A więc 1 mecz . . .  Stres jak cholera paru chłopaków dopiero co przyszło i nie widziałem ich jeszcze na boisku. Skład jak dla mnie prawie optymalny , tylko Sałek stłukł sobie szczękę co spowodowało iż dzisiaj nie wystąpi

Sparta Konin – Błonie Barwice 0 : 0

Kostyukevich – Baliga,  Gacki, Frey, Kuzminsky – Szydziak (45 Rado), Margol, Chmielecki, Baranowski (45 Aleksian) – Zawodziński, Cherevach(45 Kononowicz)

1 połowa to było badanie siebie nawzajem, niby jakieś ataki ale bardzo nie składne, skrzydła w ogóle nie chodziły więc po prezerwie szanse dostali zmiennicy. Krajobraz po przerwie wyglądał tak – Sparta atakuje ale albo nie może trafić albo bramkarz ją zatrzymuje. Dobry mecz rozegrał Chmielecki który czyścił prawie wszystko co szło obok niego. Ogólnie gra lepsza od wyniku ale jak to mówią wynik „poszedł w świat” a o grze za miesiąc nikt nie będzie pamiętał…

Po meczu dowiedziałem się od swojego fizjoterapeuty że Aleksian podczas meczu doznał drobnej kontuzji która jednak wykluczy go na około 2 tyg z treningów. Nieźle już po pierwszym meczu zawodnicy się sypią to co będzie później…

Następnym rywalem który podejmie nas na własnym boisku będzie Patria Buk drużyna która poprzedni mecz gładko przegrała 0-2 i mam nadzieje że Sparcie też nie sprawi problemów…

Pomiędzy tymi meczami z Legii przyszedł do Nas na zasadzie wypożyczenia Wojciech Lisowski który może grac zarówno na prawej obronie jak i środku pomocy.

Sparta Konin – Patria Buk 0 – 0

Kostyukevich – Lisowski, Baliga, Frey, Sałek(45 Kuzminsky)  – Szydziak(45 Kufer), Margol, Chmielecki, Baranowski(45 Kononowicz) – Zawodziński, Cherevach

Powtórka z rozrywki , my atakujemy tamci się bronią . . . widać moi napastnicy sprawdzają się jako rozgrywający, a jak przychodzi strzelić no to prezentują poziom c klasy…

Jeszcze pokazał się styl ligi okręgowej - jak nie da się zabrać normalnie to kości zaczynają trzeszczeć. I pokopali Baranowskiego który nie miał już prawa wyjść na 2 połowę, z kolei rekowalescent Sałek sam poprosił o zmianę. bo nie do końca się dobrze czuł się jeszcze po urazie. Po przerwie gospodarze mocniej ruszyli do ataku i po błędzie Freya( mimo obcobrzmiącego nazwiska to jednak Polak) ich napastnik mógł umieścić piłkę w siatce jednak nie potrafił trafić. Dla Nas najlepszą sytuacją była chyba główka Kononowicza po rzucie rożnym ale ten strzał był za słaby… Po meczu trochę nakrzyczałem na chłopaków i wyszedłem z szatni… może to coś pomoże

Nie tak to się miało zacząć… Po posiłkach z ekstraklasy liczyłem na chociaż 4 punkty ale nie ma jak ich zdobyć gdy celnośćjest na poziomie zerowym… To jest największy problem jak na razie do rozwiązania.. Mam nadzieje że tą sytuacje poprawią nowi zawodnicy wypożyczeni do Sparty - Michał Prazuch z Polonii Warszawa oraz Dawid Jarka z Górnika Zabrze. Szczególnie liczę na Dawida który przecież już w ekstraklasie pokazał że umie strzelać. Równocześnie zakończyłem wypożyczenie Duraja który po tym nie miałby już jakichkolwiek szans na gre.

Następnym przeciwnikiem będzie Mewa Resko jak na razie współ lider z Astrą Krotoszyn więc zapowiada się ciężki mecz… Miejmy nadzieje że tym razem napastnicy coś pokażą

Sparta Konin – Mewa Resko 2 – 0 (1 : 0 )

Chmielecki 16 kar, Prazuch 50

Kostyukevich – Lisowski, Baliga, Frey, Sałek(45 Kuzminsky)– Rado, Margol(60 Gacki), Chmielecki, Baranowski(45 Szydziak) – Prazuch , Jarka

Początek dosyć wyrównany ale w 15 minucie Prazuch wpada w pole karne i jest faulowany!! Sędzia wskazuje na wapno a wszyscy kibice się cieszą. Do piłki podchodzi Chmielecki i pewnie pokonuje golkipera . Po tej bramce Mewa zabrała się do ataków ale nic z nich nie wynikało. W przerwie 2 stałe zmiany za zmęczonych… Musze znaleźć jakąś alternatywę dla Baranowskiego bo chłopak się zajedzie jeszcze trochę. Chwile po przerwie gdy Mewa myślała jak by tu wyrównać Jarka przejmuje piłkę od zakłopotanego obrońcy podaje do Prazucha i ten plasowanym strzałem pokonuje bramkarza.

Po meczu w końcu mogłem być zadowolony , poszliśmy z chłopakami na piwko co miejmy nadzieje że stanie się miłym zwyczajem po dalszych zwycięstwach.

Po meczu zacząłem poszukiwania lewego skrzydłowego – nie abym nie był zadowolony z Baranowskiego ale nie wytrzymuje on kondycyjnie i po połowie nadaje się do wymiany. Przyda się ktoś który zarówno da mu odpocząć jak i sprawi że nie będzie pewny swojego miejsca w składzie.

Następny przeciwnik Spartan Konińskich to Sęp Brzesko. Media to ich stawiają  w roli zdecydowanych faworytów , mam nadzieje że to jednak my wrócimy do domu z kompletem punktów. Jedynym ubytkiem w składzie będzie brak Michała Chmieleckiego który już zasłużył na zawieszenie za żółte kartki. Z kolei Jarka rozpocznie mecz z ławki bo nie doszedł do siebie kondycyjnie.

Sparta Konin – Sęp Brzesko 0 – 1 (0: 0)

75  Janus

Kostyukevich – Lisowski, Baliga, Frey, Sałek– Szydziak(45 Rado), Margol, Kufer(45 Jarka), Baranowski(60 Aleksian) – Prazuch , Zawodzinski

Mariusz to chyba zmienili nazwisko w poprzednich klubach … Jak na razie to od tylko zawodzi!! Żadna drużyna w 1 połowie nie osiągnęła przewagi więc i nie było bramek. W drugiej połowie wyrównany mecz lecz raz Naszym obrońcą urwał się napastnik Sępa i było 0 -1. Po tej bramce z chłopaków uszło powietrze i do końca meczu to już Sęp przeważał.

Po meczu zaczęły mnie nachodzić myśli co tu jest źle…  zawodników  nie mamy jakiś wyjątkowo słabych a 2 bramki w 4 meczach to trochę mało… Trzeba uważać aby w meczu z Wartą Śrem nie stracić znowu głupiej bramki bo wtedy już sytuacja nie będzie miła….

Sparta Konin – Warta Śrem3 – 0 (0: 0)

Baran 58 sam, Zawodziński 71 kar, 75 Gacki

Kostyukevich – Lisowski, Baliga, Frey( 45 Gacki), Sałek– Rado, Margol, Chmielecki, Baranowski(45 Aleksian)– Prazuch , Jarka( 60 Zawodziński)

Ciągłe ataki z obu stron oraz pokopani Baranowski i Frey nic więcej nie można powiedzieć o pierwszej połowie. W 2 połowie w końcu podobała mi się gra. Widać że chłopaki pojęli jak się zachowywać przy rzutach rożnych bo najpierw w zamieszaniu z 58 minuty obrońca druzyny przeciwnej sam pakuje piłkę do bramki( nie bez pomocy zawodników z Konina). Mineło nieco ponad 10 min a po dośrodkowaniu z corneru pada w polu karnym Zawodziński i sędzia nie ma wątpliwości rzut karny! Sam poszkodowany pewnie strzela i mamy już 2 - 0 . Było widać że po tej bramce uszło z rywali powietrze i 4 minuty później kolejny rezerwowy Damian Gacki pakuje głową piłkę do siatki. Świetny mecz rezerwowych i kolejne piwka po meczu zostały wypite - w końcu się należały:)

I tak kończy się sierpień …. Patrząc na wyniki średnio patrząc na tabele o wiele lepiej bo jesteśmy na 3 miejscu z 1 punktem straty do lidera z Krotoszyna który będzie nas podejmował w pierwszy weekend września, ale żeby było śmieszniej przed ostatnia drużyna ma tych punktów 6! Więc 2 zwycięstwa i drużyna ze strefy spadkowej może zacząć bić się o awans. Trzeba liczyć na dobre występy we wrześniu aby jeśli piłka i przeciwnicy pozwolą zasiąść na fotelu lidera. Najbardziej mnie martwi że nie udało się sprowadzić alternatywy dla Baranowskiego bo kontuzje, czy kartki w jego wykonaniu mogą spowodować, że stracimy dużo jeśli chodzi o gre skrzydłami.

Jeśli kogoś to interesuje to zachęcam do pisania  komentarzy:)