Dziś właśnie, w piątek, nadszedł czas na trzynasty wpis na blogu Milesa Jacobsona poświęconemu FM 2010. Dyrektor SI przesądny może nie jest, ale dość przezornie postanowił wstrzymać się od zapowiedzi większych opcji skupiając się na mniejszych.
Zanim jednak o nich – dzisiaj również trochę miejsca
Miles poświęcił sprawie podcastu. Audycje już niedługo, bo dzisiaj późnym wieczorem bądź jutro, wracają do życia. Tym razem będą się one ukazywać co dwa tygodnie (również po premierze FM-a), a w pierwszym odcinku dyrektorowi Sports Interactive towarzyszyć będą redaktorzy magazynów
Shortlist i
Kick. Jak zwykle poruszone w nich zostaną tematy czysto piłkarskie, ale nie zabraknie i odwołań do FM-a, a w ich ramach i odkrywania kolejnych jego opcji. Tym razem wykorzystana do tego zostanie tzw.
Feature Roulette (
ruletka nowości) polegająca na tym, że zaproszeni goście wybierają jakieś liczby, a Miles omawia te nowinki, które są przypisane do tych właśnie numerów. Niezbyt skomplikowana zabawa.
Mimo rychłego pojawienia się podcastu, w którym ujawnione zostaną nieznane dotąd możliwości FM 2010, dyrektor SI przedstawił też kilka z nich w notce na swoim blogu. Pierwsza ich grupa dotyczy
klubów filialnych. Przez ostatni rok programiści poprawili proces poszukiwania zespołów, z którymi moglibyśmy nawiązać współpracę, dopracowano również detale dotyczące istniejących już w rzeczywistości umów tego typu. Co więcej, jeśli mamy klub filialny, z którym prowadzimy wymianę zawodników, może zdarzyć się, że wśród naszych młodzików rokrocznie pojawiających się w zespole juniorskim znajdzie się kilku zawodników z owego sprzymierzonego z nami zespołu (co będzie można łatwo poznać po narodowości – grając np. drużyną z Anglii, która ma filię w Belgii, wśród młodzieńców dołączonych do drużyny przed sezonem mogą znaleźć się Belgowie). Twórcy zauważyli też, że wraz z pojawieniem się w FM 2009 konferencji prasowych i możliwości powierzenia ich asystentowi problemem stało się to, że gracz nie wiedział, czy jego współpracownik do tego się w ogóle nadaje. Teraz członkowie sztabu szkoleniowego mają odpowiedni atrybut,
styl radzenia sobie z mediami, dzięki czemu będziemy mogli lepiej ocenić, czy warto samemu stawić się na spotkaniu z dziennikarzami, czy może można bez obaw powierzyć to asystentowi. Drobną, acz miłą ciekawostką jest też większe zainteresowanie mediów w momencie, gdy po zadeklarowaniu chęci objęcia posady w określonej drużynie
pojawimy się na jej spotkaniu na trybunach. Sytuacja ta zostanie też zauważona przez kibiców i zarząd owego klubu, jak i naszego obecnego, co może wpłynąć na nasze zatrudnienie. Zwrócono uwagę także na stadiony – te, na których są zarówno miejsca siedzące i stojące, a mają zostać arenami meczu, na którym wymagane są jedynie krzesełka (np. rozgrywki międzynarodowe, Liga Mistrzów itd.),
będą na nim mogły pomieścić mniejszą niż zwykle liczbę widzów. Symuluje to sytuację, w której sektory z miejscami stojącymi są zamykane, bądź tymczasowo pokrywane siedzeniami.
A więc znów mamy do czynienia z kilkoma ciekawymi smaczkami. Kolejne informacje o nowościach pojawią się wraz z podcastem – być może jeszcze dzisiaj.
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ