To chwytliwe hasło, wykorzystane podczas kampanii reklamowej "Nike" jakiś czas temu, znaczy ni mniej ni więcej tylko : "Graj pięknie!".

Wszyscy ludzie interesujący się piłką lubią ładną widowiskową grę. Drużyny grające efektownie mają rzeszę kibiców "na dobre i na złe" (nie mylić  z serialem). Jednocześnie, szczególnie w słabszych klubach, ciężko połączyć efektowność z efektywnością. A przecież, choć niedawno mamy akurat okres dominacji drużyn grających futbol z polotem, to wielokrotnie byliśmy świadkami wyrachowania taktycznego, które brało górę (Porto w LM 2005, dominacja w Premier League Chelsea za Mourinho). Jak to więc jest z tą piękną piłką?

Piłka powinna być ładna! Nie przez przypadek Złotą Piłkę i tym podobne nagrody zgarniają piłkarze ofensywni, grający efektownie (wyjątki: Lew Jaszyn jako bramkarz i Fabio Cannavaro, ale to raczej w wyniku fascynacji Włochami po Mundialu 2006, choć klasy mu sie sposób odmówić). Po prostu to jest urok futbolu - piękno, dynamika, nieszblonowe zagrania. O wiele lepiej smakuje zwycięstwo wywalczone w pięknym stylu, o wiele dłużej zwycięzcy są zapamiętywani.

A wyniki wymęczone grą defensywną? Wiele osób może polemizować, może powiedzieć, że nie ważne jak, ważne aby wygrać. Cel uświęca środki? Moim zdaniem - nie w futbolu!

Strasznie mierził mnie styl gry USA na Pucharze Konfederacji. Mur we własnym polu karnym (poważnie, były momenty, że naliczyłem się 8 graczy Stanów + bramkarz) a potem wykop do szybkiego Donovana lub Dempseya. Sprawdziło się z Hiszpanami, prawie z Brazylią też - ostatecznie wygrał futbol, a nie to co "futbolem" nazywali Amerykanie.

Kto dziś pamięta lata dominacji włoskiego "catenaccio" w latach 80? Z tamtego okresu zapamiętany został Paolo Rossi - ale przecież to napastnik! Gaetano Scirea? To smutne, że jest znany (przynajmniej przez niektórych) jedynie z wypadku samochodowego, w którym zginął w Polsce. A przecież wybitnym obrońcą był co niepodlega wątpliwościom.

Przez lata zostanie zapamiętana natomiast obecna Barcelona- kolekcjoner trofeów. Każdy zna Ajax za Cruyffa, Milan z Holenderskim-Trio : Gullitem, Rijkardem i van Bastenem.

Piłkarze, uznawani za najwybitniejszych w historii to również gracze efektowni : wspomniany Cruyff, Maradona, Pele, Zidane.

Kibice cieszą się z każdego ładnego zagrania, czekają na nie, po to oglądają transmisje meczów, po to chodzą na stadiony. DLATEGO piłka nożna jest najpopularniejszą dyscypliną sportową na świecie.

Bo futbol został wymyślony dla zabawy i rekreacji ludzi oraz ich rozrywki.

I niech tak zostanie.

PS. W futsalu nie ma póki co takich pieniędzy, więc i takiego parcia na wynik (chociaż właściwie to po to został stworzony, aby był efektowny), dlatego też można oglądać tam takie akcje:

I jak tu się dziwić, że futsal ma coraz więcej kibiców?