Tego nam właśnie w opowiadaniach brakowało. Jest historia ligowego średniaka - Blackburn - próbującego dostać się do elity, jest też odrobina egzotyki - Arsenal di Sarandi. Nadszedł więc czas na opowieść w stylu "od zera do bohatera"...
Mam zaszczyt przedstawić Wam pierwszą odsłonę serii
Angielskie wejście, którą uraczył nas
McGregor. Autor opisał w niej swój debiutancki sezon na Wyspach i zmagania prowadzonej przez siebie drużyny w rozgrywkach jednej z angielskich lig oraz kilku tamtejszych pucharach. Jaka to drużyna i jak poradził sobie kolejny Polski menedżer w Wielkiej Brytanii? Tego dowiecie się tylko z tekstu, do którego lektury serdecznie zapraszam - tym bardziej, że napisany jest w nieco innym stylu, niż historie prezentowane ostatnio na naszej stronie.
Angielskie wejście - cz. I
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ