[quote="taczek"]Ja w tej chwili gram Legią jestem w sierpniu 2018 przed meczem 2 rundy LM i Carlitos wypadł mi w meczu 1 rundy na 9 miesięcy, Kuchy 4 tyg, w lidze Stolarski na 2 tyg. a meczach sparingowych przed sezonem Rado 4 tyg i na kilka dni Martins i Wieteska. Normalnie nie mam kim grać bo Pazdan i Jędza dopiero z urlopu wrócili a Remy i Niezgoda są kontuzjowani bo w rzeczywistości tak jest. Co roku gram w FMa i nie raz były kontuzje ale aż tyle to nie przypominam sobie, że co mecz to ktoś jakiś uraz[/quote]

Ja na razie gram pierwszy sezon więc nie mam dużego doświadczenia. Dałem trening przed sezonem asystentowi (bałem się samemu czegoś nie zjebać bo trening mocno się zmienił w tej wersji). Na razie, a jestem w połowie października, na kontuzje nie narzekam., a chłopaki nie mają większych problemów z kondycją. Może coś przekombinowałeś z treningiem? Dla polskich klubów które grają w europejskich pucharach początek sezonu jest trudny, mecze co 3 dni i chłopaki nie wytrzymują tempa

Ja też dałem asystentowi co roku pierwszy klub to Legia, więc gra co 3 dni to normalka ale za dużo kasy na transfery nie mam tyle kontuzji kilku młodych ale to góra 5

U mnie również trening asystent i jakoś z początku 1 sezonu było sporo kontuzji, ale już z czasem było coraz lepiej. Ważna też jest oczywiście rotacja składem.

Nigdy nie dałem asystentowi prowadzić treningów , właśnie zacząłem 3 sezon Wisła ( gram tą kariere od BETY ) i nawet przy ciężkim okresie przygotowawczym , kontuzje to przeważnie 1-3 dniowe , max tygodniowe , które są w liczone " w koszta" bardzo obfitego fizycznego treningu przed sezonem . W sparingach powolutku ogrywać zawodników po urlopach , których gotowosc do gry jest na niskim poziomie aby na lige czy europe mieli chociaz te 85%-90% gotowosci i przeważnie do meczów o pkt mam 100% gotową drużyne bez kontuzji i przemęczenia.
Dobry naukowiec sportowy i paru solidnych fizjoterapeutów na pewno nie zawadzi w osiągnieciu tego , o trenerach siłowych nie wspominając . To prawda , na początku zmiany w treningach mogły doprowadzić do bólu głowy nawet najbardziej zagorzałych fanów FMa , ale po czasie praktyki i ogarnięcia tego , nie sprawia trening żadnych kłopotów i nie powoduje głupich , dłuższych kontuzji .

sporo jednak tego wprowadzili, i sporo rzeczy ma wpływ w treningu

https://www.footb(...)overhaul

Można w sumie sobie wykasować wszystko związane z trening ogólny, tylko wybierać pewne specjalizacje, ale jak przeczytałem, ze nawet podróż na wyjazd ma wpływ na rozwój to się zaskoczyłem.
"Even travelling to and from away matches is factored into your team’s routine. "

FMRTE działał mi do dziś, póki Steam coś nie zaktualizował się. I teraz mi wyskakuje:

FMRTE does not support your game version.


Jak to naprawić????

Może i na FMRTE musisz miec aktualizację?

Zaktualizowałem i to samo...

[quote="vicomino"][quote="myfunnygame"]Chciałoby się napisać iejsportcenegejm, ale to nie to


Powiedzcie, czy jesli dam wyższa premię za wygraną ligi/pucharu, to jest odzwierciedlenie w grze chęci piłkarzy do wygrania ligi/meczu pucharowego? Czy to nie ma znaczenia?[/quote]

Wg mnie nie, niektórzy piłkarze mogą jakiś czas być zadowoleni z tego powodu ale na ich grę wpływu to raczej nie ma. Jak przychodzą decydujące mecze nikt już o tym nie pamięta [/quote]

to mój zespół przegrał z jakimiś bezligowcami 1:2 tracąc gola w 90którejś minucie prowadząc w meczu ... w pierwszej rundzie w jakiejś rundzie przedwstępnej... Ale się załamałem, co za ludzie

Myślałem, że może doczekam się "naprawy" jednej frustrującej rzeczy w silniku meczowym, ktory irytuje mnie od dawien dawna, i który powielany jest przez kolejne części FMa na przestrzeni lat. A dokładnie gwizdanie końca meczu przez sędziego gdy choć jest juz chwilę po czasie to mamy stały fragment gry, np rzut rożny albo rzut wolny z dogodnej odległości by stworzyć realne zagrożenie pod bramka przeciwnika. Pal licho jak arbiter kończy w ten sposób spotkanie w lidze gdy prowadzimy ale zdarzyło mi sie to np, w pierwszym meczu ostatniej rundy kwalifikacyjnej do LM gdzie grałem przeciwko Olympiakos Pireus gdzie mialem rożny pod koniec meczu a sedzia gwiznal koniec. Trochę wkurzające to jest :/ , bo kolejna bramka zdobyta w ten sposób ułatwiła by sprawe w reważnu a tu taki psikus

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 22.11.2018 o godz. 11:15