Breaking Football Manager - zapisy do drużyn

 Maciejusz Partyzant

Postów: 858
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 25.02.2009
Skąd: Łęczyca, Łódź
Poziom ostrzeżeń: 0
0
06.09.2015 20:09    #81
[quote="Bolson"]@Maciejusz musisz doprecyzować pozycję - wybrać tylko jedną oraz opisać najgorszy zakup w Football Managerze. Zgłoszenie nie jest kompletne.[/quote]

Niech będzie ŚP.

Najgorszy zakup? Hmmm. Kupiłem swego czasu napastnika do Włókniarza Konstantynów, który miał zjeść ligę. Miałem dwójkę wychowanków na ataku, którzy spisywali się dobrze, ale stwierdziłem, że jak jest okazja to czemu nie. Bardzo nadszarpnąłem dla niego budżet płac, ponieważ dałem mu najwyższą pensję, super premie, oraz kilo koksu, a jak się okazało ta zasrana łajza strzeliła mi przez całą rundę jednego gola i zmarnowała jeden z moich talentów, który po półrocznym wypożyczeniu nie grał już tak jak przed jego przyjściem. Tak oto upieczono mi dwie pieczenie na jednym ogniu, a ja potem miałem turbo problemy, gdyż każdy kolejny nowy napastnik w klubie miał jakąś klątwę i tylko jeden jedyny napastnik, który przebył ze mną drogę od IV ligi do I ligi grał dobrze. Reszta dno. Konrad Mazurek, Michał Rzepka [*]

 SuperZiemniak Naczelnik Służb Wywiadowczych

Postów: 1663
Grupa: Moderator
Dołączył: 19.03.2014
Skąd: Warszawa
Poziom ostrzeżeń: 0
0
06.09.2015 20:45    #82
Zgodę moją masz, utrzymuję swoją pozycję, która przyniosła mi sukces, czyli OPŚ.

Co do najgorszego zakupu to mnie zażyłeś, bo tak jednoznacznie złego to chyba nigdy nie wykonałem, bo szanuję pieniądz wirtualny i szukam wzmocnień po okazyjnych cenach lub gratisy sprowadzam. Najbardziej w pamięć zapadł mi transfer z FM 2010 - Jaroslav Petrzela - newgen, Czech, sprowadzony do Valencii za 327 milionów złotych. No ale on strzelał przynajmniej jednego gola w meczu i bił wszelkie rekordy.
Najgorszy hmmm, to będziesz miał wybór między: (obydwa FM 2014)
- sprowadzenie do Realu (kosmiczny budżet miliarda złotych) za 300 mln Kwadwo Asamoah'a. Za samą cenę można to uznać za zły transfer, ale on jeszcze dołożył nam takie występy, że Superpuchar poszedł się kochać, a i w reszcie rozgrywek delikatnie mówiąc nie błyszczał.
- to bardziej do głupoty, czyli poprzedniej edycji, ale tutaj też wpadnie - kupienie do AS Monaco armii zaciężnej z krajów poza europejskich. I wielkie zdziwienie, po wydaniu całego budżetu transferowego, że połowy nowych nabytków nie mogę wystawić i kombinowałem kogo zostawić, kogo sprzedać. Masakra.

aa i tak się przypomniało - obecna, opisywana kariera MR - Goran Pandev w Lechii i komentarz zbędny.

E: tak przy okazji, to załóż nowy temat na drugą edycję, więcej ludzi trafi. A przynajmniej dużo szybciej się zbiorą.

// Edytowano 2 razy, ostatni raz 06.09.2015 o godz. 20:49

 Chod Żołnierz frontu ideologicznego

Postów: 1226
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 16.06.2009
Poziom ostrzeżeń: 0
0
06.09.2015 22:37    #83
Chcę być napastnikiem! Oczywiście zezwalam na użycie mojego nicku w publikacji.

Co do najgorszego zakupu - Cesc Fabregas w FM 2010. Blisko 100 milionów wydane na Hiszpana by przeszedł do mojego Interu było rekordem transferowym wszechczasów, nigdy wcześniej ani później nie wydałem na zawodnika więcej niż 30 milionów. Miał z miejsca zapewniony pierwszy skład jednak okazał się na tyle słaby że ze składu wygryzł go kupiony za pół darmo Milan Badelj. I nie, nie rozłożyłem tej płatności na raty.
#TeamTyniec

 Kejdż Partyzant

Postów: 32
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 18.07.2013
Skąd: Mielec
Poziom ostrzeżeń: 0
0
07.09.2015 00:02    #84
Biere bramkarza, i korzystaj ze mnie ile wlezie, jezeli sprawi ci to przyjemność.

Co do transferu... Pewnie były większe, ale nie przypominam sobie kogoś kto bardziej mi podniósł cisnienie niż Frasier Fyvie w QPR w FM12. Dla jeszcze wtedy biednego klubu (przejąłem ich po awansie do Premier League) €4M to było całkiem sporo... do tego jeszcze wtedy byłem głupi i nie korzystałem ze sprzedaży ratalnej 3x0%. Niestety, gosć się nie nadawał nawet na bycie rezerwowym, a z braku laku w środku pola grać musiał. Po zaoszczędzeniu kilku milionów kupiłem Matthewa Skinnera z Tottenhamu a Fyvie najpierw poszedł na wypo do Espanyolu, potem do Newcastle za €2M.

Najlepiej o gościu świadczy fakt, że jego ostatni mecz spartolił po całości i po jego błędzie straciliśmy decydującą o przegranej bramkę w meczu 3 rundy Pucharu Ligi z West Hamem... 2 miesiące później przejechaliśmy się po nich 4:0.

Drugie miejsce to Christopher Samba do PSG, również w 12. Tutaj się usprawiedliwiam, gdyż była to moja absolutnie pierwsza kariera i o grze nie wiedziałem praktycznie nic. Dałem za niego ponad 20 milionów ojro (oczywiście, że na raz, jakżeby inaczej), i dalej mieliśmy czelność tracić bramki.

 bochniak Partyzant

Postów: 15
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 31.08.2008
Skąd: Bochnia
Poziom ostrzeżeń: 0
0
07.09.2015 00:50    #85
Masz moja zgodę na wszystko, a chciałbym być bramkarzem.
Mój najgorszy zakup w eFeMie? hmm... niech no pomyslę. Chyba zatrudnienie Sebastiana Mili do Wisły Kraków, nie pamietam już którym roku... Nie sprawdził się totalnie. Po roku grania żadnej bramki, jedna asysta, co chwile kontuzjowany, i już nie wrócił do wcześniejszej dyspozycji, pieniądze w błoto, odszedł za porozumieniem stron...

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 07.09.2015 o godz. 01:03

 maciekigood Młody aktywista

Postów: 348
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 26.12.2008
Skąd: Białystok
Poziom ostrzeżeń: 0
0
07.09.2015 12:38    #86
Krótko, na temat:
1. Zgoda na użycie nick'u
2. DPŚ
3. Wszystkie transfery robione z sentymentu, bądź temu, że w rzeczywistości gra/ał dobrze. Najepszy przykład - dobrych parę FM'ów temu i bodajże 34 letni Dede kupiony do Arsenalu. Średnia ocen nieco powyżej 6.0 po rozegraniu praktycznie całego sezonu w pierwszym składzie.

 FanLivepool Partyzant

Postów: 13
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 27.05.2015
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Poziom ostrzeżeń: 0
0
07.09.2015 21:29    #87
Masz moją zgodę
Chcę zostać lewym obrońcą, a co.
Mój najgłupszy transfer to chyba ściągnięcie Inkooma podczas pewnej rozgrywki online. Wziął sporą część mojego budżetu płacowego, a nie dostał pozwolenia na pracę. Na dodatek się jeszcze łudziłem, że po kolejnym wniosku dostanie i wziąłem na stałe. Takie uroki ligi szkockiej.

 qazimir Partyzant

Postów: 3
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 12.05.2015
Poziom ostrzeżeń: 0
0
07.09.2015 21:58    #88
Oczywiście zezwalam na publikację nicku. Biorę odważnie, NŚ.

Może i były gorsze transfery, ale w pamięci mam jednego napastnika newgena, Darko Georgieva. Skrina nie posiadam, ponieważ save wyparował. Oglądając europejskie kadry i szukając dzięki temu nowego napadziora, znalazłem właśnie tego macedońskiego "wonderkida" i "killera". Rzuciłem się i zapłaciłem za niego milion euro, a dla ekstraklasowego klubu to majątek. Miał czarować swym dryblingiem, strzelać bramkę za bramką, a okazał się totalnym kasztaniakiem. Miał chyba najgorszą osobowość, jaką można było mieć, nie przychodził czasem na treningi (zabawowy chłopak), na boisku zachowywał się "agresywnie", łapał kartki, a bramek zero. Jak coś strzelił, to głową, pomimo niskiego wzrostu. Przegrał mi walkę o mistrza Polski, po czym odszedłem z klubu. Dalsze losy macedońskiego młokosa są znane, nowy trener wywalił go szybciutko na wypożyczenie.

 Robsson93 Partyzant

Postów: 764
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 31.07.2012
Skąd: Siedlce
Poziom ostrzeżeń: 0
0
07.09.2015 23:18    #89
1.Wyrażam zgodę na użycie mojego nicku.
2.Pozycja OŚ
3. Najgorszy transfer? Bez wątpienia ten http:(...)4469.png. Był strasznie chujowy. Aż żal dupę ściskał jak patrzyłem na jego grę. Chociaż wydałem na niego mało to jednak szkoda tych pieniędzy.

 bini Partyzant

Postów: 248
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 26.02.2009
Skąd: Dzierżoniów
Poziom ostrzeżeń: 0
0
08.09.2015 13:03    #90
Wyrażam zgodę. Pozycja wybrana to OPŚ.

Kupiłem kiedyś świetnego newgena z Argentyny do mojego Oxfordu United, który wtedy stawał się drużyną Top-6 angielskiej Premier League. Gość był prawym skrzydłowym, grał świetnie, więc już w drugim sezonie zechciał odejść do większego klubu. Przyszła oferta z Wolfsburga (czołówka Europy) za £25 mln i gość odszedł. Ja w jego miejsce sprowadziłem innego młodziana, do tego jego miejsce zajął Andrija Zivkovic.
Oczywiście w Niemczech mój były gracz grzał ławę, w drugim sezonie trafił na listę transferową więc z sentymemtu postanowiłem go wykupić. Kosztował symboliczne £6 mln.
I tu wyjaśniam czemu był to durny transfer. Miałem 3 prawych skrzydłowych z umiejętnościami na pierwszy skład, więc każdemu dawałem pograć po trochę. Efektem tego każdy był niezadowolony, bo grał za mało. Skończyło się tym, że bohater mojej opowieści oraz drugi młodzian zażądali wystawienia na listę transferową i ostatecznie odeszli (a został tylko Zivkovic).

Oczywiście plusem było to, że na jednym gościu zarobiłem dwa razy i to dużo więcej niż na niego wydałem. Minus to jednak zamieszanie w zespole, niezadowolenie wszystkich prawych skrzydłowych i strata 2 z 3 graczy na tej pozycji.

Musisz się zalogować, aby dodać odpowiedź.

PRZEGLĄDAJĄ TEMAT

1 aktywny w tym 0 zarejestrowanych, 1 gość, 0 ukrytych

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.