Informacje o blogu

Manifest użytkownika Jacobssen

Paris Saint-Germain

Ligue 1 Conforama

Francja, 2010/2011

Ten manifest użytkownika Jacobssen przeczytało już 1237 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Bonjour Paris! cz.611.03.2009 16:41, @Jacobssen

0

Feta po zwycięstwie nie miała końca, w Paryżu ogłoszono tygodniową przerwę od pracy ( właściwie jej nie ogłoszono, po prostu wszyscy bawili się i nie mieli ochoty przyjść do miejsca pracy). Nie inaczej było w ekipie Paris Saint-Germain. Ja,podobnie jak reszta piłkarzy i członkowie sztabu szkoleniowego, chodziliśmy tylko ulicami stolicy niemal noszeni na rękach (szczególnie ja i Guillaume Hoarau :) ) , pijąc niewyobrażalne ilości najlepszego francuskiego wina (takiego za więcej niż 5 zł , burżuazja ;] ), a budziliśmy się codziennie w innym domu z innymi kobietami ]:-> .

W czasie tygodniowego melanżu widziałem na mieście kilku chłopaków z drużyny i zdziwienie mnie ogarnęło, że Zoumana Camara wraz z kilkoma zawodnikami rezerw wchodzili do gej-klubu "Mydełko" . Teraz już wiem dlaczego mieli moje zdjęcia w telefonie. Niemniej ja, najbardziej tolerancyjny człowiek świata nie zamierzałem ich wyrzucać z drużyny tylko dlatego, że są kim są, bez przesady przecież wszyscy Polacy szanują i tolerują "tych pedałów" :) .

Ósmego dnia po zwycięstwie, z kolejnym bóstwem obok i kacem-mordercą odebrałem słuchawkę:

-Koniec zabawy, dziś o 15-stej wszyscy członkowie klubu obowiązkowo przychodzą na zebranie w siedzibie klubu. Kuba, nie można wiecznie balować! -rozpoczął rozmowę prezes.

-Jak mi się zechce... - odpowiedziałem z wyższością.-Wypłacisz mi premię za wygraną w Lidze Mistrzów?-

-Jak mi się zechce. Dziś o 15 w siedzibie klubu, rozumiesz? -słyszałem w jego głosie zdenerwowanie.

-Ok,przyjadę.-perspektywa braku premii szybko zmotywowała mnie do ogarnięcia się.

 

Punkt piętnasta zameldowałem się w siedzibie klubu, urocza sekretarka skierowała mnie do sali konferencyjnej. Tam czekała już większość ludzi. Trenerzy grali w karty, doświadczeni piłkarze rozprawiali o tym ile setek tysięcy przehulali przez ten tydzień, a nieco młodsi umierali, wyraźnie przeholowali z truknami, obok każdego leżało wiadro jakby przyszło na zwroty.

Po półgodzinnym czekaniu na prezesa Villenuve, zaczęło się zebranie. Prezes poprosił o ciszę i zaczął mówić :

-Witam wszystkich obecnych,cieszę sie że przyszliście, ale chyba kogoś mi brakuje...-

-... excuse moi! Przepraszam za spoznienie, choroba.- powiedział zasapany Hoarau.

-Jaka znów choroba?-zapytał szefu.

-Filipińska... - odparł napastnik i zajął miejsce na krześle.

-Ostatni raz się spóźniasz-rzekł groźnie mój przełożony i rozpoczął dwugodzinną mowę, która zaczęła się wspomnieniem finału i dwumeczy z Barceloną i Liverpoolem, a skończyła na wywodzie o rozhulaniu społeczeństwa, konieczności wypędzenia Masonów i głodzie w Afryce. Taki Fidel Castro z niego, o czymkolwiek by nie mówił i tak skończy na czymś diametralnie innym.

Jedyna rzecz godna uwagi to to że urlop jak zwykle do 30-stego czerwca, potem przygotowania do sezonu.

 

Ostatniego dnia czerwca spotkaliśmy się wszyscy na pierwszym treningu, piłkarze wyglądali jakby dopiero co czyścili stół Kamila Durczoka, zupełnie wypruci z sił, bezwładni i śpiący. Jednak po skończeniu okresu przygotowawczego wszyscy byli już w optymalnej dyspozycji, byliśmy gotowi na niesamowicie trudny sezon, gdyż tłumaczyłem szefowi i piłkarzom, że 3/4 drużyn z którymi będziemy grali, przez 90 minut będą realizować taktykę pt. "obrona Częstochowy" i większość meczy trzeba będzie za wszelką cenę wygrać. bo jak wiemy po trzech sezonach że własnie punkty potracone z przeciętniakami odbierały nam mistrzostwo rok po roku.

Na początek Olympique Lyon, mój zespół solidnie wzmocniony i scalony miał ich pożreć . Wyszliśmy w następującym ustawieniu :

 

Do przerwy wynik bezbramkowy, goście lekko przeważali. W przerwie zdecydowałem się na zmienienie katastrofalnie grającego Hoarau na Sahę no i nieskromnie mówiąc wykazałem się świetnym trenerskim nosem.

Na 1:0 padł w 54 minucie, po podaniu nowego w ekipie Gignaca trafił Stephane Sessegnon (przedziwny piłkarz, statystyki ma przeciętne ale co sezon jest u mnie wiodącą postacią, gdy ktoś dozna kontuzji, w tym sezonie to jego postanowiłem wystawić jako główne ogniwo drużyny, a nie tylko zapchajdziurę, co ciekawe w rzeczywistym świecie też jest on przekozakiem, prowadząc PSG do Ligi Mistrzów a może i do mistrzostwa Francji).

80 minuta i gol na 2:0, który padł po świetnym strzale rezerwowego Louisa Sahy, asysta na konto wprowadzonego dziesieć minut wcześniej Rothena.

84 minuta i jest po meczu, z rzutu rożnego wrzucił Sessegnon a strzałem głową piłkę do siatki skierował obrońca Gregory Bourillon.

 

Lyon rozbity! Rozpoczynamy tym marsz po wygranie Ligue 1, jak nie teraz,to kiedy?

Następne cztery mecze to spotkania, o których wspominałem jako 3/4 spektakli w lidze, przeciwnicy cały mecz zmasowanie się bronią, chcąc jak najdłużej utrzymać wynik remisowy.

Nie było jednak tak najgorzej ;)

 

Wprawdzie twierdza Metz nie została zdobyta, to potem odnieśliśmy komplet zwycięstw.

Spotkanie z Lorient na Parc Des Princes pewnie wygrany, dwie asysty znakomitego Sessegnona, trafienia zaliczyli zaś Kronaveter i Ballack.

Następnie trudny wyjazd na mecz ze Stade Caen, ostatecznie zakończony wygraną, po olbrzymiej walce od początku do końca o każdy metr boiska, na listę strzelców wpisali się Kronaveter i Tymoszczuk.

Ostatnie spotkanie to starcie z rewelacją pierwszych kolejek, FC Nantes które w tym sezonie zamierzało nawiązać do sukcesu zprzed kilku lat,gdy grali w Lidze Mistrzów. My spokojnie kontrolowaliśmy przebieg meczu, wygrywając zasłużenie po pierwszym trafieniu dla naszego klubu króla strzelców ligi poprzedniego sezonu - Andre-Pierre Gignaca.

 

-No, Jędruś gratulacje, nareszcie zrozumiałeś o co nam chodzi- zagaiłem rozmowę z Gignacem dzień po meczu.- Gdy w fatalnej formie jest Hoarau, widać że potrafisz godnie co zastąpić,brawo!.

-Trenerze, rok temu byłem królem strzelców, teraz chciałbym to powtórzyć i strzelić minimum 30 bramek w całym sezonie oraz obronić dla PSG Ligę Mistrzów, na pochwały czas po sezonie.-powiedział szczerze Andre.

-Podoba mi się takie podejście, nigdy nie żałowałem wydanych na Ciebie pieniędzy,jesteś tej drużynie potrzebny nawet gdy czasem usiądziesz na ławce,mam nadzieję że to rozumiesz?-

-Tak, w końcu to nie Nancy, gdzie miejsce w składzie miałem zawsze i wszędzie,tutaj wiem że czasem usiądę na ławce, ale chcę jak najczęściej grać i oddać serce za zwycięstwa drużyny na boisku, chociaż konkurencja jest spora. Przepraszam ale spieszę się na "Klan", dziś okaże się czy Rysiu każe umyć dzieciom rączki i czy dr.Lubicz z doktorem Koziełło ustawią się na golfa.-powiedział snajper i ulotnił się.

Ja zaś wróciłem do domu aby wypocząć przed następnym diabelnie trudnym  meczem z Montpellier, a przede wszystkim na mecz który po tym starciu- na mecz o Superpuchar Europy ze zwycięzcą Pucharu UEFA Bayerem Leverkusen!

 

CDN :)

Pozdro

 

P.S- Przy okazji zostałem selekcjonerem reprezentacji Urugwaju,za kilka miesięcy pierwsze mecze towarzyskie :)

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.