałem.

   Wisła zaczeła ten mecz nerwowo. Nie było widać żadnej określonej taktyki, przy wysoko założonym pressingu rywali nasi zawodnicy kompletnie się gubili. Przez 20 minut nie było widać Wisły na boisku. Dopiero w 17 minucie Andraz Kirm przeprowadził indywidualną akcję, ale przez błąd techniczny Pawła Brożka nie było groźnej okazji. W 33 minucie Andraz Kirm- moim zdaniem najlepszy piłkarz meczu- technicznym strzałem trafił w poprzeczkę. Przed przerwą łatwo dał się ograć Mariusz Jop i Nikita Andriejew strzelił bramkę. Znowu spory udział przy tej bramce miał Mariusz Pawełek. Z rozpoczęciem drugiej połowy zaczął padać rzęsisty deszcz. W 56 minucie znowu graczy Levadii uratowała poprzeczka, a dobitkę Jiraka obronił bramkarz. Przez kolejne minuty nie działa się nic. Dopiero w 92 minucie Piotr Ćwielong uratował Wiśle remis.

   Czy ktokolwiek po tym meczu jest znaleźć coś pozytywnego? Tak, ja mogę coś znaleźć. Andraz Kirm pokazał, że każda złotówka wydana na niego opłaci się. W Krakowie już nikt nie płacze za Markiem Zieńczukiem. Kirm jest od niego lepszy. waleczny jak Sobolewski, szybki jak Adrian Sikora i technicznie wyszkolony jak Błaszczykowski. Fajny opis? Jak najbardziej prawdziwy. Fajne jest też to, że dla niego nie ma żadnej różnicy którą gra nogą. Krótko mówiąc to będzie gwiazda polskiej ligi. Muszę kupić go do Wisły w moim FM-ie.

   Wisła starała się być długo przy piłce. Patrząc jednak na długie wykopy w kierunku Brożka i Kirma można mieć wątpliwości. Jeśli ktoś powie, że kadra Wisły jest kompletna to narazi się na śmieszność. Czy ktoś zna profesjonalny klub, grający w europejskich pucharach, który ma tylko jednego prawego obrońcę? Ja takiego nie kojarzę. To pokazuje jakim sknerą jest Bogusław Cupiał. Oczekuje, ale nie pomaga. Współczuję Maciejowi Skorży

   Nie zapominajmy, że Wisły i inne polskie zespoły dopiero przygotowują się do następnego sezonu, a zespół z Estonii jest w środku ligowych zmagań. Zatem czas powinnien działać na korzyść Białej Gwiazdy.

   Dzisiaj Polonia i Legia Warszawa będą grały swoje mecze w Lidze Europejskiej. Czy jeśli nie wygrają swoich meczy to będzie katastrofa? Tak, bo Levadia jest dużo lepsza od amatorów z San Marino i Olimpi Rustawi.

   Najbardziej szkoda uciekających punktów do rankingu klubowego. Każde zwycięstwo daje punkty, ale nie zawsze chce się walczyć o zwycięstwo, kiedy ma się pewną wygraną patrz. Polonia Warszawa i Buducnost Podgorica. Czy się stoi czy leży, to kasa się należy, no nie?

   Jako kibic Wisły i innych polskich zespółów mam nadzieję, że to złe miłego początki i w tym roku będziemy świadkami wielkich sukcesów polskich drużyn