Tak źle w klubie Workable jeszcze nie było. Wszyscy przeżywają kryzys i zawodnicy nie potrafią się przełamać.
- Jednym słowem jest fatalnie. W dwóch ostatnich meczach nie zdobyliśmy żadnej bramki, a straciliśmy pięć. Spadliśmy na 9. miejsce i jesteśmy zagrożeni spadkiem. Biorąc pod uwagę to, że w rundzie wiosennej jest tylko sześć meczów, trzeba szybko odnaleźć formę, bo inaczej spadniemy z ligi. Wtedy będzie trzeba się pakować - komentuje Krzyśkiewicz.
Ostatni mecz Workable przegrało 0:3. Przeciwnikiem była ostatnia drużyna ligi, Tai Po. Dzięki wygranej klub wyprzedził Workable w tabeli.
- Mecze HK League Cup to ostatnia szansa by piłkarze odnaleźli formę. Wierzę w piłkarzy, wiem, że stać ich na dobre występy, czego niestety w tym sezonie jeszcze nie pokazali. Mamy najwięcej porażek, aż siedem, drużyna z ostatniego miejsca ma sześć, tylko że nie wygrali żadnego meczu, a my raz zgarnęliśmy trzy punkty - dokończył Krzyśkiewicz.
Menadżer ma jednak jeden kłopot z głowy - hongkoński paszport odebrał Bai He, który przyszedł do klubu na początku sezonu. Dzięki temu, kolejny obcokrajowiec może grać w pierwszym składzie, a na ich brak Krzyśkiewicz nie może narzekać.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ