6 maja 2012 rok. Ostatnia kolejka polskiej Ekstraklasy, która po raz pierwszy startowała pod nazwą T-Mobile Ekstraklasa. Mistrzem Polski zostaje Śląsk Wrocław po tym jak niespodziewanie w 29. kolejce Lechia Gdańsk pokonała Legię Warszawa. To miał być piękny okres między rozgrywkami. Euro 2012, Igrzyska Olimpijskie, polskie kluby rozpoczynają walkę w pucharach. Miało być pięknie, było jak zawsze, a może nawet i gorzej. Polska zajmuje ostatnie miejsce w grupie. Dobra, nie wyszło na Euro, są Igrzyska. 10 medali. Ciężko powiedzieć czy to sukces czy nie, ze względu na nasze kochane polskie media, które przyznały nam przed Igrzyskami bodajże 20+ medali. Na pewno rozczarowali, przynajmniej mnie, siatkarze. Z Rosją wyglądali na zagubione we mgle dzieci. Dołęga który był pewniakiem do złota, poległ na 190 kg. Polscy siatkarze plażowi mieli meczową piłkę z najlepszą parą na świecie. Przegrali. Podobnie polscy badmintoniści. Meczowa z chińskim mixem, i niestety porażka. Kiedy oglądałem bardzo dobrą ceremonię zamknięcia(Miałem napisać świetną, ale przypomniałem sobie Jessie J wykonującą 'We will rock you'), jeszcze bardziej zatęskniłem za naszą ligą. Przez okres Igrzysk wstawałem o 10, włączałem Eurosport i oglądam. Przez cały czas było co do oglądania. Stałem się wtedy wielkim fanem siatkówki plażowej, badmintonu, poznałem ogólne zasady w zapasach i judo. No ale zanim zacznie się liga, tradycyjnie puchary. I tradycyjnie dyskusja na temat czy liga nie powinna się zaczynać wcześniej. Janek Urban i nie tylko przez cały czas powtarza, że powinniśmy zaczynać wcześniej ligę, ponieważ trafiamy w pierwszych rundach na drużyny grające systemem wiosna-jesień, i często dochodzi do kompromitacji(Coś na ten temat wiedzą kibice Jagielloni Białystok czy Wisły Kraków, Irtysz i Lewadia). Efekt? Mistrz Polski ledwie przechodzi mistrza Czarnogóry, a z mistrzem Szwecji dostaje bęcki 1-6. Byłoby więcej, gdyby nie fakt, że Śląsk ma naprawdę bardzo dobrego bramkarza. Ruch dostaje jeszcze większe bęcki od Viktorii Pilzno. Możecie powiedzieć, że Viktoria to dobra drużyna, przecież grali rok temu w Lidze Mistrzów, i jeszcze zajęli 3. miejsce w grupie. Prawda jest taka, że najlepsi piłkarze Viktorii odeszli, i że to nie jest Real Madryt, żeby wicemistrz Polski dostawał od nich 0-7! Lech którego jestem kibicem popełnia błędy z przeszłości. 2 lata temu kiedy walczyli o LM grali naprawdę dobrze, tylko nie miał kto wykańczać akcji. Dużo dobrych akcji wytworzonych w meczu ze Spartą Pragą, ale nie ma kto ich zamykać. Potem przyszedł Rudniew, i scenariusz dobrze znany. 1/16 LE, wyjście z grupy mocniejszej niż niejedna w LM. 3:1 z Manchesterem City, 2 remisy z Juventusem Turyn. Teraz to samo. 'Kolejorz grał bez napastnika, bo Vojo Ubiparip i Bartosz Ślusarski są tak znakomitymi snajperami, że nierozsądkiem byłoby ryzykowanie jakiejś kontuzji, dlatego zaczęli mecz na ławce, a na środku ataku grał Gergo Lovrecsics.' Oto cała prawda o 'napastnikach' Lecha ze strony 2x45.com.pl. Lovrencsics oczywiście bardzo dobry transfer, ale gdzie napastnik. Gdzie wzmocnienia u Śląska? Dlaczego Mistrz Polski zawsze się musi osłabiać przed LM zamiast wzmacniać? Dlatego w lutym chciałem żeby mistrzostwo zdobyła Polonia. Jeśli oni by wygrali Wojciechowski na pewno by nie pożałował pieniędzy na wzmocnienia. W pucharach nawet dobrze pokazała się jedynie Legia Warszawa.
Potem mecz towarzyski z Estonią. Nie będę opisywał tego meczu, bo po prostu go nie oglądałem. Wynik 0:1 mówi sam za siebie. Owszem Estonia grała w barażach do Euro, jednak chyba mamy większy potencjał piłkarski od nich. CHYBA. Po tych rozczarowaniach nadszedł 17 sierpnia. Można narzekać na jej poziom, można ją krytykować, ale to nasza polska liga. Pogoń Szczecin po 5 latach wraca do Ekstraklasy. Przyznam, że kiedy Pogoń w sezonie 2007/08 została po nieudanej przygodzie Ptaka zdegradowana do wtedy IV ligi, nie spodziewałem się, że po zaledwie 5 latach wrócą do najwyższej klasy rozgrywkowej. I to jeszcze jak! 4:0 z drużyną która zdobyła najwięcej punktów w rundzie wiosennej zeszłego sezonu! Zaraz potem derby Śląska. I kolejne bardzo dobre widowisko! Górnik na wyjeździe ograł 2:1 Piasta Gliwice. Kolejny dzień, i kolejne bardzo dobre widowiska! Ciekawe spotkanie średniaków ligowych, Podbeskidzia i Jagielloni, potem bęcki które dostał Mistrz Polski od drużyny która ledwie wiąże koniec z końcem, i fantastyczny popis Lovrencsicsa w meczu z Ruchem. Nie mniej emocjonujące spotkania Wisły, Legii i Polonii. Średnia bramek 3,5 na mecz mówi sama za siebie. Nie pamiętam tak ciekawej kolejki w polskiej lidze. Kto zostanie mistrzem Polski? Kto jest głównym kandydatem do spadku? Największe zaskoczenie i rozczarowanie zarówno wśród zespołów jak i piłkarzy? Czy polska liga powinna zaczynać się wcześniej, lub grać systemem wiosna-jesień? Czemu taki Lewandowski czy Piszczek świetnie grają w BVB a tak słabo w reprezentacji? Jak poradzą sobie Legia i Śląsk w ostatniej rundzie eliminacyjnej Ligi Europejskiej? Zapraszam do dyskusji, oraz ocenienie manifestu, jako że to mój pierwszy :)