(...) każdy, kto kiedyś robił coś nie licząc na żadne spore nagrody,czy to pieniężne, czy materialne, wie, jak ważne i sprawiające autentyczną satysfakcję jest uczucie, gdy ktoś podziękuje za włożony trud i wyrzeczenia. Ta idea jest istotą CMF Awards.
Tak górnolotnie o CMF Awards pisał w newsie na naszej stronie mój redakcyjny kolega
Pucek. Wszystko pięknie - szczytna idea, w końcu można w jakimś stopniu odwdzięczyć się tym, którzy na co dzień poświęcają swój czas, żeby tworzyć coś, co innych zainteresuje. I szkoda tylko, że te ładne słowa nijak się mają do rzeczywistości. A ta wygląda następująco:
16 grudnia 2008 roku pojawia się pierwsza w ramach CMF Awards ankieta - nie jakiś tam temat ze zgłaszaniem propozycji na nominacje, a normalne, regularne głosowanie. Forumowicze w pierwszej kolejności mają okazję wybierać
Serwis Roku 2008. W szranki stają
CM Revolution,
Centrum FM oraz
FMEvent, a także czwarta opcja - "Żadna strona traktująca o FM nie zasługuje na miano Serwisu Roku 2008." Choć mówiąc, że jest to opcja czwarta mijam się z prawdą - w ankiecie widnieje jako pierwsza. To oczywiście też zupełnie przez przypadek i nie ma mowy o jakimkolwiek czegokolwiek komukolwiek sugerowaniu...
Już 16 grudnia biłem się z myślami, czy nie napisać, co o tym sądzę. Stwierdziłem jednak - pal licho, może przecież być tak, że w każdym kolejnym głosowaniu, np. na Forumowicza czy Debiutanta Roku, też będzie jako pierwsza widniała opcja "Żaden z poniższych nie zasługuje". Ot, może po prostu takie założenia panowie organizatorzy przyjęli. A więc postanowiłem poczekać i zobaczyć, co z tego wyniknie. Chyba nawet dobrze się stało, bo gdybym pisał o tym od razu zapewne pojawiły by się głosy, że boję się tego, iż CM Revolution przegra z ową pierwszą opcją i oczywiście moje zaprzeczenie na nic by się zdało, bo przecież wielu wie znacznie lepiej niż ja sam, co mi po głowie chodzi. Dzisiaj rozstrzygnięcie już praktycznie zapadło, więc mogę się swoimi przemyśleniami podzielić. Tym bardziej, że - niestety zgodnie z tym co przewidywałem - w pozostałych kategoriach CMF Awards wybór jest zawężony jedynie do grona nominowanych. Nie można nie tylko stwierdzić, że "Żaden z poniższych nie zasługuje", ale nawet wybrać opcji "Inny".
W tym momencie powstaje naturalne pytanie:
dlaczego? Dlaczego to właśnie kategoria Serwis Roku 2008 została w taki sposób "wyróżniona"? Na to pytanie właśnie odpowiedzi niestety nie znam, mogę się jedynie domyślać motywów. Może być tak, że organizatorzy uznali, iż rzeczywiście żadna strona nie zasługuje na zwycięstwo w głosowaniu. Tylko w takim razie po kiego grzyba to głosowanie?
Jeśli nie ma za co przyznawać nagrody, to się jej nie przyznaje - tak to zazwyczaj w plebiscytach wygląda. Nie przypominam sobie, żeby na ceremonii wręczania Oscarów osoba odpowiedzialna za ogłoszenie werdyktu stwierdziła, że statuetka zostaje w magazynie, bo nikt na nią nie zasłużył. Gdzie tu sens?
Idźmy dalej - opcja w końcu w jakimś celu została do ankiety dodana. I to w celu na pierwszy rzut oka raczej prostym - żeby forumowicz mógł ją wybrać. Na rzut oka drugi - żeby mogła w głosowaniu wygrać. Cóż, jeśli okazałoby się, iż "żadna strona traktująca o FM nie zasługuje na miano Serwisu Roku 2008" mielibyśmy jednoznaczny i ostateczny dowód na to, że strony FM-owe zeszły na psy, a jedynym podmiotem cokolwiek na tzw. scenie znaczącym pozostało samo CMF. I niestety mam wrażenie, że właśnie tak niskie pobudki kierowały organizatorami -
pokazać serwisom, że przy forum są niczym. Abstrahując zresztą od samych pobudek, pojawienie się w ankiecie takiej opcji to po prostu okazanie
braku szacunku dla cudzej pracy.
Tak serwisy, jak i fora o Football Managerze nie istnieją tylko dla samego istnienia. Każdą stroną zajmuje się najczęściej kilkunastu redaktorów - kilkanaście osób, które dzień w dzień pracują nad tym, żeby coś od siebie, zupełnie dobrowolnie, dać innym. Poświęcają swój wolny czas, żeby zainteresować czytelnika, przyciągnąć internautę, w efekcie by zwiększać możliwe do znalezienia w sieci zasoby dotyczące FM-a. Wypada też zaznaczyć, że
praca na stronie jest nieporównanie cięższa niż, oczywiście również niełatwe, prowadzenie forum - może nie jest to zasadą w każdym przypadku, ale w tym z pewnością - stwierdzam to z pełną odpowiedzialnością jako były moderator CMF i wieloletni redaktor CM Revolution. I można sobie oczywiście wyidealizować obraz przeszłości, stwierdzając że poziom obecnych serwisów do pięt nie dorasta temu sprzed lat pięciu czy dziesięciu. Ale w przeszłości też redaktorzy różnych stron zaciekle ze sobą konkurując nie zapominali jednak o
wzajemnym szacunku. Jeśli ktoś okazywał jego brak - wtedy dopuszczając się plagiatu czy przepisując newsy - wszyscy byli oburzeni. Dzisiaj takich praktyk już nie ma, ale paradoksalnie zanika też, choć przyjmując zupełnie inne formy, szacunek dla cudzej pracy.
Apeluję, by wrócił - w końcu wszystkie serwisy i fora traktujące o Football Managerze służą
jednemu, wspólnemu celowi - popularyzacji tej gry w Polsce, a co za tym idzie rozrastaniu naszej sceny. Bo scenę można definiować na różne sposoby, a właściwie w różny sposób uzurpować sobie prawo do jej definiowania, ale najprostsze definicje są zawsze najlepsze. Scena to nie CMF i serwisy z nim współpracujące, bo to nie CMF stworzyło scenę, tylko scena stworzyła CMF. Bo scena to społeczność, gracze, fani FM-a.
Bo scena to my.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ