Witam!

Sporo czasu minęło, odkąd coś sensownego (tak mi się przynajmniej wydaje) tutaj napisałem. Fakt, zaniedbałem mój sweetaśny blog, więc odświeżam, może ktoś o mnie pamięta. Co skłoniło mnie do popełnienia tego wpisu? Ano... nowy edytor tekstowy. Podobno lepszy, chociaż nie ma tu za bardzo co wymyślać, bo wszystkie są podobne i jednakowo denerwują.

Miesiąc pozostał do 7 urodzin cmrev. Stwierdzę nawet, że czekam na to z niecierpliwością. Zapewne znów będzie wielkie BUM!, pewnie będzie tak i teraz.

Ostatnio zadałem sobie proste pytanie. Jakim serwisem jest cmrev - czy jest to strona o Football Managerze, czy jednak portal społecznościowy? Według Speeda i jego podwładnych pewnie pół na pół, może z lekką przewagą tego pierwszego. Chyba jednak zgodzicie się, że ostatnimi czasy cmrev jest miejscem spotkań, gdzie można pogadać o piłce (manifesty) i pierdołach (komentarze). Zaczyna mnie to coraz bardziej niepokoić, bo brakuje mi motywu przewodniego - tej gry, która nas łączy. Nie czytałem ostatnio zbyt wielu tekstów redaktorów, jest mało ciekawych newsów (to raczej nie Wasza wina), mnóstwo idiotycznych tematów na Suflerze. Mam nadzieję, że to się zmieni i chyba mógłbym być tego pewien, bo wierzę, że szykujecie kolejną niespodziankę dla nas, która mnie usatysfakcjonuje.

Dużo mówiono ostatnio o odejściu Pucka z szeregów cmrev. Jak widzę, Pucek na razie jest, co więcej - udziela się na stronie. Mam nadzieję, Mateusz, że tak będzie nadal, musiałbym się długo przyzwyczajać do Twojej nieobecności. A może tak ciężko się rozstać?

Czas kończyć. Szczerze powiem: trudno pisało mi się ten niedługi tekst, ale jestem z niego zadowolony.

     Z pozdrowieniami, Pwsc.

Minęło już trochę czasu od premiery jednej z najbardziej oczekiwanych gier tegorocznej jesieni. Football Manager 2009 w Polsce tradycyjnie, pomimo wcześniejszych zapowiedzi, ukazał się parę dni później, aniżeli w innych, bardziej...

Gdy powstały manifesty rozpocząłem cykl, w którym dzielę się z Wami moją opinią na temat legendarnych Championship Managerów. Wydałem dwie z czterech zaplanowanych części, po czym na dłuższy czas przerwałem. Przyszedł najwyższy...

Tydzień poprzedzający mecz ligowy z Legią poświęciliśmy na wyczerpujące treningi. Chłopcy chyba wzięli sobie do serc moje słowa, gdyż pokazywali się z bardzo dobrej strony. Biegali, strzelali na bramkę (a nie do pobliskiego...

Ostatnie wpisy: cz.1, cz.2, cz.3. ___________________________________ Zbliżał się mecz Pucharu Polski z Górnikiem Łęczna. Rywal niezbyt wymagający, bo 3-ligowy, nasi kibice, w tym także pseudokibice (muszę pochwalić ich...

Na stronie są już poprzednie dwie części kariery: cz. 1, cz. 2. ________________________________________________ Pierwszy miesiąc pracy na GP powoli się kończył. Bardzo podoba mi się tutaj i raczej nie mam w planach żadnej...

Nie czytałeś? Przeczytaj część 1! KLIK! ________________________________ Budzik zadzwonił o 7:30. Zupełnie się nie wyspałem, wyglądałem na pół-przytomnego i dopiero po kilku minutach uświadomiłem sobie, gdzie jestem i co się...

Ten wpis dodałem niejako z przymusu, ponieważ mam do przekazania kilka informacji, które zaszły lub w najbliższej przyszłości zajdą na moim blogu. Jak widzicie, zmieniłem nazwę. Starsza - "Let's go!" - szybko...

To był ciepły, czerwcowy wieczór. Leżałem na wygodnej kanapie, oglądałem mecz fazy grupowej Euro 2008. Towarzyszyły mi jedynie butelki po piwie (w większości puste), wczorajsza sałatka i pilot. Dzień jak co dzień. Było już dobrze...

Nareszcie! Po kilku tygodniach męki moja wspaniała neostrada zaczęła działać jak należy. Oczywiście wszystkim musiałem zająć się sam, straciłem cierpliwość do ciągłego odświeżania, czekania i ponownego uruchamiania komputera,...

Nareszcie. Po kilku dniach zastoju na moim blogu pojawił się najnowszy manifest. Niestety, poprzedni miesiąc był dla mnie bardzo męczący, miałem niewiele czasu na to, co lubię najbardziej. Pisać, czytać, udzielać się na CM...

Mimo, że zaczął się dopiero drugi tydzień szkoły, mam wrażenie, że uczę się (?) już miesiąc. Niestety, w głowie ciągle wakacje, niezbyt mam ochotę na naukę, zwłaszcza w domu. Nawet teraz powinienem skończyć te głupie równania...

Nauczycielka od matmy od samego początku stara się umilić mi życie, jak tylko może. Oczywiście zbyt zadowolony nie jestem, ale co ja mogę... Dzisiejsze dwie lekcje jak zwykle przyniosły kolejne powody do optymizmu, na piątek mam...

Była zima 2002 roku. Czas świąt, więc miałem dużo wolnego czasu. Wybrałem się z rodziną do kuzyna. - Siema! - Aaa, witam kuzynie! - Wpadłem na kilka dni, więc będziesz miał mnie na głowie, he he, ciekawe czy wymyśliłeś...

Wczoraj rozlosowano grupy Ligi Mistrzów. Ważne wydarzenie dla  klubów, które poznają swoich przeciwników w fazie grupowej. W tym roku wśród 32 najlepszych drużyn kontynentu jest wiele mniejszych i większych niespodzianek. Nie...