Informacje o blogu

Okiem zezowatego daltonisty

AD Ceuta

Segunda División B

Hiszpania, 2011/2012

Ten manifest użytkownika HashVanHebel przeczytało już 1306 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Zgodziłem się, a nawet zaangażowałem bardziej niż planowałem. Ta praca była w końcu ciekawa, nie z powodu patrzenia na biegających piłkarzy i mówienia im tego, co przed treningiem kazał mi Gabriel. Działy się tutaj inne ciekawe rzeczy. Mogłem wydawać się zielony w temacie prowadzenia klubu, właściwie tak było. Jednak co do samej piłki nożnej, wiedziałem dużo. Liga Mistrzów - środa wieczorem u Marka, czasami w barze, niekiedy Liga Europejska, jeszcze rzadziej polska Ekstraklasa. Jeszcze jak miałem z 12 lat to chodziłem na Radomiaka, czasami zdarzało mi się pojechać na jakiś wyjazd. Ogólnie, to coś tam wiedziałem, bo przecież nie mogłem zostać trenerem hiszpańskiego trzecioligowca za ładne oczy. Wiedza wiedzą, ale żeby od razu menadżer? Momentami myślałem, że prezesowi się coś pomyliło, jednak nie mógł dać mi tej posady bez żadnych podstaw.
 
W końcu zostałem zmuszony do jeszcze większego zaangażowania. Kiedy piłkarze rozstawiali bramki treningowe do małej gierki z siedziby wyszedł Gabriel trzaskając drzwiami. W oknie zauważyłem ewidentnie złego prezesa. Musieli się pokłócić, bo nigdy wcześniej nie widziałem go z papierosem. Prezes zorientował się, że go obserwuję i zniknął za firanką. Ja natomiast wróciłem do treningu i szybko zapomniałem o zajściu. Dopiero wieczorem przypomniał mi o tym Gabriel. Zadzwonił i powiedział, że pilnie musimy się spotkać. Oczywiście jako miejsce spotkania wskazałem jedyny znany mi bar i po chwili wyszedłem z mieszkania.
 
- Słuchaj, on cię nie zwolni, możesz to wykorzystać, masz cały klub pod sobą.
- Ale podoba mi się jak jest, dostałem podwyżkę i robię to co muszę. Chcę tylko doczekać do nowego menadżera i dalej zajmować się pachołkami, to mi odpowiada.
- Nie wiem co ci odpowiada, ale nowego menadżera nie ma i szybko nie będzie.
- Co znaczy szybko?
- To znaczy, że będziesz miał okazję prowadzić Ceutę w meczach ligowych, nie wiem ilu, ale na pewno będzie tu mniej turystów jak wrócisz na swoje stanowisko.
- A jak wyniki będą złe?
- Teraz nikt nie patrzy na wyniki, ślepemu się podobasz, więc tu zostaniesz.
- Mam rozumieć, że ślepy to prezes?
- Ślepy, głuchawy i czasami dziwnie patrzy, ale nie o to tutaj chodzi. Musisz mu pokazać, że nie będzie miał pionka do przestawiania tam, gdzie mu pasuje.
- Niby dlaczego? Kto powiedział, że zgodzę się zostać menedżerem aż do końca okresu przygotowawczego?
- A kto powiedział, że będzie się pytał czy chcesz? Zrób trochę hałasu, wystaw kogoś na listę transferową, kogoś do nas ściągnij, uzupełnij sztab, zwolnij kogoś. Jesteś nowym menadżerem, zgodzą się rozwiązać kontrakty.
- No ale jak ja mogę robić takie rzeczy, jak nawet nie podpisaliśmy żadnych papierów, oprócz tych na trenera? W ogóle dlaczego miałbym to robić?
- Najpierw przeczytaj umowę, wtedy możemy o niej rozmawiać. Rozwiąż kontrakty z kilkoma jego parobkami, jak będzie siedział cicho to rób dalej to, co ci mówiłem - kupuj zawodników, sprzedawaj. Jak będzie się stawiał, to zażądaj podpisania kontraktu menadżerskiego i powołaj się na pierwszą umowę. On jej nie widział, to ja ją sformułowałem. Przestraszy się i dzień później dostaniesz gabinet, w gabinecie biurko, a na biurku umowę. Przeanalizuj sytuację w klubie i zacznij działać. Zrozum, że jesteś menadżerem. Dobrej nocy.
Gabriel wyszedł i nie zdążyłem nic odpowiedzieć. Jeszcze nie do końca rozumiem tą sytuację. Muszę coś wymyślić, to wszystko jest dziwne.
 
Przemyślałem naszą rozmowę i postanowiłem odwołać kilka sparingów, a w ich miejsce wstawić takie, które mi bardziej odpowiadały. Na korytarzu spotkałem prezesa, nie był raczej szczęśliwy.
- Dlaczego zrezygnowałeś z Lazio? Wiesz ile pieniędzy przez to stracimy?
- Tak, wiem, wcale nie tak dużo. Zamiast tego zagramy kilka sparingów więcej, więc strata będzie prawie niewidoczna.
- Ale jednak będzie. Pytałeś kogoś w ogóle o zdanie?
- Pytałem osób, które uznałem za właściwe, pomogły mi wybrać właściwych rywali i umówiłem kilka sparingów.
- Nie pytam, z kim to uzgadniałeś, tylko czemu podjąłeś decyzję o zmianie sparing partnerów bez mojej zgody?
- Jestem menadżerem, mam prawo podejmować takie decyzje, więc je podejmuje.
- Menadżerem? Tylko go zastępujesz.
- Nie czytał Pan umowy?
- Przecież niczego nie podpisywaliśmy.
- Mówię o umowie trenerskiej, była tam przecież informacja o awansie bez konieczności zmiany warunków kontraktu. Teraz idę na trening.
Nie chciałem robić tego, co kazał mi Gabriel, ale jednak tak wyszło. Chyba wybrałem jedną ze stron konfliktu, chociaż chciałem zostać neutralny. Na szczęście miałem już plan awaryjny.

Po treningu postanowiłem pójść do sekretarki - czyli klubowego biura informacji.
- Możesz mi coś powiedzieć o Rico?
- Nie wiem czy mogę, lepiej żebyś nie wiedział kim on jest.
Musiałem zmienić taktykę
- Nie o to mi chodziło. Wiem kim jest Rico, tylko muszę się z nim spotkać, a straciliśmy kontakt.
- Rok temu wyjechał do Madrytu, chociaż jeszcze niedawno widziałam go na plaży. Na pewno jak masz go gdzieś spotkać to w małej knajpie u Pablo, Rico lubi tam zapijać smutki.
- Gdzie jest ta knajpa?
- Na skrzyżowaniu Calle Real i Calle Machado.
Google Maps pomogło znaleźć mi to miejsce, ale najpierw muszę uzupełnić informacje o Rico. Wydawało się, że ta sprawa dotyczy klubu i nigdzie poza nim nie znajdę interesujących mnie informacji, ale kto oprócz sekretarki może mi w tym pomóc?

Dzień po rozmowie z Seleną, czyli sekretarką udałem się na trening juniorów z nadzieją, że znajdę tam dwóch chłopaków, których poznałem po jednym z meczów, albo przynajmniej innych równie rozgadanych. Przy okazji poznałem siłę naszego zaplecza, a raczej jej brak. Udało mi się namierzyć chłopaków, tuż po treningu poprosiłem ich do siebie. Tym razem nie byli podekscytowani, a raczej przestraszeni.
- Mam do was sprawę, mam nadzieję, że mi pomożecie.
- Tak?
- Podejrzewam, że dużo wiecie o tym, co działo się w klubie przed moim przybyciem. Możecie mi coś powiedzieć o Rico?
- Co Pan chce o nim wiedzieć?
- Kim on jest, dlaczego nikt nic o nim nie mówi i najlepiej wszystko co tylko o nim wiecie.
- Rico przez kilka lat był trenerem Ceuty. Nie był jakoś wybitnie dobry, ale drużyna nie grała źle, więc miał spokojną posadkę - powiedział bardziej rozgadany Carlos.
- Później postanowił przejść na emeryturę - kontynuował ten mniej gadatliwy, czyli Sergio - ale Prezes zaoferował mu pracę jako jego doradca. Na tym stanowisku radził sobie lepiej, to on odwalał całą robotę, kiedy szef przechadzał się po mieście i fundował żonie kolejne wakacje. Do czasu. Rok temu Rico po wielu kłótniach z Prezesem odszedł z klubu i wyjechał do Madrytu.
- Dzięki, dużo mi pomogliście.
- Nie ma problemu.
- To lećcie do szatni - zakończyłem rozmowę i poszedłem do klubu.
W środku zastała mnie ciekawa rzecz. Sekretarka wskazała mi nowy gabinet, właściwie to nie nowy, bo wcześniej nie miałem żadnego. W środku, na biurku leżała dwuletnia umowa. Tylko spojrzałem na proponowaną płacę i bez wahania podpisałem dokument.


***
P.S. Dopiero wczoraj wróciłem ze szpitala. Mam całą nogę w gipsie i nie chodzę. Myślałem, że uda mi się wysiedzieć przed kompem, ale to też jest bardzo trudne. Jeżeli kogoś zainteresowała ta kariera - a mam nadzieję, że ktoś taki istnieje - to niestety będzie musiał poczekać trochę na następną część. Mam już za sobą dużo spotkań, w grze bodajże jest grudzień, albo listopad, ale muszę nadgonić z fabułą. Tym samym zawieszam publikowanie kariery na czas nieokreślony. Może być to tydzień, mogą to być dwa miesiące. Ciągle będę się starał pisać i grać, ale nie będę publikował, bo musiałbym same opisy spotkań, a chcę fabuły. Kiedy tylko napiszę wystarczająco dużo fabuły, aby wystarczyło na całą część + trcohę spotkań, to się o tym dowiecie. Do przeczytania!
 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.