Pierwszą ważną decyzją, jaką podejmuje gracz rozpoczynający rozgrywkę w FM-ie, jest wybór grywalnych lig. W ten sposób już na starcie mocno zawęża grono potencjalnych przyszłych pracodawców, czego może potem żałować, ale odwrotu nie ma. Póki co...
Chyba każdy eFeManiak kiedyś podczas gry żałował, że na początku nie załadował rozgrywek z jakiegoś określonego kraju. Są oczywiście i tacy, którzy wybierają wszystkie możliwe ligi, ale przeciętny gracz nie ma raczej na tyle cierpliwości, więc musi dokonać selekcji. Potem jednak może być różnie – możemy na przykład dostać ofertę prowadzenia reprezentacji kraju, którego lig nie mamy załadowanych, co nie tylko pracę utrudnia, ale też czyni ją mniej atrakcyjną. A czasem po prostu nudzi się nam już rozgrywka w wybranych krajach i chcielibyśmy spróbować czegoś innego, a szkoda zaczynać od nowa i stracić historię swojej kariery.
Na to wszystko recepta jest jedna – umożliwienie dokonania wyboru lig nie tylko na starcie, ale też w trakcie rozgrywki. Rozwiązanie to brzmi prosto, jednak niestety wcale takie nie jest, niesie za sobą bowiem wiele trudności. Przede wszystkim wybierając ligi na starcie konfigurujemy też bazę danych – piłkarzy z krajów grywalnych ładowanych jest więcej, natomiast z pozostałych – mniej. Gdybyśmy chcieli jakąś ligę w trakcie gry dodać, trzeba by doprodukować odpowiednio więcej piłkarzy. I tu poważny problem, bo gracz oczekiwałby, że dodani zostaną rzeczywiści gracze, ale w FM-ie każdy zapisany stan gry ma swoją własną bazę danych, która nie jest już związana z tą, jaka została użyta do początkowej konfiguracji. A więc zawodnicy najprawdopodobniej zostaliby stworzeni jako newgeni, co nie byłoby satysfakcjonujące dla graczy (przynajmniej wtedy, gdy rozgrywka jest jeszcze mało zaawansowana – bo im dłużej byśmy grali, tym i tak po takiej operacji otrzymalibyśmy więcej newgenów). Alternatywą jest ładowanie wszystkich piłkarzy do bazy, ale skutkiem tego byłoby z kolei wolniejsze działanie gry.
Kolejna sprawa to realistyczne odtworzenie historii rozgrywek, które właśnie z niegrywalnych chcemy uczynić grywalnymi. Tabele, statystyki drużyn i zawodników, nagrody, awanse i spadki – to tylko jedna strona medalu, drugą jest zachowanie spójności. Ligi niegrywalne też mają przedstawicieli w międzynarodowych pucharach, wyniki rozgrywek trzeba by więc wygenerować tak, żeby wszystko się tu zgadzało. A idąc dalej – gdyby gracz zdecydował się na dodanie jakiejś ligi w trakcie gry, potem ją wyłączył, a następnie znów włączył, to chciałby przecież uzyskać te same statystyki, co wcześniej. Czyli FM musiałby w jakiś sposób magazynować dane, które i tak są nieużywane.
Widać więc, że zagadnienie jest szalenie skomplikowane, co przyznał też w temacie na forum SI, w którym zostało ono przedstawione,
Miles Jacobson. Stwierdził on jednak, że jest to opcja, którą bardzo chcieliby wprowadzić i wypływa praktycznie co roku na firmowych spotkaniach o nowościach w kolejnej odsłonie serii. Byłaby to spora rewolucja – gracze mogliby bowiem bez przeszkód wędrować po wszystkich grywalnych ligach świata nie doświadczając obciążeń pamięci i procesora związanych z załadowaniem ich wszystkich naraz. Wprowadzenie takiej możliwości wymagałoby ogromnych zmian w pewnych fragmentach kodu gry – zmiany te prędzej czy później nastąpią i wtedy ujrzymy opisywaną opcję w grze, na pewno jednak
nie będzie jej w FM 2010.
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ