Informacje o blogu

Słaby blog na poziomie, najgorszy blog na świecie

Wyspy Salomona

sezon 2016

Ten manifest użytkownika Rafał9595 przeczytało już 1816 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

W tym odcinku chciałbym przedstawić Wam moją gwardię. Mimo, że są jednymi z lepszych piłkarzy na kontynencie to tylko jeden gra zawodowo i zarabia na chleb kopiąc piłkę. Nie oznacza to jednak, że kopacze są słabi. Tych których opiszę poniżej postanowiłem wyróżnić ze względu na umiejętności, doświadczenie i grę w lepszych klubach. Zapewne o nich nie słyszeliście ale chociaż może efektowne czupryny niektórych z nich sprawią, że przyjrzycie im się na chwilę. Oto główni architekci gry orkiestry o nazwie "Wyspy Salomona" pod moją batutą:

     

Micah Lea'alafa
Klub: Auckland City (Nowa Zelandia)
Wartość: 1 milion euro
Zarobki: 2,2 tys. euro miesięcznie
Pozycja: OP(PŚ)/P(P)

Bez wątpienia największy talent jaki miał ten kraj. Przemawia za nim wszystko. Ma 25 lat, więc świat jeszcze stoi przed nim otworem. Świetna zwinność, błyskotliwość i drybling, przynajmniej jak na krajowe warunki. Otrzymał Złotą Piłkę dla najlepszego zawodnika Ligi Mistrzów Oceanii w sezonie 2015/2016. Bez wątpienia kluczowy zawodnik mojej ekipy, solidny jej fundament. Grał kiedyś dla klubu, który prowadzę czyli Solomon Warriors. Oddany za darmo do Amicale z Vanuatu. Ci również nie wzięli ani centa za jego odejście do Nowej Zelandii. Z perspektywy czasu mogą pluć sobie w brodę.

    

Judd Molea
Klub: Solomon Warriors (Wyspy Salomona)
Wartość: brak
Zarobki: brak (kontrakt amatorski)
Pozycja: OP(Ś),P(Ś),N(Ś)

Głównie dla tego 26-latka wybrałem Solomon Warriors. Dobre parametry fizyczne, fajnie podaje i przyjmuje piłkę, która zatrzymuje się przy nim a nie odskakuje na 10 metrów. Błyskotliwy zawodnik, potrafiący poderwać swoimi akcjami zespół do ataku. Nic dziwnego, że w klubie piastuje funkcję kapitana w klubie. W reprezentacji funkcję tę pełni atakujący Jack Wetney, którego umiejętności przywódcze są na podobnym poziomie lecz miał on już wcześniej opaskę. Karierę zaczynał w rezerwach australijskiego Brisbane Roar lecz nie przebił się do pierwszej drużyny. Następnie przez ligę Wysp Salomona (w 2010 roku grał już dla Solomon Warriors), mistrzostwa Fidżi i australijską ligę stanową Queenslandu wrócił do Warriorsów. Tu możecie obejrzeć umiejętności piłkarskie Judda, czy poobserwować jego efektowne fryzury takie jak bardzo charakterystyczny irokez.

   

Benjamin Totori
Klub: Western United (Wyspy Salomona)
Wartość: brak
Zarobki: brak (kontrakt amatorski)
Pozycja: Wysunięty napastnik (środek)/OP(L)*
*FIFA13 dodała Benjemu jeszcze pozycję P(P) ale FM nic o tym nie mówi.

Nie znam na kontynencie oceańskim drugiego takiego piłkarza dysponującego podobnym przyspieszeniem, szybkością i zwinnością jak ten 30-latek. W połączeniu ze świetną błyskotliwością i dobrym dryblingiem stanowi on genialnego piłkarza. W FIFIE 13 bardzo szybko się męczył, w FM-ie jego wytrzymałość jest nieco lepsza. 1,73 m. wzrostu i 71 kg. wagi sprawia, że wciśnie się w najmniejszą lukę. Wychowanek Malaita Eagles bez wątpienia miał papiery na większą karierę niż tą, którą może się poszczycić, ale i tak jest czym się pochwalić. Najwięcej grał w Nowej Zelandii dla jednej z czołowych drużyn ligi - Waitakere United. Dzięki temu miał okazję wystąpić na Klubowych Mistrzostwach Świata. Na jeden sezon los rzucił go do drugiej ligi USA (Portland Timbers). Najlepszym klubem w którym grał było Wellington Phoenix, klub z Nowej Zelandii występujący w lidze Australii. Zagrał 15 meczów w najlepszej lidze na kontynencie (Australia jest w strefie azjatyckiej ale kierowałem się względami geograficznymi) co jest cennym dorobkiem. Nie wyobrażam sobie ataku Wysp Salomona bez filigranowego napastnika. Jego umiejętności także zostały zauważone i przedstawione na filmiku w serwisie YouTube. Zdolności naprawdę nieprzeciętne. Przy okazji tego filmiku lub wcześniejszego o Juddzie Molei możecie zobaczyć jak wygląda Lawson Tama Stadium i kwestia wyboru miejsc przez widzów o której pisałem w poprzedniej notce.

   

Henry Fa'arodo (z lewej)
Klub: brak
Wartość: brak
Zarobki: brak
Pozycja: OP(P)/Wysunięty napastnik (środek)/P(P)

Pozostający aktualnie bez klubu 33-latek to żywa legenda piłki nożnej na Wyspach Salomona. Próbowałem go namówić do gry dla mojego Solomon Warriors lecz nie uważa aby mój zespół i ta liga były właściwym kierunkiem dla niego. Ponad 30 gier dla narodowej reprezentacji. Na kontynencie oceańskim gdzie meczy rozgrywa się, nie przymierzając, 3 razy mniej niż w Europie to naprawdę ładny wynik robiący wrażenie. Piłkarski obieżyświat, który większość kariery spędził w australijskich i nowozelandzkich klubach. W Australii grał w najwyższej lidze jeden sezon dla Perth Glory, na najwyższym poziomie ligowym w Nowej Zelandii grywał zdecydowanie częściej. Był także członkiem drużyny Hekari United, która przełamała hegemonię nowozelandzkich klubów w Lidze Mistrzów Oceanii i grała w Klubowych Mistrzostwach Świata. Dobrze wykańcza akcje, jest pracowity, zwinny i przede wszystkim ma ogromny bagaż doświadczenia. Mój główny, przyszły cel transferowy.

                           

Michael Fifii
Klub: brak
Wartość: brak
Zarobki: brak
Pozycja: OP(L/P)

Pozostający bez klubu 28-letni Fifii jest najlepszym kandydatem na słabo obsadzoną w kraju lewą stronę pomocy. Od 2006 do 2014 grał w Nowej Zelandii, głównie na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Ekipa Team Wellington jest jedną z solidniejszych ekip w kraju, więc ma się czym pochwalić. W 2013 grał ostatnio w lidze Samoa, teraz rozgląda się za jakimś mocnym zespołem w kraju lecz ze mną nie chciał zasiąść do negocjacji, twierdząc, że Solomon Warriors nie zaspokoją jego ambicji. Jego mocne strony to szybkość, błyskotliwość i determinacja. 

                      

George Suri
Klub: Kossa (Wyspy Salomona)
Wartość: brak
Płaca: brak
Pozycja: O(Ś)

Cofając się od ataku, przez pomoc, doszliśmy wreszcie do formacji obronnej. George Suri to doświadczony 33-latek, ostoja obrony. Przy 1,86 m. wzrostu waży 93 kg. co czyni go niezwykle silnym chłopem. Trafnie i szybko podejmuje decyzje, potrafi się ustawić, dobrze wyskoczyć a także przykryć rywala i odebrać mu piłkę. Na 7 lat wziął rozbrat z piłką. Grywał w dwóch czołowych nowozelandzkich klubach - Waitakere United i Auckland City. Z tego ostatniego odszedł w sezonie 2008/2009 i dopiero w 2016 roku pojawił się w kadrze Kossy.

              

Nelson Sale Kilifa (z lewej)
Klub: Amicale (Vanuatu)
Wartość: brak
Zarobki: brak (kontrakt amatorski)
Pozycja: O(L/Ś)

Ostatni piłkarz, którego pragnę wyróżnić. Dobry piłkarz łatający lukę w słabo obsadzonej w kraju lewej obronie. Kolejny piłkarz z przeszłością w najwyższej lidze Nowej Zelandii. Grał w przeciętnym, nieistniejącym już YoungHeart Manawatu oraz zaliczył 3 metry we wcześniej wielokrotnie wspominanym Auckland City. Po kilkuletniej przerwie odnalazł się w Vanuatu. Co ciekawe zespół Amicale (zdecydowanie najlepszy w Vanuatu i jeden z silniejszych na kontynencie) ma w kadrze Serba, dwóch Szwajcarów, czterech Włochów, Argentyńczyka, Szkota, dwóch Fidżyjczyków i poza Kilifą jeszcze dwóch reprezentantów Wysp Salomona. Ciekawa mieszanka. Wracając do Nelsona - ten 29-latek świetnie gra głową, dobrze kryje i odbiera piłkę. Wszystko czego potrzebuje defensor. Posiada rewelacyjne atrybuty fizyczne. Nieco niski jak na obrońcę wzrost (1,78 m.) nadrabia świetna zwinnością, szybkością a także wytrzymałością, sprawnością i przyspieszeniem. Naprawdę świetny piłkarz.

Aaa, i kończąc temat kadry. jakby ktoś chciał jeszcze zobaczyć salomońskiego piłkarza w akcji, to tu można obejrzeć popisy 25-letniego Jacka Wetneya grającego w wanuackim Amicale na pozycji napastnika. Co ciekawe, występuje także w reprezentacji Wysp Salomona w futsalu, która jest najbardziej utytułowaną na kontynencie (leje nawet Nową Zelandię).

Pozycja bramkarza jest dobrze obsadzona ale nikt nie wyróżnia się na tyle aby napisać o nim osobno.

Nieco niepokojące są braki w sztabie szkoleniowym. Zarówno na polu reprezentacyjnym jak i klubowym wymagane są jak najszybsze działania mające na celu załatanie dziur.

- Rafał? - zaczepił mnie asystent Suri
- No co jest?
- Mamy zakontraktowanych czterech sparingpartnerów. Wszystkie mecze u siebie. Najpierw pierwszoligowe Kossa i Marist Fire. Potem zespoły z niższych lig. Las United i Ka'arua.
- Hmm.. za mało. Potrzeba kogoś bardziej znanego. Niech usłyszą o Solomon Warriors w świecie.

Wykonałem telefon i doszedłem do porozumienia ze sztabem klubu z ligi australijskiej! Newcastle Jets zjawią się na naszym boisku jako pierwsi. Postanowiłem także wykorzystać okienko transferowe. W czerwcowym okresie do klubu przybyło 5 nowych zawodników. Aż 4 z nich stanowiło wzmocnienie formacji obronnej. Tome Faisi O(Ś/L), Lesile Leo O(Ś), Godwin Bebeu N(Ś), Humphrey Dei O(Ś) i George Afia O(L). Mieszanka doświadczenia (Faisi 34 lata) z młodością (Leo 17 lat, Afia 19 lat).

Solomon Warriors 0-2 Newcastle Jets
Solomon Warriors 1-0 Kossa
Solomon Warriors 4-2 Marist Fire
Solomon Warriors 0-0 Las Utd.
Solomon Warriors 4-2 Ka'arua

Poza remisem z Las United nie mogłem się do niczego przyczepić. Zespół zgrał się ze sobą i pod śmiałym przywództwem Judda Molei obrał kurs na mistrza Wysp Salomona. 

Jeżeli idzie o reprezentację to mój debiut oceniam jako bardzo udany. Rywalem była Polinezja Francuska czyli jedna z silniejszych drużyn na kontynencie. Wprawdzie Marama Vahirua zakończył już karierę ale w ich kadrze można było odnaleźć zawodników z przeszłością choćby w Ligue 2. O tym meczu jednak zadecydowali kluczowi piłkarze opisywani wyżej. (kliknij na obrazek aby zobaczyć go w lepszej jakości)

     

2 gole Lea'alafy, w tym jeden ze świetnie uderzonego wolnego oraz jedno Trafienie Molei. Wygrana w debiucie z silnym przeciwnikiem. Zarząd i kibice zadowoleni, piłkarze w doskonałym nastroju i pełni wiary kończą zgrupowanie. Czego chcieć więcej? Zakontraktowałem następujące sparingi:

Mikronezja - 6/9/2016 (nie jest członkiem FIFA)
Guam -  5/10/2016 (176. miejsce w rankingu FIFA)
Tonga - 11/10/2016 (205.)
Papua-Nowa Gwinea - 9/11/2016 (165.)
Nowa Kaledonia - 15/11/2016 (161.)
Tadżykistan - 24/3/2017 (147.)
Guam - 9/6/2017 (176.)

Rywalizować będę w Pucharze Narodów Oceanii, który jest także fazą do eliminacji MŚ w Rosji 2018. Za rywali w grupie B mam Fidżi i Nową Zelandię. Jedynie lider awansuje, więc zadanie jest ciężkie. Faworyt jeden, wiadomo - popularni All Whites. Uważam jednak, że stać nas na ambitną walkę. Mamy przed sobą pracowity okres przygotowawczy. Wprawdzie Tajlandia i Timor Wschodni odrzuciły zaproszenia, to jednak i tak jestem zadowolony ze sparingpartnerów.

- Widzę, że świetnie zaaklimatyzowałeś się w klubie - powiedział prezes Phillip Omokirio
- Tak, Batram pomógł mi w wielu sprawach związanych z klubem.
- Przejdźmy więc do istotnych rzeczy. Na ten moment dysponujemy funduszami 150-170 tysięcy euro. Tam skąd pochodzisz taka kwota kolokwialnie mówiąc "dupy nie urywa". Nie mniej jednak tu wystarcza na potrzeby naszego zespołu. 
- To skoro przy tym jesteśmy. Przydałoby mi się wyrobić jakąkolwiek licencję, zwłaszcza jako selekcjonerowi reprezentacji. Jest opcja aby klub sfinansował mi kurs?
- Ha, odkąd zacząłeś prowadzić kadrę stałeś się ważny. Tak, jest taka możliwość. I dla nas jest istotne aby nasi pracownicy stale podnosili swoje umiejętności. Zaczniesz od kursu na krajową licencję C. Jeżeli jesteś pojętny to po 4 miesiącach będziesz miał odpowiedni dokument.
- Jeżeli uznam, że komuś z mojego aktualnego lub przyszłego sztabu przyda się takie szkolenie to również mam się zgłaszać do Pana?
- Tak. Jeśli akurat będą na to pieniądze z FIFY to nie ma problemu. Chcę aby klub zyskiwał na znaczeniu kontynentalnym a wykwalifikowany personel z pewnością w tym pomoże. Pamiętaj jednak, że nadużywanie takiej możliwości może na dłuższą metę być irytujące jak komar nocą w pokoju.
- Mam pełną tego świadomość. Dzięki za wprowadzenie do klubu.

Od federacji otrzymałem także stosowne lokum. Własna kawalerka wielkości ok 30 m w zupełności wystarczała na moje potrzeby. Byłem niezależny, mogłem snuć własne wizje budowy klubu i reprezentacji a nikt z zarządu Warriorsów ani z federacji nie zamierzał mnie upupiać1 i kazać myśleć według ich schematów. To było strasznie w porządku, doceniałem otwartość tych ludzi na zmiany i przede wszystkim ich ryzykowne, acz bezgraniczne zaufanie do mnie, nowicjusza. Jest to kredyt do spłacenia, jeszcze większy niż pożyczka we frankach wzięta na budowę domu. Jeżeli zawiodę tych ludzi, ten cały półmilionowy naród, to wyrzuty sumienia nie opuszczałyby mnie do końca życia.

Oni dali mi szansę, teraz ja muszę pokazać, że słusznie. Czy są oznaki dające nadzieję na powodzenie misji? O tym w kolejnym manifeście.

CDN...
1Nawiązanie do Ferdydurke W. Gombrowicza. Upupianie - pozbawianie kogoś samodzielnego myślenia, własnego zdania, narzucanie określonej formy, wpędzanie w niedojrzałość.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.