Miles Jacobson po raz pierwszy publicznie wypowiedział się na temat rozłamu pomiędzy Sports Interactive a Eidosem, a co za tym idzie, powstaniu dwóch konkurencyjnych serii: Championship i Football Managera.
Minęło już dziewięć lat odkąd Sports Interactive nie współpracuje z firmą Eidos, jednak do tej pory dyrektor SI wolał nie odkrywać kulisów tego rozstania. Okazja do wyjawienia prawdy nadarzyła się 27 czerwca, gdy podczas popularnej konferencji GameHorizon organizowanej w Newcastle, Miles Jacobson uczestniczył w dyskusji z prezydentem Eidosu Ianem Livingstonem.
Jacobson zaczął zaznaczając, że na pewno istnieją dwie wersje wydarzeń - ta według SI oraz ta według Eidosu. Przyznał, że według niego producent nie doceniał pracy wykonywanej przez londyńskie studio i dodał, że Eidos chciał mieć większą kontrolę nad działaniami SI. Następnie zdradził, że decyzja o odejściu została podjęta, gdy Eidos planował za pomocą Beautiful Games Studios przejąć nadzór nad Championship Managerem. Livingstone tłumaczył się, że firma po prostu chciała przygotować się na przyszłość, gdy tylko spostrzegli, że SI rozważa możliwość odejścia. Sports Interactive nie dopuściło jednak do ich działań i odłączyło się od dystrybutora, zatrzymując bazę danych i kod gry - dlatego po przejściu do SEGA nie było problemów z kontynuacją najlepszej serii managerów piłkarskich.
Jak pamiętamy, przejście z Eidosu do SEGA miało miejsce jeszcze w 2003 roku, a wiąże się z tym ciekawa anegdota. Miles spotkał się z dyrektorem SEGA na Japonię i Europę, a ten przedstawił mu ofertę na serwetce. Jacobson odmawiał, mówiąc najpierw, że SI nie jest na sprzedaż i zacznie negocjacje, jeżeli kwota zaproponowana przez SEGA zostanie podwojona. Firma następnego dnia nie tylko podwoiła swoją ofertę, ale i dołożyła więcej niż Miles oczekiwał. Anglik zakończył stwierdzeniem, że gdyby cofnął czas, zrobiłby wszystko tak samo.
Cały wywiad z Milesem Jacobsonem możecie przeczytać klikając w link poniżej:
Football Manager boss ends silence on Championship Manager split
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ