Polska IV Liga
Ten manifest użytkownika Gilbert przeczytało już 3836 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
ARGENTYNA MISTRZEM ŚWIATA
Mistrzostwa Świata zakończone - po raz pierwszy od 1986 roku, a po raz trzeci w historii najlepsi na świecie okazali się piłkarze Argentyny, na czele z Sergio Aguero i Lionelem Messim. Przez pierwszych pięć spotkań Argentyńczycy szli jak burza, wygrywając wszystkie, strzelając 15 bramek i tracąc zaledwie cztery. Od ćwierćfinału jednak zawodnicy z Ameryki Południowej musieli się już potwornie męczyć eliminując kolejnych rywali: Słowację, Brazylię i w finale Grecję dopiero po rzutach karnych. No właśnie - pojawienie się Grecji w finale Mistrzostw Świata to jedna z największych sensacji tego turnieju. Grecja z ledwością wyszła ze swojej grupy - dzięki lepszej różnicy bramek - by potem ani razu nie zwyciężyć w regulaminowym czasie gry. Znowu dała o sobie znać brzydka, defensywna, jednakże efektywna gra podopiecznych Otto Rehhagela.
Do największych niespodzianek fazy grupowej z pewnością należy zaliczyć fatalny występ Holendrów, którzy przegrali wszystkie spotkania nie strzelając ani jednej bramki oraz brak awansu aktualnych Mistrzów Europy - Hiszpanów, którzy nie zdołali wygrać choćby spotkania na tegorocznym mundialu.
Naszą uwagę zwrócił również fakt awansu aż do fazy ćwierćfinałów Słowacji i Czech - rywali polskiej reprezentacji w eliminacjach do MŚ w RPA.
A oto podsumowanie zakończonego mundialu. Na początek tabele po rozgrywkach grupowych:
Wyniki 1/8 finału:
Ćwierćfinały:
Półfinały:
Mecz o 3. miejsce:
FINAŁ:
Poniżej prezentujemy nagrody przyznane poszczególnym zawodnikom:
Kolejne Mistrzostwa Świata dopiero za cztery lata w Brazylii. Z kolei w 2018 roku mundial będziemy oglądać na boiskach we Włoszech. Teraz pozostaje nam czekać dwa lata na najważniejszą imprezę piłkarską w historii naszego kraju - Euro 2012, które zostanie rozegrane na Ukrainie i oczywiście w Polsce.
Z OSTATNIEJ CHWILI !!!
W tym numerze mieliśmy napisać tylko i wyłącznie o piłkarskim mundialu w RPA, jednak nie mogliśmy czekać z tymi sensacyjnymi informacjami. Podczas gdy w Afryce trwało najważniejsze piłkarskie święto, dużo działo się w naszym klubie. Po pierwsze, otrzymaliśmy oficjalne potwierdzenie o przedłużeniu umowy z Gilbertem!!! Teraz kontrakt wiąże go z Gwardią do czerwca 2013 roku. A należy nadmienić, że Gwardia nie była jedynym klubem zainteresowanym podpisaniem umowy z naszym trenerem. Udało się nam namówić Gilberta by podzielił się z nami swoją wiedzą: „To prawda, zresztą nikt nawet nie robił z tego tajemnicy. Zadzwonił do mnie Prezes trzecioligowej Obry Kościan - rozmowa trwała może dwie minuty, bowiem grzecznie, ale stanowczo odmówiłem. Moim klubem jest Gwardia i mam nadzieję, że jeszcze długo tak zostanie, tym bardziej, że Prezes Gawor docenił moją pracę z drużyną przedłużając ze mną kontrakt o kolejne 2 lata."
Nas też bardzo cieszy ta perspektywa, mamy nadzieję, że przed nami co najmniej trzy lata samych sukcesów.
To najważniejsza, ale nie jedyna wiadomość, którą chcielibyśmy Wam przekazać. O ile przedłużenia umowy z Gilbertem można było się prędzej czy później spodziewać, o tyle ta wiadomość to prawdziwa sensacja. Po niecałym miesiącu współpracy z klubem Znicz Pruszków, umowa ta została zerwana. Jeszcze tego samego dnia zostaliśmy poinformowani, że Gwardia sama stała się klubem patronackim - naszym klubem filialnym stał się Drukarz Warszawa. Jednak przez kolejnych kilka dni, zasłaniając się tajemnicą, nikt nie chciał nas poinformować czy Harpagony same będą mieć jakiś klub patronacki. Wszystko wyjaśniło się 4 lipca. Wtedy to, na Racławickiej odbyła się konferencja z udziałem Prezesa Gawora oraz Prezesa Leszka Miklasa - najważniejszej osoby w Legii Warszawa!!!
Nawet Gilbert był zaskoczony: „O ile w przypadku Znicza sam uczestniczyłem w pracach nad umową o współpracy, to teraz o wszystkim dowiedziałem się wczoraj, gdy wszystkie szczegóły już zostały dopracowane. Zarząd zrobił nam wszystkim ogromną niespodziankę. Bo nie trzeba ukrywać, że Legia Warszawa jako klub patronacki to spełnienie marzeń. Dzięki temu bez żadnych przeszkód będziemy mogli korzystać z doświadczenia jak i z zawodników Mistrza Polski. Co prawda, w tym oknie transferowym, najciekawsi piłkarze już zostali wypożyczeni do innych klubów, ale z pewnością jeszcze teraz postaramy się wzmocnić nasz skład graczami Legii. Ta umowa pozwoli Gwardii szybko piąć się w górę zarówno sportowo jak i marketingowo."
Tymi wspaniałymi informacjami żegnamy się z Wami, ale już za niecałe dwa tygodnie kolejny numer „Naszej Gwardii". Podsumujemy intensywny okres przygotowawczy oraz zaprezentujemy skład zespołu na sezon 2010/2011.
Godziny spędzone przed TV, niezapomniane emocje, bardzo duża liczba spotkań zakończona dogrywkami i rzutami karnymi. Co cztery lata pada to samo zdanie, padnie i tym razem - „ten mundial był jedyny w swoim rodzaju". Niestety gospodarze na ostatnich imprezach nie prezentowali się zbyt dobrze. Najpierw na Euro 2008 Austria i Szwajcaria nie wyszły z grupy, teraz ten „wyczyn" powtórzyła reprezentacja RPA. Oby ta seria skończyła się na kolejnej imprezie, nie chciałbym oglądać Ukrainy i Polski kończących udział w Mistrzostwach Europy po trzech meczach.
Do tej pory myślałem, że w piłkarskim światku jestem kimś całkiem anonimowym. Kimś, o kim wiedzą tylko współpracownicy, kibice. No, może też ktoś, kto po prostu nie mając nic innego do roboty siedziałby w Internecie szukając informacji, kto jest trenerem Gwardii Warszawa. Tymczasem, oczywiście na bardzo niskich szczeblach rozgrywek, już kilka osób wie o mnie całkiem sporo, a niektórzy mają mój numer telefonu, pomimo, że im go nie podawałem. Tak jak Robert Sapela. Prezes Obry Kościan. Nowy Prezes, bo z tego co mi wiadomo w klubie doszło do małej rewolucji. A ponieważ nowy Prezes szukał nowego trenera, no to, padło na mnie. Ten telefon kompletnie mnie zaskoczył, skłamałbym gdybym powiedział, że nie zrobiło mi się miło - ludzie ze środowiska po prostu doceniali moją pracę. Bo samą ofertą nie byłem nawet w najmniejszym stopniu zainteresowany. Nie po to obejmowałem Gwardię, żeby po roku z tej pracy rezygnować. Nie wiem w jaki sposób, szybko o wszystkim dowiedział się Gawor - skończyło się nowym kontraktem. Ciekawe czy Zarząd się przestraszył, że mógłbym odejść, czy może był jakiś inny powód, ale ofertę przygotowali sensowną. Kontrakt został przedłużony do czerwca 2013 roku, a ja będę zarabiać teraz 13 tysięcy złotych miesięcznie. Pora się rozejrzeć za jakimś nowym samochodem, ile można jeździć 10-letnim już Hyundai'em Coupe.
Hipokryzja. Rozumie się przez to fałszywość, dwulicowość, obłudę, zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujący się niespójnością stosowanych zasad moralnych. Chyba jestem hipokrytą. Jeszcze nie tak dawno mówiłem sobie o przywiązywaniu zawodników do klubowych barw, tradycji - miałem to realizować przez politykę transferową, która wykluczała wypożyczanie zawodników z innych klubów. Miałem zrobić wyjątek dla Rajczaka i Górskiego. Wyjątków będzie jednak więcej. A wszystko dzięki prezentowi, jaki zrobił klubowi Zarząd. Legia Warszawa. Nasz nowy klub patronacki. Jeszcze nie tak dawno właśnie o tym marzyłem - taka współpraca pozwoliłaby Harpagonom w dość szybkim tempie opuścić dno polskiej piłki. No i jak widać należy wierzyć w marzenia. To jeszcze lepsze niż „6" w Lotto. Oczywiście w tym momencie na bok odłożę moją filozofię braku wypożyczeń, bo żal by było zmarnować taką okazję. Z Legii trzeba brać ile tylko można. Oczywiście nadal wychowując własną młodzież. Ciut szkoda jednak, że ta umowa nie została podpisana choćby kilka dni wcześniej. Pole manewru miałbym jeszcze większe. No, ale nie należy przesadzać z narzekaniem - to wielki sukces Harpagonów, który pozwoli temu klubowi szybko się rozwijać. Jestem ciekaw, czym jeszcze to życie mnie zaskoczy. Może zaraz się dowiem, że będziemy grać na nowym zadaszonym stadionie a ja dysponuję wielomilionowym budżetem? Nie, póki co, pora zejść na ziemię. To nadal tylko IV Liga. Ale przyszłość rysuje się jednak w różowych barwach.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Rozbudowa bazy treningowej |
---|
Rozbudowa bazy treningowej nie trwa zwykle dłużej niż kilka miesięcy (ok. pięciu), pozwala jednak wskoczyć na wyższy poziom standardów szkolenia w naszym klubie. Jedna rozbudowa równa się jednemu poziomowi wyżej. Najwyższe standardy określane są jako Doskonałe i Najnowocześniejsze. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ