Informacje o blogu

Gotuj z Ziemniakiem

Lechia Gdańsk

LOTTO Ekstraklasa

Polska, 2018/2019

Ten manifest użytkownika SuperZiemniak przeczytało już 1570 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Ahoj (z) przygodo(ą)!

 W końcu nadszedł ten czas, gdy w pełni władz umysłowych będę mógł zacząć sezon ze swym od niedawna nowym klubem. Zastałem tu burdelo bum bum, więc dopiero upragnione okienko transferowe uwolni mnie od niektórych paralityków biorących zdecydowanie za dużo hajsu z klubowej kasy. Zanim jednak do tego doszło to kochany Pan Prezes przedstawił nam swoje oczekiwania:



 Także oczekuje przynajmniej pudła w jednych i drugich rozgrywkach. Da radę zrobić, bo skład mamy świetny jak na naszą Ekstraklapę, później może być gorzej z rozgrywkami europejskimi.... No ale, nie wybiegajmy tak daleko w przyszłość, może nam się nie udać lub mnie może już nie być nad Bałtykiem naszym kochanym. Albo jedno i drugie. Po Prezesie mogę się spodziewać wszystkiego, bo mimo że w zeszłym sezonie uratowałem klubowi sporo pieniędzy, otarłem się o puchary, zamiast bić się o ligowy byt, jak to czynił mój poprzednik, to i tak moja posada nie była stabilna, bo mimo uzgodnionego "miejsca w środku tabeli" (cel spełniony z naddatkiem - jak niektórzy pamiętają, zajęliśmy 5. miejsce) to i tak oceniał mnie na podstawie umów przedsezonowych z Mroczkowskim (taki menago niewydarzony, co wyleciał przed moim przyjściem), gdzie był zapis o "walce o zwycięstwo". 
 
 Wdzięczność niebywała, jak nie urok to ........ no nieważne co, było minęło, łaskawie mnie nie zwolnił, więc mogłem na spokojnie wcielić swój plan naprawczy w życie.
 Aaaa tak przy okazji to Flota została oceniona jako odkrycie rozgrywek (zespół grający najbardziej powyżej oczekiwań), a ściągnięcie przeze mnie rozgrywającego defensywnego pomocnika Finna do klubu, zostało ocenione jako najlepszy transfer w lidze. Hip hip hurej!


Karuzela transferowa, czyli zapraszam do klubu

 Tak więc masa ludzików, którzy do niczego się nie nadawali, odeszła z wolnego transferu. Po prostu musiałem zwężyć pierwszy skład i ograniczyć wydatki na płace dla kopaczy. Zwłaszcza, że pierwszy garnitur mam świetny, tylko rezerwowi dostają za duże pobory. Skończyło się wygodne życie przy korycie (nie czuję, że rymuję oł jeeee).

 Na początek przyszedł Szymon Zawadzki:




 Tu nie miałem nic do gadania, ponieważ ten transfer był zaklepany przed moim przyjściem, ale w sumie nie narzekam - Polak, młody (newgen), w miarę zdolny, zobaczymy jak się rozwinie, ale nic nie tracę na jego przyjściu.


 Potem dołączył do nas Fuad Jelić:



 Tu już była moja inwencja twórcza zawarta. Młody, zdolny newgen, mam nadzieję, że w przyszłości będzie bardzo dobrym ligowym graczem. O ile będą go omijać kontuzje... trzeci ofensywny pomocnik w zespole - po Dankowskim i Vranjesie.



 Po sprzedaży (już po paru kolejkach ligowych) naszego kapitana, środkowego obrońcy Jure Jerbicia, za porządne pieniądze do Hull City musiałem nabyć jakiegoś porządnego obrońcę do naszego zespołu. I tak znalazłem dobrze znanego Piotra Celebana:  



 Dobry, solidny obrońca z doświadczeniem zagranicznym i reprezentacyjnym. Do pary z Szukałą powinien tworzyć zwarty szyk obronny. Dodatkowo będzie się opiekował młodszymi graczami, służył radą i ramieniem do wypłakania itepe, itede.
 
 Zakupiony za 1,1 mln ojrosów (of kors w ratach) z ADO Den Haag czym zapisał się w kartach naszej historii:






 I nadszedł czas na zapowiadaną upadłą gwiazdę futbolu, znanego solidnego napastnika, który postanowił przejść do nas za jakieś drobne pieniądze, jako rekompensatę za wcześniejsze podpisanie z nami kontraktu. Przed Państwem Goran Pandev:



 Liczę na zysk z koszulek i jego doświadczenie, może być świetnym nauczycielem dla młodszych napastników jak Goluński. Oby też nastrzelał kilka bramek ku chwale ojczyzny Lechii.



 
 Tak więc trochę zarobiliśmy, skład uzupełniliśmy, rezerwowych sprzedaliśmy z dużym zyskiem (Hoffer i Tsvetkov) i dodatkowo ograniczyliśmy wydatki na płace. Jestem niezadowolony z odejścia Wojciecha Zyski, ale było to niestety uzgodnione przed moim przyjściem.

 Tak więc po tych uzupełnieniach, rozegraniu kilku sparingów gotowi byliśmy na rozpoczęcie sezonu ligowego w takim składzie (później Celeban za Jerbicia) i ustawieniu:



 Tak więc ruszajmy na podbój Ekstraklasy!


Pierwszy mecz



 Noo więc zaczęliśmy iście po FM'owsku. Prowadź grę, oddaj 19 strzałów, miej przewagę w posiadaniu piłki i przegraj po karnym spowodowanym przez kapitana (na szczęście niedługo jego królowania pozostało). Bełchatów zdobył 3 punkty tak niezasłużenie, że aż dziw, że policja nie przyjechała w sprawie kradzieży. Słaby początek, obyśmy odbili to sobie w następnych meczach.

 Dodatkowo, o radości, Pan Prezes wysłał mnie na ostatni etap mej przygody z licencjami. Niedługo nie będzie już o co się wykłócać z przyszłymi Prezesami, ale za to wzrosną umiejętności i reputacja mej skromnej osoby:



Drugi mecz



 Odegraliśmy się za poprzedni mecz, mimo to wynik jest zbyt skromny patrząc na statystyki. Wygrana wyszarpana w ostatniej minucie gry, gdy przeciwnik zdobył gola po naszym samobóju, to nie jest to, "co menadżerowie lubią najbardziej". Nerwy zszargane, ale trzy punkty po meczu z Ruchem mamy. 

Trzeci mecz



 Litości, no proszę, nasza skuteczność woła o pomstę do nieba i do ziemi. Zaczynam wątpić w swój upór w wystawianiu Pandeva w ataku, zwłaszcza po takiej informacji:



 Ciekawe, gdzie można zakupić tego psa-przewodnika, bo patrząc po meczu z Piastem będzie mu bardzo potrzebny. Słaby początek sezonu - zamiast 9 punktów, na które zasłużyliśmy, mamy tylko cztery. 

Czwarty mecz



 Mecz kontuzji i przypadków. Znowu uratowaliśmy punkt w sytuacji, w której powinniśmy na spokojnie zdobyć tych punktów trzy. Niestety skuteczność Stormtrooperów daje się nam we znaki, na czym korzystają nasi ciency przeciwnicy, jak Miedź tym razem. Wywieszamy transparent "Punkt rozdawnictwa punktów"

Piąty mecz



 Wymieniłem Pandeva na Goluńskiego i od razu widać poprawę. Po pięknej grze 4:0, mimo że Korona oddała przyzwoitą ilość strzałów (nie to co przeciwnicy w pozostałych meczach) to Trela stanął na wysokości zadania.

Szósty mecz



 Wracamy na stare śmieci - przewaga była z naszej strony, ale punkt wyszarpał w ostatniej chwili Pawłowski po cudownym strzale z około 30 metrów, po długim rogu za kołnierz bramkarza. Czemu dobrze gramy, ale nie możemy spokojnie wygrać meczu?

 Za to w czwartej rundzie Pucharu Polski zagramy z Zawiszą Bydgoszcz, bo niestety nie jest nam pisany pojedynek z przeciwnikiem z niższej klasy rozgrywkowej. Trudno i tak damy radę.


Siódmy mecz



 Lepiej późno niż wcale, ale Pandev po ochrzanie kontrolnym i braku powołania do reprezentacji kraju spiął poślady i zagrał najlepszy mecz w naszych szeregach. Sam oddał z 10 strzałów, z czego aż 6 celnych. Tak więc ogrywamy zasłużenie Pogoń i na nasze konto wędrują kolejne trzy punkty. Do tej pory przegraliśmy tylko jeden mecz, więc w sumie nie jest źle. Szkoda tylko takiej ilości remisów.

Podsumowanie





 Początek mamy w miarę dobry, chociaż mogliśmy na spokojnie wieść prym na krajowym podwórku. Co nie zmienia faktu, że mamy jeszcze czas na wygrane, Pandev się odblokował, więc powinno być już lepiej. Czy przerwę zimową spędzimy na szczycie? Wszystko jest możliwe.....

 Póki co jednak skupię się na Fantasy FM, tak więc zapraszam do uczestnictwa w zabawie i śledzenia poczynań Uczestników.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.