Ten manifest użytkownika Kumanos przeczytało już 702 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Przez ostatnie miesiące w Polskiej lidze powtarzała się ta sama sytuacja co przed rokiem. Nikt nie wiedział kiedy liga ruszy i kto nowy w niej zagra. Ostatecznie kilkanaście dni przed liga było wiadomo, do ligi dołączą Zagłębie Lubin i Korona Kielce. Dwa klub zdegradowane za korupcje. Zagłębie awansowało z drugiego miejsca, natomiast Korona z… no właśnie. Wielu kibicom nie podobało się to jak awansowali. Jak ? Każdy chyba wie. Widzew musiał odbębnić kare za korupcje wiec automatycznie na jej miejsce weszła Korona. Jednym się to podobało drugim nie. Wiec tylu ilu przeciwników, tylu samo zwolenników.
Nowa liga, nowe wyzwania i co najważniejsze gra na „wyższym” poziomie. Władze klubu musiały znaleźć kogoś na trenera, kogoś kto mógł zapewnić utrzymanie, a może walczyć o coś więcej ? I tak trafiło na mnie. Jak to się stało że trener mało znany w kraju, a bardziej znany we Francji dostał posadę w klubie z Ekstraklasy Polskiej ?
Nie będę opisywał całej historii swojego życia. Najważniejsze jest to ze urodziłem się w Polsce, a dokładniej w Kielcach. Wychowywał mnie tylko ojciec, z którym wyemigrowałem do Francji kilkanaście lat temu. Ojciec to był kibic-społecznik, działał w Koronie za darmo ale tylko żeby dalej istniała, to było jego hobby. Na emigracji pracował na budowie, ja się uczyłem w normalniej francuskiej szkole. Los tak chciał że interesowałem się piłka, ale tak trochę od innej strony niż moi rówieśnicy. Oni tylko grali, ja analizowałem tabelki, sprawdzałem ustawienia taktyczne itd. Po pewnym czasie zdobyłem niezbędne licencje i dostałem pierwszą prace. Drużyna była dosyć, jak to się mówi „ogórkowa”. Później przeniosłem się do lepszej z która awansowałem, lecz zwolniono mnie, do dziś nie wiem czemu. Taką samą sytuacje miałem w kilku innych klubach. Ktoś z gazety Paryskiej nawet nazwał mnie trenerem od awansów. Przez kilka lat przewinąłem się przez kilka lig jako trener, jednak nigdy jako trener w Ligue 1.
Na bieżąco śledziłem losy Korony, szybkie awanse, możny sponsor (który okazał się bezlitosnym biznesmenem), degradacja, masowe odejścia piłkarzy, przejęcie klubu przez miasto. Następnie kolejny awans, no i właśnie…
Gdy dostałem telefon od Tadeusza Dudki, byłem bardzo zdziwiony. Ktoś o mnie słyszał, ktoś o mnie wie. Długo się nie zastanawiałem, spakowałem się i ruszyłem na podbój Polski, tym razem nie jako pan od awansów.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Śledź przeciwnika |
---|
W analizie pomeczowej zwracaj uwagę na sektory, w których najczęściej tracisz piłkę. Jeżeli odbierają ją boczni obrońcy, nacieraj środkiem, jeżeli środkowi pomocnicy, atakuj skrzydłami. Śledź konkretnych piłkarzy przeciwnika. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ