Informacje o blogu

Speluna

Ten manifest użytkownika Czarls przeczytało już 2124 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Siatkarskie resume28.12.2012 22:06, @Czarls

2

 
Koniec roku 2012 zbliża się wielkimi krokami, więc niemalże wszystkie portale bawią się w mniej lub bardziej ciekawe podsumowania. "Speluna" portalem nie jest i pewnie nim nigdy nie zostanie, ale w podsumowania się pobawi. Na pierwszy ogień pójdzie polska siatkówka. Polska męska siatkówka, dodajmy.

Zdecydowanie najważniejszym wydarzeniem w roku 2012 dla polskich siatkarzy i dla ich fanów były Igrzyska Olimpijskie, które wypadły przeciętnie, a wręcz źle. Wcześniej jednak fani polskiej siatkówki reprezentacyjnej przeżywali jednak jedne z najlepszych i najważniejszych chwil w historii, przynajmniej teraźniejszej.

Złoto na Mistrzostwach Świata 1974 i na Igrzyskach Olimpijskich 1976 pamiętają tylko kibice starszej daty, ci młodsi żyją wspomnieniami. Złoto Mistrzostw Europy 2009 jest już wspomnieniem zdecydowanie bliższym, jednak nadal trzyletnim. W roku 2012 reprezentacja Polski do swojej kolekcji dodała nowe trofeum, może nieco mniej prestiżowe niż poprzednie, ale jego wartości bagatelizować nie można. Triumf w Lidze Światowej wszyscy, zresztą słusznie, okrzyknęli jako wielki sukces i wróżyli, niesłusznie, że zwycięzca przedolimpijskiej Ligi Światowej zostanie zwycięzcą zdecydowanie bardziej prestiżowego turnieju olimpijskiego.

Nic z tego. Polska reprezentacja pojechała do Londynu w roli głównego faworyta do złota. Przypomnijmy - w 2011 roku Polacy wraz z Rosjanami i Brazylijczykami (absolutną światową elitą) awansowali do IO poprzez świetne występy w Pucharze Świata - turnieju, w którym biorą udział najlepsze ekipy z całego świata i każdy mierzy się z każdym. Nie ma taryfy ulgowej, łatwych losowań i faworyzowania gospodarzy. Po Pucharze Świata 2011 byliśmy w siódmym niebie - oficjalnie awansowaliśmy do miana światowej potęgi. Kilka miesięcy później nasi siatkarze pod wodzą Andrei Anastasiego udowodnili, że są niebywale groźni i w cuglach wygrali Ligę Światową - w fazie grupowej, a następnie w turnieju finałowym rozprawili się z Brazylią, nie dali szans Kubie i USA. Wydawało się, że sukces na Igrzyskach Olimpijskich jest naturalną kontynuacją zdarzeń. Nie był.

Polacy z formą na Londyn nie trafili, to pewne. Przegrali. Fizycznie albo psychicznie. O ile ćwierćfinałowa porażka z Rosją, zwycięzcą turnieju wstydu nie przynosi, o tyle grupowe wpadki z Australią czy Bułgarią już tak. Zresztą, to właśnie te przykre porażki sprawiły, że Andrea Anastasi i chłopaki nie znaleźli się nawet w strefie medalowej. Po Igrzyskach Olimpijskich można było jedynie stwierdzić, że przecież miało być tak pięknie...

Pięknie miało być również w siatkówce klubowej, ale nie było. Jeszcze bliżej wielkiego triumfu od naszych siatkarzy reprezentacyjnych była Skra Bełchatów, która w finałowym meczu uległa Zenitowi Kazań, mimo że w górze miała już piłkę meczową. Wielkiej Ligi Mistrzów podbić się nie udało, ale nasze kluby świetnie poradziły sobie w zdecydowanie mniej prestiżowym Challenge Cup. W finale tych rozgrywek spotkały się dwie polskie ekipy i po kapitalnym meczu pełnym zwrotów akcji AZS Częstochowa pokonała AZS Politechnikę Warszawską i tytuł został pod Jasną Górą.

Ciekawe było również w naszej Plus Lidze. Pierwszy raz od czasów przedwiecznych Mistrzem Polski nie została Skra Bełchatów. Mistrzem Polski 2012 został Georg Grozer, który z pomocą kolegów z Resovii Rzeszów chłopców Jacka Nawrockiego rozbił w rywalizacji do trzech zwycięstw 3:1 i odszedł do rosyjskiego Lokomotiwu Biełgorod. I to jest właśnie największy problem polskich drużyn. Zagranicznych pracodawców wybrał sobie również Bartosz Kurek, a w miejscu tych dwóch wybitnych jednostek nie pojawiła się ani jedna. Wszystko wskazuje więc na to, że jeśli polskie kluby nie uzbroją się w pokaźne fundusze, to rosyjska liga naszych najlepszych graczy pochłonie raz na zawsze. Ale to nie temat na podsumowanie, a na większą dysputę. Podsumowując, możemy stwierdzić jedynie, że w Plus Lidze na pewno było i jest ciekawiej, ale na poziom sportowy przekłada się to kiepsko. Niestety.

Reasumując, podsumowując, i tak dalej, śmiało można stwierdzić, że rok 2012 polscy fani piłki siatkowej mogą uznać za umiarkowanie udany, a nawet całkiem udany. Zabrakło kropki nad i.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.