Informacje o blogu

Sen o potędze

AZ Alkmaar

Eredivisie

Holandia, 2009/2010

Blog użytkownika fudi przeczytało już 7040 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

Ostatnie publikacje

Sen o potędze #411.08.2010 16:48, @fudi

1

Lipiec/Sierpień 2009

Podpisując kontrakt z AZ Alkmaar wiedziałem, że jednocześnie godzę się wpaść w wir który nieodwracalnie zmieni moje życie. Bycie szkoleniowecem pierwszoligowego klubu w Holandii wiąże się z ogromną presją i nieustającym brakiem wolnego czasu. Gdy tylko masz chwilę wolnego i jesteś z żoną w galerii handlowej, to od razu podbiega jakiś dziennikarz i prosi o „krótki” wywiad. To właśnie zobowiązania wobec mediów są irytujące. Niestety, podpisując ten kontrakt, zgodziłem się na takie życie.

Konferencji prasowej, podczas której byłem przedstawiany jako nowy trener, wywołała spore zainteresowanie wśród dziennikarzy. Cała sala była wypełniona ludźmi mediów, a wśród tego tłumu byli nawet wysłannicy „Przeglądu Sportowego”, o czym zostałem poinformowany przed konferencją. Wśród masy sztampowych pytań o taktykę, zawodników, transfery itd., pojawiła się jedna perełka. Otóż wysłannik właśnie „PS” zadał jedno ciekawe pytanie: Kto zdobędzie w tym roku mistrzostwo Holandii? Zawsze byłem pewny siebie, może nie nazywałem siebie The Special One jak to ma w zwyczaju Jose Mourinho, ale wierzyłem we własne umiejętności. - AZ Alkmaar!-wypaliłem i obserwowałem reakcje dziennikarzy. Jeden wybałuszył oczy ze zdziwienia, drugi z ironią się uśmiechnął, trzeci popukał w czoło. No co w tym dziwnego? Rok temu drużyna wywalczyła wicemistrzostwo, co więc stoi na przeszkodzie? Odpowiedź na to pytanie uzyskałem po spotkaniu z drużyną.

Piłkarze akurat grali ze sobą w wewnętrznej gierce, ale zaraz mój asystent, Tonnie Bruins Slot, który notabene był wcześniej skautem w Ajaxie, PSV i Valencii, donośnym krzykiem zwołał zawodników, w celu przedstawienia mojej skromnej osoby. Piłkarze pokornie przybiegli, ustawili się w kółko i patrzyli na mnie tak, jakby mieli przed sobą obraz Pabla Picassa zatytuowany „Guernica”

- Witam, od dziś będę waszym pierwszym trenerem. Zdaję sobie sprawę, że pewnie niewielu z Was wcześniej o mnie słyszało, ale mam nadzieję, że znajdziemy wspólny język. Nazywam się Mateusz Fudala....- rozmawiałem tak z drużyną około 15 minut, podczas których opowiedziałem im o sobie i nakreśliłem plany na przyszły sezon. Piłkarze sprawiali wrażenie zaciekawionych, ale nieco nieśmiałych. - Dobra Panowie, dosyć tych pogaduszek. Proszę podzielić się i zagrać wewnętrzny sparing. Pokażcie mi, że zasługujecie na grę w tym klubie!.

Zawodnicy niezbyt się starali, a wewnętrzną gierkę traktowali nieco z przymrużeniem oka. „No ładnie, muszę być ostrzejszy żeby do nich trafić” - pomyślałem i niewiele się zastanawiając rzuciłem ostre – Ruszcie dupy kurwa! Liga rusza za miesiąc. Piłkarze wyraźnie poczuli respekt i rzeczywiście zaczęli grać ambitniej. Dużą rolę w mojej wizji zespołu odgrywała intuicja i właśnie intuicja podpowiadała mi z którymi zawodnikami mogę się pożegnać. Na transfery dostałem jedynie 600 tysięcy euro, więc potrzebowałem pieniędzy. W tym celu sprzedałem następujących zawodników:

Milano Koenders – niby dopiero 23 lata, ale po jego zachowaniu i podejściu do piłki widziałem, że się nie rozwinie w stopniu zadowalającym. Zgłosiło się po niego Torino, które wyłożyło 875 tysięcy euro.

Nick van der Velden – Przyszedł do klubu rok wcześniej i miał spory udział w wywalczonym wicemistrzostwie. Ale coś mi jednak w nim nie pasowało. Jak na skrzydłowego grał zbyt...staromodnie. Do Alkmaar przyjechali działacze ze Stuttgartu i szybko uzgodniliśmy warunki. Na nasze konto bankowe wpłynęło 2,8 mln euro. Pięknie.

Brett Holman- Totalne nieporozumienie. Również prawoskrzydłowy, ale oprócz szybkiego biegania bez sensu nic nie potrafił. Zaledwie jeden dzień był na liście transferowej, bo natychmaistowo zgłosił się po niego Lyon. My dostaliśmy 3 mln euro, a Olympique kota w worku. Aż dziw, że ten piłkarz zagrał 26 meczów w reprezentacji. A może to ja się nie znam?

Po kilku treningach widziałem, że mam w zespole bardzo utalentowaną młodzież. Niestety, nie mogłem przecież tylko na nich oprzeć gry zespołu, który marzy o mistrzostwie (choć kilku graczy młodych dokoptowałem do pierwszego składu), więc zdecydowałem się ich wypożyczyć do...Telstara! W ten sposób jakoś odwdzięczę się byłemu klubowi za pomoc w rozwoju kariery. Tak więc do Telstara powędrowali:

Sherwin Grot – napastnik, którego ściągnąłem z wolnego transferu. Chciałem żeby się ogrywał w niższej lidze więc zdecydowałem się na natychmiastowe wypożyczenie. Ma 19 lat, jest bardzo wysoki i ma instynkt strzelecki. Liczę, że się rozwinie w Telstarze.

Jonathas – bardzo wysoki napastnik rodem z Brazylii. Do Alkmaar ściągnął go Gertjan Verbeek za 600 tysięcy euro z Cruzeiro. I widać, że nie są to pieniądze wyrzucone w błoto, bo widać, że będzie z tego chłopaka pociecha.

Celso Ortiz – niezwykle błyskotliwy lewoskrzydłowy z Paragwaju. Ma dopiero 20 lat, ale jestem pewien, że za parę sezonów będzie z niego solidny skrzydłowy w Eredivisie.

Ramon – kolejny piłkarz z Brazylii. Jego pozycja to środek obrony. Jest wysoki, przez co dobrze gra głową ale ... nic poza tym. Zobaczymy co pokaże w Telstarze, ale raczej nie wiążę z nim dużych nadziei.

A na kim oprę grę drużyny? Zawodnicy, których zastałem w drużynie bardzo mi się spodobali i nie widziałem potrzeby radykalnych zmian. Będę przeprowadzał transfery takie raczej kosmetyczne, jednym słowem, będę uzupełniał skład. Oto piłkarze-pewniacy:

Sergio Romero – Bramkarz z Argentyny, który mimo młodego wieku imponuje spokojem między słupkami.

David Mendes da Silva – Urodzony w Rotterdamie stoper zdążył już wystąpić 4 razy w reprezentacji Holandii.

Maarten Martens – Belg może występować na skrzydle lub w środku. Od 5 lat związany z Alkmaar, reprezentant swojego kraju

Mounir El Hamdaoui – Marokańczyk, który ma za sobą pobyt m.in. w Tottenhamie, wypłynął na szerokie wody za panowania Louisa van Gaala. W poprzednim sezonie gwiazda ligi z 23 bramkami na swoim koncie.

Moussa Dembele – Kolejny Belg w składzie, ma zaledwie 22 lata, ale jest bardzo silny i zakładam, że za parę lat będzie z niego wielki napastnik. W poprzednim sezonie strzelił 10 goli.

Mimo, że ci zawodnicy są stosunkowo młodzi, byli pewniakami w moim składzie. A reszta? Reszta była tylko dobra. Nie powiem, że są słabi, są dobrzy, ale nie wybitni. Wielkich rewolucji nie będę robił, bo niedługo rusza liga, choć parę nazwisk mam na celowniku.

Jako że nie mamy praktycznie pieniędzy na wzmocnienia, postanowiłem poszukać zawodników na wolnym transferze. I w ten sposób przyszli do nas: wspomniany Sherwin Grot, a także:

Spytacie zapewne po co mi aż dwóch nowych napastików? Niestety, w połowie sierpnia miała miejsce przykra sytuacja z Moussą Dembele. Młodemu napasnikowi...odbiła palma! Kiedy wyczytał w prasie, że na sparingach byli obecni wysłannicy Realu Madryt i Barcelony, snajper zmienił się nie do poznania. W iście desperacki sposób zażądał ode mnie wystawienia na listę transferową, a ja, wychodząc z założenia, że z niewolnika nie ma pracownika, zgodziłem się. Zgłosiła się Barca, z którą...nie dogadał się! Pięknie, nieprawdaż? Ja zdążyłem zakontraktować w jego miejsce już dwóch snajperów (Yannick Djalo i Dentinho), a on odrzuca ofertę katalońskiego potentata. Podobno sprawa rozbiła się o pieniądze. Podejrzewam, że Barca, widząc z kim ma do czynienia (czyt. z nieopierzonym dzieckiem z przerośniętym ego) oferty już nie ponowiła. Zgłosił się za to Olympique Marsylia. Sprawa zakończyła się podpisaniem kontraktu, a na moje konto wpłynęło 4,1 mln euro. Uff, udało się go sprzedać, a Marsylii życzę powodzenia w chowaniu drugiego Adriano.

Wielkimi krokami zbliżała się liga, na którą czekałem z utęsknieniem i fascynacją. Czy uda mi się podbić holenderską Eredivisie? Mam taką nadzieję. Obym się nie przeliczył.

 

M. Fudala

 

Sen o potędze #307.08.2010 15:32, @fudi

Lipiec 2008 – czerwiec 2009 Coraz mniej myślałem o Verbeeku bo bardzo pochłaniała mnie moja nowa praca. Zakotwiczyłem w Velsen, jest to 60 tysięczna miejscowość 25 km od Alkmaar. Urokliwe miejsce, z dostępem do morza,...

Sen o potędze #206.08.2010 14:05, @fudi

Całą bezkształtną masę kruszców drogocennych... Z ciemnych mojego lasu drzew jeno najcichsze... Chroń, Pani, wątłą mojej duszy zieleń.. Moc zbudziła w nim butę i dumny gniew wraży... W rozzłocone, słoneczne, omdlałe...
Sen o potędze   Grudzień 2004   The Sun: Znany trener Mateusz Fudala podpisał kontrakt z nowokoronowanym mistrzem Anglii. Kontrakt opiewa na sumę dwóch milionów euro rocznie, to jedna z najwyższych pensji w angielskiej...

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.