Wakacje, badania, sparingi - przygotowania do nowego sezonu
WIELKA WISŁA
Kilka dni po zakończeniu sezony budynki klubowe świecą pustkami, piłkarze i sztab są na urlopach a ja siedzę w gabinecie i zastanawiam się nad przyszłością.
Może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady?
Nie. Ale drużyna rezerw mogłaby na Podkarpaciu zagrać kilka sparingów, to będzie miłe przetarcie przed nowym sezonem.
Do gabinetu wchodzi prezes Jarosz.
- Ty nie na urlopie? - pyta.
- Tym razem nie, chce na spokojnie przemyśleć przygotowania do nowego sezonu, swoją drogą umowa mi się kończy za rok, wiesz?
- Ha! A myślisz, że co Ci przynoszę? Cztery lata się jeszcze z nami pomęczysz, chyba że nie chcesz, co?
- Nie. Pięć lat.
- Hmm... pięć? Pięć. Niech będzie, zaraz każe Ani to poprawić.
- Dzięki. Mamy problem, Radek Mynar chce odejść po tym sezonie.
- Kasa?
- Tego mu nie brakuje, chyba chce nowych wyzwań.
- Masz już kogoś na jego miejsce?
- Mam rok czasu żeby kogoś takiego znaleźć, myślę że nie będzie problemu o dobrego asystenta, tylko szkoda bo Radek znał już klub od podszewki.
- No tak... damy radę! Uciekam, jutro wylatujemy do Boliwii, żona mnie zabije jak dzisiaj nie wrócę wcześniej do chaty.
Kwestia nowej umowy, już za mną. Ale są też inne problemy.
W środku pola za chwilę zrobi się ciasno bo dołączy Gimenez a mam już Compaore i Gasanę.
Compaore ma umiejętności, niestety jego wkład w grę wydaje mi się za mały, więcej 'szumu' na rozegraniu wprowadzał jednak Gasana. Kiedy chłopaki powrócą z urlopów jeden z nich wyląduje na liście transferowej.
Nie wiem ciągle co mam zrobić z Albornozem, 30 lat na karku, sporo kontuzji na koncie, ale też wiele świetnych meczy. Czas chyba jednak na zmiany i latem pożegnamy się z tym sympatycznym Argentyńczykiem z polskim paszportem.
Przeglądam właśnie raport Radka, który stanowi roczne podsumowanie treningów, trenerzy uznali że Nestor nie przykładał się do treningów jak dawniej… a więc postanowione. Jak tylko wróci do klubu zostanie poinformowany, że może szukać nowego pracodawcy. Zmiana otoczenia jest wskazana w jego przypadku aby znalazł jeszcze motywację.
Zgodnie z oczekiwaniami straciliśmy drugie miejsce w Lidze Mistrzów dla Polskiego zespołu. W przyszłym sezonie tylko Mistrz Polski będzie miał prawo udziału w tych rozgrywkach.
Pozytywna rzecz jest taka, że swoją walkę w tym sezonie zaczynamy jednak od IV rundy a nie jak nas informowano miesiąc temu od III rundy eliminacyjnej.
Tradycyjnie pierwsze dni po powrocie z urlopów to badania wydolnościowe i powolne wchodzenie w trening. Pierwsze sparingi zagramy w lipcu.
Albornoz w rozmowie przyznał, że zmiana otoczenia to rzeczywiście rzecz, która jest mu obecnie potrzebna. Niestety po wystawianiu go na listę transferową nie zgłosił się żaden chętny.
W przeciwieństwie do Billa o którego upominają się wielkie kluby na czele z Arsenalem. Fiaskiem zakończyły się nasze rozmowy w sprawie przedłużenia kontraktu, który obowiązuje jeszcze przez 2 lata.
W momencie otwarcia okienka transferowego w klubie meldują się trzy wzmocnienia z Argentyny o których wspominałem w poprzednim wpisie. Z Ukraińskiego Dnipru dociera do nas także ich rodak Gimenez. Po rozmowach z Compaore i Gasaną stwierdziłem, że to ten pierwszy powinien szukać sobie nowego klubu.
Na Gali Ekstraklasy jesteśmy razem z Fernando. Tak prezentuje się podsumowanie sezonu.
To Fernando został uznany za najlepszego zawodnika sezonu wg naszych fanów.
A tak prezentuje się Jedenastka Sezonu 2025/2026
W międzyczasie kontuzji doznaje Zogbo. Trzy tygodnie przerwy w czasie których mamy grać swoje mecze sparingowe na pewno nie będą dla niego najłatwiejsze. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że Kara nie odpuści walki o pierwszy skład.
Tymczasem nadszedł dzień pierwszego sparingu, który graliśmy z Frankfurtem. Mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla nas. Jeszcze tego samego dnia Compaore podpisuje kontrakt z zespołem Hercules i za niecałe 6 mln€ przenosi się do Hiszpanii. Dwa dni później Arkę Gdynia za ok. 3,4 mln € wzmacnia młody Nigeryjczyk Martins, którego sprowadziliśmy rok temu za 90 tyś €. Co ciekawe Grzegorz Krychowiak, z którym nie przedłużyliśmy kontraktu znalazł zatrudnienie tego samego dnia właśnie w Arce.
Kolejnym sparingpartnerem było Wolves. Gładkie 6:1 dla nas dobrze rokuje. Po tym sparingu Lima podpisuje kontrakt z Wigan. Na Portugalczyku zarabiamy ponad 4 mln€. Numerem 3. wśród napastników zostaje Guarnieri, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu we francuskim USBCO.
Nasz młody talent (napastnik) Younes Aarab (nie mylić ze skrzydłowym Ismailem Aarabem) przechodzi na wypożyczenie do Osasuny. Powoli zaczynamy wychodzić na prostą z sytuacją kadrową. Razafimanindry w tym sezonie pogra w węgierskim Debrecen. Jako uzupełnienie składu sprowadzamy z Jagiellonii reprezentanta U-21 Bartłomieja Wnuka. Takie rozwiązanie wymusza na nas limit obcokrajowców. Tymczasem Roma zaczyna kusić naszego superkapitana!
W kolejnym meczu mierzyliśmy się Saint-Etienne, tym razem jednak musimy uznać wyższość rywali i przegrywamy 2:1.
Ostatecznie Albornoz odchodzi za 1,5 mln€ do Frankfurtu.
Za klika dni czeka nas mecz Superpucharu Polski z Legią. Jak zwykle, mimo że to poważny rywal mecz ten traktujemy jako kolejny etap przygotowań. Tuż przed tym meczem wzmacniamy naszą linię obrony i za 5 mln € do zespołu dołącza Guertjens a Zogbo zostaje umieszczony na liście transferowej.
Wzorując się na ustawieniu Falanga w meczu z Legią zaczniemy testować nowe ustawienie, z dwoma napastnikami. Zespół wygląda już nieźle kondycyjnie a opanowanie nowej taktyki nie powinno im sprawić większych problemów zwłaszcza, że po tym meczu czekają nas jeszcze 2 sparingi. Te 16 lat w Wiśle nauczyło mnie, że na całkowite dopracowanie taktyki będziemy musieli poświęcić i tak cały sezon, ale liczę że chłopaki wyłapią główne założenia.
Umowne rozpoczęcie sezonu tradycyjnie już na stadionie przy ul. Łazienkowskiej. Nie bardzo nam podoba się pomysł gry tego meczu na stadionie Legii, ale to postanowienia PZPN. Z racji wymogu maksymalnie 5-ciu graczy spoza UE w wyjściowej jedenastce wystąpi Wójcik. Będzie to także okazja do debiutu Guertjensa.
Już w 2 minucie ostre wejście Emeujeraye eliminuje z gry Montenegro. A gracz Legii od razu wędruje na trybuny po otrzymaniu czerwonej kartki. Na placu gry melduje się Steuer. W 7 minucie po rzucie rożnym nasz nowy nabytek strzela swoją debiutancką bramkę i wychodzimy na prowadzenie. W 24 minucie po podanie Flavinho na 2:0 strzela Fernando. 2 minuty później powinno być już 3:0 ale Carlos uderzył za słabo i wracający Kosić wyłapał piłkę. W 34 minucie świetną okazję na kontaktowego gola miała Legia, ale po błędzie Guertjensa sytuacji sam na sam nie wykorzystał Diallo. Pod koniec pierwszej połowy żółtą kartę otrzymuje Fernando. W drugiej połowie wykartkowanego kapitana zmienia Guarnieri. W 50 minucie słupek ratuje Legię przed utratą 3-go gola. Co nie stało się w 50-tej minucie nastąpiło w 74-ej. Flavinho podwyższa na 3-0, a kibice Legii zaczynają opuszczać stadion. W 81 minucie czerwoną kartkę otrzymuje Guertjens i mecz będziemy kończyć podobnie jak stołeczny klub… w 10-kę. 3 minuty później Lakay zgarnia bezpańską piłkę i bez namysłu uderza z ok. 30m. a piłka wpada do siatki i mamy 4:0.
Mimo efektownego zwycięstwa nie możemy być zadowoleni, Montenegro wypada nam z gry na 6 tygodni. Przejście na grę dwoma napastnikami wymusza na mnie decyzję ściągnięcia z wypożyczenia Aaraba (napastnika). Czterech napastników w klubie to teraz minimum. Zogbo dogadał się z Olimpiakosem i za ponad 6 mln€ prznosi się do Grecji. Zmiana taktyki spowodowała również że na liście transferowej wylądował ostatecznie Gasana.
Kolejny sparing graliśmy z drużyną Sławii Sofia. W stolicy Bułgarii pada remis 1:1. A już za kilka dni ostatni sparing z Pogonią Szczecin. Do tego meczu przystąpimy już z korektami w ustawieniu. Wygrana 5:0 pozytywnie nastraja nas do startu sezonu. Na tym kończymy etap przygotowań. Okienko transferowe potrwa jeszcze przez miesiąc więc wszystko się może zdarzyć. Teraz przed nami 13 dni spokojnych treningów i rozpoczynamy u siebie meczem z Widzewem.
Tymczasem w pierwszym meczu III rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów Lech ogrywa u siebie Schalke.
Start sezonu i wyniki reszty drużyn z Ekstraklasy w następnym manifeście
*manifest jest pisany ''live'' stąd takie dziwne zwroty akcji jak w przypadku Aaraba (napastnika)
** wszelkie uwagi proszę wpisywać w komentarzach
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ