Ten manifest użytkownika Dzwoniu przeczytało już 718 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Florentino Perez bogatym człowiekiem jest, co nie ulega wszelkiej wątpliwości. Postanawia jednak wziąść kredyt - co jest jego świętym prawem - i spożytkować gdzieś pieniądze - jak każdy człowiek. Jego pragnieniem jest budowa nowej, galaktycznej drużyny. Decyduje się na wydanie 96 milionów na jednego człowieka kopiącego piłkę, 60 milionów na drugiego i dokupuje do tego jeszcze 3 innych za 55 milionów.
Dla mnie jest to absurd i szczyt głupoty - wydawanie takiej kwoty na człowieka, który ma zajmować się jedynie kopaniem piłki. Ale - czy pan Perez nie ma takiego prawa? Czy nie może robić czego chce ze swoimi własnymi pieniędzmi?
Oczywiście, że ma! Nawet gdyby postanowił palić nimi w kominku. Prawo ma - ale czy jest w tym sens? To już osobiste pytanie prezesa Realu.
Każdy człowiek ma pieniądze - jeden więcej, drugi mniej. Tak było od zawsze i bez sensu jest to teraz zmieniać. Niektórzy za szczyt zbytku uważają kupienie dajmy na to telewizora za 5 tysięcy - Florentino Perez zapragnął mieć piłkarza. Jak każdy bogacz jest na swój sposób ekscentrykiem.
Pojawiły się okrzyki - to jest niemoralne, to psuje rynek, to obraza dla innych ludzi. Ale czy kupowanie prywatnej wyspy na Bahamach jest już dopuszczalne? Przecież to zakup zdecydowanie droższy - a więc bardziej godzi w ludzi mniej zasobnych. I jest zdecydowanie większym zbytkiem. Pan Perez zamiast wyspy kupił piłkarzy.
Że niby jakim prawem jednych stać, a drugich nie? Świat nie jest równy - nie żyjemy w komuniźmie. A kto podnosi takie okrzyki? Najwięksi rywale Realu, Barcelona i Manchester United. Oni po prostu zauważyli rywala, który niebywale się wzmocnił i wyczuli zagrożenie, więc krzyczą.
Nie jestem kibicem Realu. Podobało mi sie to, co w zeszłym sezonie prezentowała Barcelona. Ale nie wolno nikomu zabraniać robić z pieniędzmi co chce - w końcu Florentiono Perez i Real sami je zarobili. A więc teraz chcą je wydać. Całkowicie logiczne. A inne kluby? Czy przezanczyłyby własne pieniądze na dzieci w Afryce? Oczywiście, że nie! Ale teraz oskarżają o to Real.
Rynek transferowy oszalał - to fakt. Ale to nie tylko wina kupującego, bo to w końcu sprzedający dyktuje cenę.
Panu Perezowi, życzę głębokiego przemyślenia tego co robi, bo nie robi wcale za mądrze. Ronaldo złapie kontuzję - i co? Poza tym trzeba pamiętać, że teraz po każdym słabszym występie, kibice wypomną mu sumę transferu.
96 milionów za człowieka kopiącego piłkę to absurd - ale taki sam absurd, jak wydawanie kilkunastu milionów na lot w kosmos, kilkuset milionów na prywatną wyspę, czy kolejnych kilkuset milionów na kolekcjonowanie sportowych aut. Więc dlaczego ludzie to robią? Bo to lubią, bo to ich hobby, bo chcą mieć coś, czego inni nie mają. Prezes Realu spełnia wszystkie te warunki - lubi piłkę, chce mieć najlepszych piłkarzy globu, a jego hobby jest bicie rekordów transferowych. Takiego jego prawo.
Mimo to, życzę mu, a także wszystkim lubiącym zbytki i wydającym coraz więcej pieniędzy miliarderom, opamiętania.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
"Ucz się, ucz się chłopcze dziarski..." |
---|
Warto zlecać używanie taktyki pierwszego zespołu rezerwom i drużynie młodzieżowym. Dzięki temu będziesz mógł podejrzeć, jak na danej pozycji radzą sobie młodzi adepci i zyskasz na czasie, wprowadzając juniorów do pierwszego składu. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ