Bramkarze: Fabiański, Załuska, Kowalewski
Obrońcy: Kowalczyk, Gancarczyk, Żewłakow, Wasilewski, Polczak, Wojtkowiak, Bosacki, Jop
Pomocnicy: Błaszczykowski, Krzynówek, M. Lewandowski, Bandrowski, Murawski, Boguski, Roger, Łobodziński
Napastnicy: Smolarek, Piszczek, R. Lewandowski, Brożek
Leo Beenhakker powołał dziś ciekawą moim zdaniem kadrę na najbliższe mecze eliminacji. Jestem zadowolony, bo:
- ...nie ma trzech, którzy podpadli. Dudka, Majewski i Boruc muszą ponieść konsekwencje tego co zrobili. Cieszę się, że Leo ma twardą rękę i silną wolę, mimo, że to ważni gracze. Powołanie dla nich już teraz byłoby co najmniej dziwne i sprzeczne z pierwotną decyzją.
- ...są nowi. Tutaj powtarza się sytuacja, w której nasz selekcjoner powołuje debiutantów do składu. Załuska to nasza kolejna opcja w bramce (jak teraz wygląda hierarchia bramkarzy?), Wojtkowiak da więcej możliwości w obronie, z tego co pamiętam, może grać nie tylko na bokach, ale też w środku. Kolejnymi debiutantami to znów gracze najlepszej drużyny początku sezonu w Polsce - Lecha Poznań, czyli Bandrowski i Robert Lewandowski. To gracze, którzy są w stanie swą wielką szansę wykorzystać. Również Boguski, który zagrał 1 mecz w kadrze narodowej w jakimś tam śmiesznym meczu, swoimi dobrymi występami w Wiśle (zwłaszcza dwumecz z Beitarem) na pewno zasłużył na następne powołania.
- ...są także starzy - nowi. Gancarczyk, Bosacki, Brożek - nazwiska znane, mieli kiedyś okazję pokazać się w reprezentacji, co w mniejszym, lub większym stopniu im się udało. W tym momencie prezentują taką formę, że na kadrę zasługują.
- ...część piłkarzy, którzy wcześniej byli ważnymi graczami, raczej pożegna się z drużyną Beenhakkera. Pierwsze nazwisko to Żurawski. Napastnik, którego zawsze lubiłem, trzeba jednak jasno powiedzieć - Panie Maćku, dziękujemy za lata dobrej gry dla "Biało-czerwonych", liczymy, że znajdą się następcy. Nieco inna sytuacja tyczy się Kuszczaka, który jest dobrym golkiperem, ale swoim zachowaniem na kadrę nie zasługuje. Mimo wszystko powinien jeszcze kiedyś wrócić. Wawrzyniak, który także nie znajduje uznania po Euro, jest dla mnie piłkarzem zbyt słabym, być grać na poziomie międzynarodowym.
Skład naszej reprezentacji narodowej jest trochę przemeblowany, ale to dobrze, zmiany muszą przecież być. Świetnie, że jest tylu graczy Lecha, bo ciężko na to zapracowali. Jestem zaskoczony powołaniem Załuski, po cichu liczyłem na powrót Dudka, ale to przecież też ciekawy piłkarz. Nie zamierzam jednak w 100% chwalić Leo za te decyzje. Otóż brakuje mi tu kilku graczy, którzy na to miejsce na pewno zasługują: Wichniarek jest w dobrej formie w silnej Bundeslidze, skoro jest Brożek, to czemuż nie ma jego?!; wspomniany Dudek swoimi występami latem w Realu pokazał, że wiele może jeszcze przekazać młodszym; nie ma Jelenia - szkoda, ciągle wierzę w niego; chciałbym także w kadrze zobaczyć Jodłowca, choć to melodia przyszłości. Wszystkie te nieobecności tłumaczę tym, że są inni na ich miejsce, którzy bardziej pasują do koncepcji Holendra, którzy być może mają więcej do zaoferowania.
Wiem, że temat reprezentacji nie wszystkich interesuje, co mnie nie dziwi po ostatnich występach. Uważam, że nadal mamy piłkarzy zdolnych do walki na wysokim poziomie. Może nie są oni wybitni, ale razem tworzą dobrą drużynę. 6 punktów w najbliższych meczach absolutnie w naszym zasięgu.
Chciałbym poruszyć jeszcze jedną kwestię, którą trener poruszył na dzisiejszej konferencji. "Zawodnicy powoływani do drużyny narodowej są świadomi, że mają dawać zsiebie wszystko na boisku i godnie reprezentować swój kraj. Alezawieszeni piłkarze tak się nie zachowali" - tym zdaniem odpowiedział na pytanie, dlaczego nie zagrają trzej imprezowicze. Niezależnie od statusu posiadanego w drużynie, w takich sytuacjach każdy jest traktowany tak samo. Brawo za tę decyzję.
Na koniec zapraszam do komentowania, wstawiam również sondę, więc głosujcie!
PS. Dzięki Pucek, że odstąpiłeś mi temat, jak widzisz, często myślimy o tym samym w jednym czasie :)