Kilka razy zbierałem się już do opisywania swoich dokonań w świecieCM/FM lecz nigdy nie udało mi się tego zamysłu zrealizować -rozdzielenie na kolejnego bloga (oryginalny redefine the undefinedznajduje się tam:
http://enbewu.net/blog) oznaczałoby - znając mój charakter - że koniec końców nie pisałbym nic. Nigdzie.
Na szczęście, cmrev wyczytał mi w myślach wciąż tlącą się potrzebę - spróbujmy zatem...
Kilka miesięcy temu dostałem zaproszenie do Football Manager Live -dziś skorzystałem z przywileju beta-testera: możliwości wcześniejszegozamówienia gry.
W świecie FML za mną już trzy całkiem udane sezony (dwa pucharyfederacji i dwa sezony w pierwszej piątce ekstraklasy federacji,mistrzostwo drużyn do lat 21; do tego parę tytułów w rozgrywkachnieoficjalnych), przygotowania do czwartego to zarazem okazja dozastanowienia się nad tym, jaką obrać drogę rozwoju drużyny w pełnejwersji gry - o czym wkrótce.
Co się zaś tyczy samej gry - moje przemyślenia możecie przeczytać tutaj:
Football Manager Live - wrażenia z osieciowanego FM.
Mimo negatywnego wydźwięku - FML nie jest bardzo zły, to po prostu kompletnie inne doświadczenie - w dodatku nie jest bardzo drogi: można zapłacić zacały rok z góry (72 funty) bądź podzielić sobie na krótsze okresy (3 i6 miesięcy). Zobaczymy co z tego wyjdzie...
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ