Manifesty użytkownika Jon McDonald przeczytało już 1451 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
1 Sierpnia 1944 roku w Warszawie .Strzały,Wybuchy,ludzie uciekający w popłochu to wszystko działo się w mojej ukochanej Warszawie-rozmyślam wychodzący z muzeum powstania warszawskiego.Spoglądam na zegarek dopiero 15 a o 17 mecz derbowy wydarzenie na które czekałem od dobrego miesiąca nie są to tak niepowtarzalne derby jak derby Manchesteru ,Madrytu czy chociażby Pragi ale dla warszawiaka i prawdziwego kibica mecz ważny.Cieszyłem się na ten mecz od miesiąca bo na Legie znów wraca doping.Na innym meczach dopingu nie ma ponieważ kibice i zarząd klubu toczą między sobą bezsenswny spór na którym traci tylko Legia i Polska piłka.Ten właśnie konflikt jest głownym powodem tego że Legia od 3 lat nie może zdobyć mistrzostwa polski.Wysiadłem z autobusu przeszedłem kawałek i już byłem na Łazienkowskiej 3.Łazienkowska 3 to już nie miejsce magiczne jak za lat 70 gdy w legi występowały takie gwiazdy jak Deyna ,Ćmikiewicz,Białas,Dąbrowski.Z letargu wyrwał mnie orszak policji kroczący aby rozdzielić kibiców drużyn.Stanąlem w kolejce do wejścia na stadion gdzie czekała już ochrona rewidująca kibiców wyjełem karte kibica okazałem ochroniarzowi i już byłem na żylecie.Na stadionie rozbrzmiewałaulubiona pieśń kibicow ITI Spierda... potem było o Pzpnie i wreszcie gromkimi brawami przywitano kibiców gospodarzy.I nareszcie Sen o Warszawie 6 tysiecy osob nie żałowało gardeł,lecz przez odbywająca się podczas meczu budowa stadionu nie pozwalała odczuć tego niesamowitego klimatu który towarzyszył meczom derbowym,a może to nie budowa przeszkadza odczuć klimatu może to Łazienkowska 3 nie posiada już tego czegoś co napewno mają teraz w Poznaniu przy Bułgarskiej.Z moich nie codziennych rozważań wyrwał mnie gwizdek sędziego i zaczął się mecz....
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Budżet płacowy to podstawa |
---|
Jeżeli po zamknięciu okienka transferowego na Twoim koncie pozostał zapas gotówki, wejdź do siedziby zarządu i zmieniając proporcje "przerzuć" część kasy do budżetu płacowego. W trakcie sezonu możesz nie potrzebować pieniędzy na transfery, a zarząd spojrzy na Ciebie przychylniejszym okiem, jeżeli zostawisz duży zapas budżetu na wynagrodzenia. |