Jagiellonia po pracowitym okresie przygotowawczym, była gotowa do wznowienia rozgrywek Ekstraklasy. Przypomnijmy, że do Jagi dołączyli: napastnik Hadis Zubanović, pomocnik Dariusz Kłus oraz obrońca Olexandr Zhdanov. Z powodu kłopotów finansowych przeprowadzono tylko te trzy transfery. Z klubu nie odszedł żaden zawodnik. 1.07.2010 do Jagiellonii dołączy nowy piłkarz z wolnego transferu. Zarząd po uporczywych staraniach Motulewicza, przydzielił pieniądze na Marcelo Sarvasa z Polonii Warszawa. 

Jaga rundę wiosenną zainaugurowała wyjazdowym meczem ze Śląskiem Wrocław. W drużynie gości debiutował nowy zawodnik, Olexandr Zhdanov. Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia gospodarzy, bramkę zdobył Łukasiewicz w 7. min. Czternaście minut później wyrównał Ugandyjczyk Sepuya. Druga połowa to popis Sotirovicia, który zdobył dwie bramki.

Śląsk Wrocław 3:1 Jagiellonia Białystok (Sepuya)

Po ostatniej porażce sytuacja Jagi mocno się skomplikowała. Piętnaste Zagłębie Lubin i czternasta Arka Gdynia mają przewagę siedmiu punktów nad ostatnim miejscem. Ogromna presja ciąży na Motulewiczu, on jednak wierzy w końcowy sukces:

A.M.: Jeżeli skupimy się na swojej grze, mamy szansę na końcowy sukces. Musimy zauważyć, że w ciągu tych dwunastu ostatnich spotkań mierzymy się z Koroną Kielce, Polonią Warszawa, Legią Warszawa, Wisłą Kraków i Lechem Poznań. Zapowiada się ciężka runda wiosenna. - skwitował Motulewicz

W spotkaniu z Piastem Gliwice doszło do kilku roszad w składzie Jagi. W miejsce ostatnio słabo dysponowanego Stano został wprowadzony Thiago Rangel. W pierwszej jedenastce miejsce znalazł Dariusz Jarecki, który zastępuje Gevorgyana. Spotkanie ,, ni z gruchy ni z pietruchy'' rozpoczęło się od samobójczego gola Sławomira Szarego. Goście musieli gonić wynik, wyrównani dopiero w drugiej części gry po bramce Tomasza Podgórskiego. Trzy minuty później po stałym fragmencie gry wynik ustalił Thiago Rangel.

Jagiellonia Białystok 2:1 Piast Gliwice (Szary sam., Thiago Rangel)

Motulewicz może odetchnąć, mimo kiepskiego stylu są trzy punkty. Kolejne spotkanie Jaga grała z walczącą o europejskie puchary Cracovią Kraków. W poprzednim starciu obydwu ekip wygrały ''Pasy'' 4:3. Jagiellonia zapowiada walkę do samego końca. Skład w stosunku do spotkania z Piastem nie zmienił się, w składzie na dobre zadomowili się Rangel i Jarecki. W pierwszej połowie padła tylko jedna bramka zdobyta przez Sepuyę. Na dodatek w 43. min z boiska wyrzucony został obrońca Zhdanov. W drugiej części gry stan meczu wyrównał Moskała, dziewięć minut później Jage na prowadzenie wyprowadził Zubanović. Wydawało się, że gospodarze zgarną trzy punkty, jednak pięć minut przed końcowym gwizdkiem wyrównał Michał Goliński i doszło do podziału punktów.

Jagiellonia Białystok 2:2 Cracovia Kraków (Sepuya, Zubanović)

Podopieczni w drugim meczu z rzędu zdobywają punkty. Dobra passa miała być przerwana na ul. Konwiktorskiej w Warszawie. Ostatnie spotkanie między Jagiellonią a Polonią Warszawa zakończyło się wynikiem 3:2 dla ''czarnych koszul''. Było to w ramach PP, więc goście liczą na rewanż. Spotkanie było bardzo nudne, jedyną bramkę Łukasz Trałka. Wszystkim zawodnikom na boisku brakowało chęci do gry.

Polonia Warszawa 1:0 Jagiellonia Białystok

Kolejne spotkanie Jagiellonii zaliczało się do tych o sześć punktów. Białostocczanie podejmowali piętnaste Zagłębie Lubin. Ostatnimi czasy bardzo głośno mówiło się, że Motulewicz pozostawi Jage dla reprezentacji Egiptu, jednak w ostatniej chwili EZPN (Egipski Związek Piłki Nożnej) rozmyślił się.* Porażka mocno skomplikuję plany gospodarzy dotyczące utrzymania. 

Motulewicz na konferencji prasowej zachwalał swych piłkarzy mówiąc o maksymalnej koncentracji. Optymizm bił z zawodników białostockiej drużyny. Gospodarze od samego początku przejęli inicjatywę. Po kwadransie gry do siatki trafił Frankowski, drugą bramkę tuż przed przerwą dołożył Sepuya. W drugiej części gry grę dalej kontrolowała Jagę, efektem tego była bramka w końcówce Sepuyi. W ostatnich minutach meczu gola na otarcie łez zdobył Szymon Pawłowski. 

Jagiellonia Białystok 3:1 Zagłębie Lubin (Frankowski, 2x Sepuya)

* Z powodu błędu w grze nie mogłem objąć posady selekcjonera Egiptu :(