Informacje o blogu

Słoneczne Wybrzeze Gran Canaria

UD Las Palmas

La Liga Santander

Hiszpania, 2010/2011

Ten manifest użytkownika football38 przeczytało już 1374 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Przed sezonem na Estadio de Gran Canaria zaczęto montować podgrzewaną płytę boiska.

Z tej okazji ułożyłem nawet krótki wierszyk.

Raduje się serce,

raduję się dusza,

gdy pierwsza koparka,

na budowę rusza.

Po zakończeniu tejże budowy liga, czas najwyższy na pierwszy mecz. Na własnym stadionie z Getafe. To spotkanie było debiutem reprezentanta Polski, Matusiaka, udany debiut. Już w 47. minucie zdobył premierowego gola. 2 minuty potem Raffaele Schiavi nieodpowiedzialnie się zachował, za brutalny faul został natychmiast ukarany czerwoną kartką . Na kwadrans przed końcem meczu Matusiak zdobył druga bramkę, ładnie, 2 gole w debiucie. I co Arku, cyferki ? W 85. minucie Mendy strzelił dla Getafe honorową bramkę, sezon rozpoczęty od zwycięstwa.

Puchar UEFA już mamy, czas dołączyć do kolekcji kolejne cacko.

Superpuchar Europy, rywal trudny, Barcelona, ale już raz z nimi wygraliśmy, czy tym razem będzie podobnie? Przekonamy się.

Mecz sędziował Massimo Busacca.

Nie popełniał większych błędów. Tak jak się spodziewałem przed meczem, ekipa Blaugrany była stroną dominującą. Udało im się strzelić bramkę w 37. minucie, autorem Xavi. Śmieszne jest to, zę bramkę strzelił głową, jednak to nic w porównaniu do bramki niziołka Leszka Pisza w spotkaniu z Goeteborg.

Xavi też przechytrzył obrońców. W drugiej połowie moi piłkarze ruszyli do ataku, jednak podopieczni Franka Rijkarda nie pozwolili sobie strzelić bramki. Nie udało się zwyciężyć, Barcelona z kolejną zdobyczą.

A miało być tak pięknie... No nic, wracamy do ligi, tam też czeka nas jeszcze dużo dobrego. Na początek Villarreal. 26. minuta nie przyniosła mi wiele radości, Giuseppe Rossi strzelił pierwszą bramkę w tym sezonie. Na szczęście 11 minut potem młody Luca Musa strzelił pierwszą bramkę dla klubu. 7 minut potem na wikipedii miał już 2 bramki dla Las Palmas, opłacało się dać za niego tyle kasy. Wydawało się, że już, że zwyciężymy. W 87. minucie Vicente Sanchez pogrążył nadzieje na awans, byłem zrezygnowany, nie dowierzałem, zagraliśmy taki dobry mecz, a nie ma zwycięstwa. W 94. minucie uratował nas nie kto inny jak Pichu Atienza, skuteczny jest, on to wie kiedy wykorzystać swój wzrost w polu karnym, uciekliśmy spod gilotyny.

"Las Palmas będzie bronić tytułu" powiedziałem przed sezonem. Nadszedł pierwszy etap tej obrony, 1. runda, mecz ze szwedzkim  Elfsborgiem na wyjeździe. Las Palmas dominował w tym meczu, ale udało się strzelić tylko jedną bramkę, w 24. minucie Radosław Matusiak. Potem było dużo stuprocentowych sytuacji, ale moi piłkarze marnowali je. Niewykorzystane sytuacje się mszczą, zemściły się w 70. minucie, wyrównał Daniel Alexandersson. Remis utrzymał się do końca meczu, byłem wkurzony, z takimi zespołami jak Elfsborg powinno się wygrywać!

Następnego meczu bardzo się obawiałem. Zawsze mecz w lidze po konfrontacji w Pucharze UEFA wypada słabo, a tu przyszło się zmierzyć z Realem Saragossa na wyjeździe. Pierwszy kwadrans meczu był zabójczy. w 8. minucie Andres D'Alessandro strzelił pierwszą bramkę, a 2 minuty potem podwyższył Francisco Pavon. Na szczęście moi piłkarze szybko się pozbierali. Już w 28. minucie bramkę strzelił Radosław Matusiak. W 87. minucie Matusiak strzelił swoją 5. bramkę w sezonie, Las Palmas znów ucieka spod gilotyny, tym razem remis mnie zadowolił, jest dobrze.

O następnym meczu można powiedzieć tylko tyle, że się odbył.

Następny mecz nie był nudny. Na Wyspy Kanaryjskie przyjechał Betis Sevilla. Początek nie przyniósł menagerowi Las Palmas wesołej miny. Już w 5. minucie Julio Baptista strzelił bramkę. Prowadzenie gości utrzymywało się przez długi czas. Jak trwoga to do Atienzy. W 56. minucie młody Hiszpan wyrównał stan spotkania. W tym momencie w Betisie coś pękło. W 63. minucie Rene Mihelic dostał czerwoną kartkę . 2 minuty później Radosław Matusiak zdobył kolejną bramkę dla Las Palmas. W 76. minucie Billy Sharp ustalił wynik na 3:1. Klasowe zwycięstwo, Las Palmas jest gotów do walki o czołowe lokaty. To już jest doświadczony i zgrany zespół, wtedy narodziła się idea, aby wskoczyć na fotel lidera, to by było coś, Las Palmas liderem Primera Division. W każdym razie celem na sezon jest zakwalifikowanie się do Champions League.

Wyjazdowy mecz z Elfsborgiem to było rozczarowanie. Las Palmas miał się odkuć w rewanżu. Jednak fajerwerków nie było, było za to skromne zwycięstwo 2:0 po bramkach Sharpa i Musy.

Grupa E przedstawia się tak.

Czas na ligę. Po meczu byłem zmuszony do powtórzenia mojego zdania, które zacząłem wymawiać od awansu do Primera Division, nienawidzę grać z Espanyolem na wyjeździe. To parszywe miejsce, nie da się tam wygrać, a sama gra tam to zgroza. W 18. minucie bramkę dla gospodarzy strzelił Tamudo. W 23. minucie Luis Garcia. W drugiej połowie moi podopieczni zdominowali sytuację na boisku, niestety Carlos Idriss Kameni zdominował przestrzeń między słupkami. Dwoił się i troił, aby Espanyol nie stracił bramki, nie stracił. Można było ten mecz nawet wygrać, ale Kameni wszystko bronił.

Znów wyjazd, tym razem do Levante. W meczu z odwiecznym rywalem Valencii, piłkarze Las Palmas grali bardzo dobrze. W 29. minucie oczekujący lepszego kontraktu Luis Jimenez strzelił pierwszą bramkę. Pod koniec pierwszej połowy na 2:0 ustalił Luca Musa. Ta drużyna potrafi wygrywać na wyjeździe. W zeszłym sezonie brakowało skutecznej gry na wyjazdach, teraz możemy powalczyć o LM. Po meczu z Levante Las Palmas wiceliderem, my chcemy 1. miejsca.

Chciałem dogonić Real, ale znów trzeba było grać w Pucharze UEFA. Mecz u siebie z Grasshopperem, mierzyłem się już z nimi rok temu. W 11. minucie Matias Fernandes zszedł z piłką do środka i strzałem z dystansu pokonał bramkarza. W 24. minucie po rzucie rożnym Billy Sharp strzelił drugą bramkę dla gospodarzy. W 54. minucie pierwszą bramkę dla klubu strzelił Cattelan. Grashopper jest z tego znany, że lubi dostawać lanie. Niestety moi piłkarze nie chcieli strzelać kolejnych bramek, wręcz przeciwnie, nawet jedną stracili. Skończyło sie na 3:1, niezbyt oszałamiający wynik.

W następnym meczu tradycji stało się zadość. Las Palmas przegrał z Valladolid, zespołem jak najbardziej w naszym zasięgu, a wszystko to przez poprzedzający go mecz w Pucharze UEFA. Bramki strzelali: w 26. Luccin, w 50. Zarate (w środek bramki) i w 80. Jimenez.

Mamy już 6 pkt. straty do lidera, czas wziąść się do kupy i wygrywać. Dobra okazja do zwycięstwa, mecz z beniaminkiem ligi, Athleticiem de Bilbao. Zaczęło się znakomicie, już w 1. minucie Jimenez zapewnił Las Palmas prowadzenie. W 26. minucie Aitor Ocio został ukarany czerwoną kartką . 9 minut potem na 2:0 podwyższył Matusiak. Pod koniec spotkania na 3:0 ustalił najlepszy zawodnik spotkania, Giles Barnes. Jest zwycięstwo.

W następnym meczu, z Malagą nie mógł zagrać ani Von Bergen ani Waldo Ponce, na środku obrony wystąpił Leon Andersen. To on w 24. minucie strzelił bramkę dla Las Palmas. W 37. minucie czerwoną kartkę dostał Sousa . W 50 minucie Matusiak strzelił drugą bramkę dla gości. W 61. minucie dla Malagi strzelił Peragon. Gospodarzom nie udało się wyrównać, Las Palmas znowu górą.

Oby to 4. miejsce było na koniec sezonu.

Znów nadszedł czas na rozgrywki Pucharu UEFA. Mecz z Borussią Dortmund na wyjeździe. Mecz ten był bardzo wyrównany. W 37. minucie dośrodkowanie Błaszczykowskiego na bramkę zamienił Brzenska. W 62. minucie Luca Musa po kapitalnej indywidualnej akcji wyrównał. Do końca meczu Las Palmas miał dużo sytuacji, aby przechylić szalę zwycięstwa na stronę, jednak nie udało się. Remis na Signual Iduna Park.

Na koniec chciałbym bliżej przedstawić 3 zawodników Las Palmas.


Pierwszy z nich to największa gwiazda klubu Jeremy Menez. Kosztuje 27 mln. W poprzednim sezonie strzelał bramki w ważnych meczach, strzelał dużo, mimo iż jest skrzydłowym. Miał jeszcze więcej asyst. Obecnie ma już 14 występów w reprezentacji Francji. Wygryzł ze składu Florenta Maloudę, jest etatowym lewoskrzydłowym Le Blues.

 

Drugi zawodnik to Luka Musa. Po dobrych występach buzia mu się rozpromieniła.


Prezentuje się naprawdę znakomicie. Jak nabierze doświadczenia to może być maszyną do strzelania goli. W reprezentacji Włoch brakuje napastników, macie kandydata, geniusz.

 

Trzeci piłkarz to Eduardo Valdes. Po paru występach zainteresował się nim sam Real Madryt, będzie z niego świetny prawy obrońca w przyszłości.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.