Rynek gier komputerowych rozwinął się w ostatnich latach w tempie najszybszym w historii - to zjawisko ma niestety swoje złe strony. Istnieją tytuły, które potrafią wciągnąć tak bardzo, że zapominamy o bożym świecie. A wśród nich Football Manager.
Choć, podobnie jak autorowi przytoczonego dziś artykułu, większości z nas nigdy nie zdażyło się grać w jakąś grę bez przerwy przez dwanaście godzin, a informacja o śmierci człowieka z przyczyny wycieńczenia przez komputerem wydaje się czymś nieprawdopodobnym, to jednak należy zdawać sobię sprawę, że uzależnienie od wirtualnego świata naprawdę istnieje. Są
gry tak dobre, że po prostu wciągają - wśród pięciu najbardziej rzutujących na nasze życie towarzyskie znalazł się Football Manager.
W artykule "Good Game, Bad Social Life", seria Sports Interactive trafiła na listę najbardziej antyspołecznych produktów, z jakimi spotkał się w życiu autor tekstu. Obok naszej ulubionej gry znaleziono miejsce dla takich tytułów jak World of Warcraft, Sensible World of Soccer na Amigę, Transport Tycoon Deluxe oraz Colin McRae Rally 2. Jako główne "bronie" FM-a wskazano ogrom opcji i szczegółowość, zachęcające do coraz dłużego i dokładniejszego obcowania z grą. Myślę jednak, że podany wynik z rozgrywki w FM 2010 - łącznie dziesięć dni, wielu uzna za... przeciętny.
Choć być może nie każdy jest dumny ze swoich osiągnięć w tej dziedzinie, warto się nimi podzielić z innymi. Ile najwięcej spędziliście czasu z Football Managerem jednorazowo, a także w łącznym rozrachunku dla danej kariery? Czas spędzony ogólnie przy danej wersji FM-a mogą sprawdzić bez problemu użytkownicy platformy Steam. Zapraszamy do komentowania!
Good Game, Bad Social Life - artykuł na CCL Online
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ