Informacje o blogu

Sprintem - bloguje Soku

Ten manifest użytkownika Soku przeczytało już 1951 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Włoska serie A od zawsze była w pierwszej trójce najlepszych lig świata. Grały tam największe gwiazdy, a kluby z półwyspu Apenińskiego seryjnie zdobywał trofea w europejskich pucharach. Ostatnie kilka lat to jednak powolny upadek Lega Calcio. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka.

Słaba infrastruktura

Ostatni raz włoskie stadiony były przebudowywane na początku lat 90. Od tego czasu niewiele się na nich zmieniło. Z każdym rokiem niszczeją i stają się coraz mniej funkcjonalne. Z tego powodu średnia frekwencja na meczach cały czas maleje i spadła już poniżej 20 tysięcy. Dla porównania w Niemczech w sezonie 2008/2009 było to średnio 42,6 tys. fanów.

Różnica jeszcze będzie się zwiększać, bo u naszych zachodnich sąsiadów cały czas powstają duże i super nowoczesne obiekty. Również w Anglii i Hiszpanii stadiony to prawdziwe cuda techniki. Jeśli kluby Serie A nie będą inwestować w infrastrukturę, tendencja spadkowa może się jeszcze pogłębiać. Odpływ kibiców od piłki nożnej powoduje również znaczne straty finansowe z powodu mniejszej sprzedaży biletów, a mniej pieniędzy to odpływ największych gwiazd do innych lig.

Brak największych gwiazd

Odejście Kaki do Realu Madryt, a Zlatana Ibrahimovicia do FC Barcelona to „ostre ciosy” w wartość marketingową tych rozgrywek. Zamiast nich pojawili się zawodnicy nie chciani gdzie indziej, albo nie mający ich charyzmy. Jednym z przykładów jest Klass-Jan Huntelaar, którego pozbyli się „Królewscy” bo był za słaby.

Ciężko również przypuszczać, że Ronaldinho powróci do wielkiej formy. Także sprowadzony z Werderu Brema za 24,5 mln euro Brazylijczyk Diego nie ma ich potencjału finansowego. Zupełnie inaczej jest w Anglii. Mimo braku Cristiano Ronaldo, cały czas są: Wayne Rooney, Fernando Torres, Frank Lampard czy Robinho. Również Niemcy mają większe indywidualność, jak chociażby uważany przez wielu za najlepszego piłkarza świata, Franck Ribery. Dlatego telewidz mając do wyboru spotkanie Sevilla – Real Madryt, albo Manchester City – Tottenham, na pewno szybciej wybierze te dwa pierwsze, niż np. AC Milan – Fiorentina. Coraz większą przewagę nad Serie A uzyska również Bundesliga. Jeszcze kilka lat temu niemieckich klubów nie było stać na odrzucenie oferty rzędu 30 milionów euro. Teraz to żaden problem.

Zero sukcesów w europejskich pucharach

Kryzys ligi włoskiej widać także po europejskich pucharach. Na potrzeby tego tekstu przygotowałem zestawienie liczby drużyn z danego kraju, które grały w półfinałach Ligi Mistrzów od sezonu 2000/2001.

Sezon

Anglia

Hiszpania

Włochy

Niemcy

Francja

Portugalia

Holandia

2000/2001

1

2

1

2001/2002

1

2

1

2002/2003

1

3

2003/2004

1

1

1

1

2004/2005

2

1

1

2005/2006

1

2

1

2006/2007

3

1

2007/2008

3

1

2008/2009

3

1

Suma

15

10

6

2

1

1

1

Z tej tabeli doskonale widać powolny upadek calcio. Jeszcze w edycji 2002/2003 Włosi mięli 3 drużyny wśród czterech najlepszych klubów Europy. Od tego momentu było coraz gorzej. W 2007 roku AC Milan zdołał jeszcze wygrać Ligę Mistrzów, ale później półfinał to były za wysokie progi. Smutne jest również to, że od sezonu 2004/2005 żadnej drużynie spoza wielkiej trójki (Anglia, Hiszpania, Włochy) ta sztuka również się nie udała. Szczególnie słabo wypadają w tej klasyfikacji Niemcy. Pełne stadiony i duży wzrost gotówki nie zagwarantowały sukcesu w europejskich pucharach. Także kluby francuskiej Ligue 1 cały czas próbują i nic z tego nie wynika. Ligę francuską opuścił Karim Benzema, ale za to przyszli Lisandro Lopez do Olympique Lyon, a Luch Gonzalez do Marsylii.

Nie tylko Serie A jest coraz słabsza

Jeszcze bardziej swoich kibiców zawodzą kluby na Ukrainie. Gdy kilka lat temu Szachtar Donieck zaczął szastać dziesiątkami milionów euro na rynku transferowym, to wydawało się, że szybki wynik w Lidze Mistrzów szybkie nadzieje. Jednak tak się nie stało i z każdym rokiem jest tylko większe rozczarowanie, bo Puchar UEFA nie jest tym, o czym zawsze marzył Rinat Achmetow.

Podsumowując. Jeśli kluby skupione wokół ligi włoskiej nie zaczną bardziej dbać o swoich kibiców, wtedy mogą zapomnieć o wielkich triumfach na europejskiej arenie. Bo kibiców Interu kolejnym krajowym trofeum na pewno nie będą się ekscytować.

Słowa kluczowe: publicystyka

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.