Premier League
Blog użytkownika daxi19 przeczytało już 1618 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Nazywam się John, od kilku lat pracuję jako doradca prezesa działu europejskiego firmy Microsoft. Mam już 38 lat, poznałem wielu ludzi, niektórzy wywarli na mnie ogromny wpływ. Jedna z tych postaci to mój osobisty idol, Bill Gates, tak właśnie TEN Bill Gates, widzę się z nim około raz w miesiącu. Udzielam mu raportów, a przy okazji mamy okazję porozmawiać. Wiele razy podchodziłem do kamerki zamieszczonej na moim skromnym komputerze w strzępkach nerwów po meczu, który odbył się dnia poprzedniego. Moją ulubioną drużyną jest Aston Villa, Bill nie raz mógł to odczuć poprzez moje plakaty, długopisy, a nawet szalik, gdy padło ogrzewanie. Nie raz mówił, że bardzo lubi piłkę nożną i żałuje, że w USA jest na tak niskim poziomie. Nie raz wymieniałem się z nim spostrzerzeniami na temat różnych lig, zespołów. Wiedział o moim ukochanym zespole a czasami podzielał moją miłość, aż do dnia dzisiejszego.
Bill co roku ma w zwyczju przyjeżdzać do naszego oddziału, tym razem nie wszedł z wielką fetą. O jego przyjeździe dowiedziałem się od kolegi zza ścianki oddzielającej nasze stanowiska. Bez zastanowienia wybiegłem z budynku, udając się do najbliższego sklepu z odzieżą sportową. Wparowałem tam jak dziki, od razu namierzyłem bordowo-niebieskie barwy, w myślach powtarzałem sobie: szybko, szaliki, gdzie są te cholerne szaliki. Wziąłem pierwszy który wpadł mi w ręce, zaniosłem do kasy. Co za zdzierstwo 15 funtów za jakis szalik! Jak najprędzej udałem się z powrotem do pracy. Wyjechałem na ostatnie piętro i pobiegłem tam z kąd było głośno. Tak, jeszcze jest, odzczekałem jakieś pół godziny, aż Bill był wolny.
-Dzień dobry! - krzyknąłem z połowy sali.
- Witam. Hmm.. John. - odpowiedział.
-Pan zna moje imię? - odparem ze zdziwieniem.
-Oczywiście, jesteś największym znanym mi kibicem Aston Villi, a tak poza tym musimy porozmawiać, proszę byś stawił się w biurze szefa za jakieś 15 minut, dobrze?
-Dobrze, dziękuje, mam tu coś dla pana - powiedziałem wręczając szalik.
- Ach dzieki ci bardzo, wspaniały prezent.. to widzimy sie za chwilę. - Odpowiedział na pożegnanie.
Po 15 minutach zgłosiłem się do Billa.
-Chciał mnie pan widzieć.
- Tak, tak usiądź tutaj, jak już pewnie wiesz jestem biznesmenem, inwestuje w różne rzeczy, usługi, przemysł, ale ostatnio wpadłem na wspaniały pomysł, wpakowałem swoje fundusze nie w przemysł czy tym podobne. Kupiłem Aston Ville!Z tej racji, że mam do ciebie duży szacunek i zaufanie, pragnął bym powierzyć ci nadzwyczajne stanowisko, w tym momencie zostałeś menedżerem Aston Villi.
- To jakaś pomyłka, byłem, jestem jednym z wielu, baardzo wielu, nie mogę tego przyjąć.
- Ależ musisz, rozmawiałem już z twoim szefem, zawsze możesz tu wrócić.
- Nie wiem co powiedzieć, jestem niezwykle szczęśliwy, ale też zaskoczony, ale dobrze spróbuję
-Klub jest w rozsypce nie ma dobrych trenerów zawodników, udostępniam Ci budżet około 1,5 miliarda złotych, ale we wrześniu ma to być drużyna gotowa do zdobywania europejskich pucharów.
- 1.5 MILIARDA??To chyba lekka przesada.
- To jedynie część naszych przyszłych wydatków, udostępniając ci taki budżet mam pewne wymagania, które wymieniłem wcześniej, jeżeli po 1 sezonie nie bedą one spełnione, wrócisz do swojej byłej pracy a klub sprzedam, zgoda?
- Dobrze, dobrze, kiedy mam zacząć?
- Takie podejśćie mi się podoba, masz zgłosić sie na Villa Park za 2 dni, twoja pensja to 100 tys tygodniowo. Bardzo się cieszę, że się zgodziłeś. Przyjadę do ciebie we wrześniu, aby skontrolować twoją pracę.
Dalszą część napiszę w zależności od zainteresowania, jak zgromadzę już całą jedynastkę Lwów. Pragnę dodać iż taką, podobną sytuację miałem grając Leeds 4 sezon, prezesem został John Gates, nie wiem kto to jest ale skojarzył mi się z Billem i również wpakował w Leeds 700 milionów. Dziękuję! Do przeczytania!
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Dbaj o harmonię |
---|
Aby osiągać sukcesy, niezbędna jest dobra atmosfera w szatni. Za nastroje zawodników odpowiadają ich morale oraz statusy, a narzędzie do utrzymywania harmonii w zespole stanowi interakcja z piłkarzami - drużynowa i indywidualna. |
Dowiedz się więcej |