GWARDIA GROMI RYWALI 

Wakacje już za nami, dziś zgodnie z tradycją młodzież wraca do szkół. Najmłodsi kibice Harpagonów na pewno rozpoczną zajęcia w dobrych humorach - Gwardia w sierpniu odniosła komplet zwycięstw odskakując dzięki nim w tabeli pozostałym zespołom. Aż trzy mecze musieliśmy rozegrać na stadionach przeciwników, nie przeszkodziło to jednak naszej drużynie wbić rywalom w zeszłym miesiącu łącznie 15 bramek, przy czym obrona pozwoliła na stratę zaledwie jednej! Po raz kolejny klasę pokazali napastnicy, których łupem padło 11 goli. Gwardziści mają już 5 punktów przewagi na dwoma ekipami z Radomia, co bardzo cieszy Gilberta: „Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że tak szybko uda się nam uzyskać znaczącą przewagę nad resztą stawki. Myślałem, że czekają nas bardziej wyrównane pojedynki oraz że rywale nie będą tak szybko tracić punktów. Oczywiście cieszy mnie taki rozwój sytuacji, jak się okazuje Gwardia jest zbyt silna i na ten poziom rozgrywek. Jestem ciekaw kiedy w końcu staną przed nami wyzwania, które sprawią nam kłopoty. Jednak póki co musimy wykorzystać sytuację, która się nadarzyła. We wrześniu aż trzy razy gramy u siebie, należy to wykorzystać. Co prawda dziś jest jeszcze za wcześnie, ale już za miesiąc może się okazać, że jednak i w tym sezonie celem Harpagonów będzie kolejny awans. Myślę, że nikt z nas nie miałby nic przeciwko temu." To fakt. Byłby to kolejny wielki sukces Gilberta, czego oczywiście mu życzymy. Jednak nie należy zapominać, że wrzesień przyniesie dwa ciężkie mecze z zespołami z czołówki tabeli - Pelikanem oraz Radomiakiem. W oczekiwaniu na te spotkania zachęcamy do czytanie kolejnych artykułów na łamach naszego pisma.

PODSUMOWANIE SIERPNIA - III LIGA

Poniżej w szczegółach przedstawiamy ligowe mecze Gwardii z zeszłego miesiąca.

3 kolejka - 6.08.2011r.

Mazowsze Grójec - Gwardia Warszawa 1:5 (1:4)

Bramki: Majewski (6) - Stachura (4), Sobczak (7), Gikiewicz (33, 37), Ostalczyk (71)

Widzów: 363

Skład: Makhnovskiy - Kostyra (58. Papież), Widejko, Rogac, Lisiecki - Kolarz, Sobczak, Ostalczyk, Rajczak (72. Sobik) - Gikiewicz, Stachura (78. Górski)

4 kolejka - 14.08.2011r.

Włocłavia Włocławek - Gwardia Warszawa 0:2 (0:2)

Bramki: Gikiewicz (7, 10)

Widzów: 389

Skład: Makhnovskiy - Kostyra (75. Sarna), Widejko, Lisiecki, Rogac - Kolarz, Sobczak, Ostalczyk (45. Andreasik), Rajczak - Gikiewicz, Stachura (64. Pałys)

5 kolejka - 20.08.2011r.

Gwardia Warszawa - Mazur Karczew 4:0 (1:0)

Bramki: Gikiewicz (1), Rajczak (58), Kolarz (kar. 73), Górski (83)

Widzów: 890

Skład: Makhnovskiy - Kostyra, Widejko (54. Krasnodębski), Rogac, Lisiecki - Kolarz, Rucki (68. Łanucha), Ostalczyk, Rajczak - Gikiewicz, Stachura (73. Górski)

6 kolejka - 27.08.2011r.

SMS Łódź - Gwardia Warszawa 0:4 (0:3)

Bramki: Górski (6, 27), Gikiewicz (34), Stachura (54)

Widzów: 64

Skład: Makhnovskiy - Kostyra, Widejko, Lisiecki, Rogac - Kolarz, Łanucha (65. Sobczak), Ostalczyk, Rajczak (78. Sobik) - Gikiewicz (45. Stachura), Górski

Oto tabela ligowa po sześciu kolejkach:

SYTUACJA KADROWA

Transfery: Zgodnie z przewidywaniami nie obyło się bez kolejnych odejść z klubu. Sprzedanych zostało dwóch zawodników z kadry U-19 oraz Grzegorz Podgórski z pierwszego zespołu, który odszedł do trzecioligowego Kolejarza Chojnice. W ich miejsce w dniu dzisiejszym dołączy do klubu sześciu młodych zawodników z Afryki, którzy zasilą ekipy U-19 oraz U-21.

PROGRAM NA WRZESIEŃ

03.09.2011 - III LIGA: Gwardia Warszawa - Stal Niewiadów

10.09.2011 - III LIGA: Okęcie Warszawa - Gwardia Warszawa

18.09.2011 - III LIGA: Gwardia Warszawa - Pelikan Łowicz

24.09.2011 - III LIGA: Gwardia Warszawa - Radomiak Radom

SUPERPUCHAR EUROPY

Kolejne trofeum jedzie do Anglii. Po raz pierwszy w historii zwyciężył Manchester City.

POLSKIE KLUBY W EUROPEJSKICH PUCHARACH

Liga Europejska

Niestety i w tym roku nie zobaczymy żadnej polskiej drużyny w fazie grupowej tych rozgrywek. W meczach rewanżowych trzeciej rundy eliminacji Śląsk Wrocław zremisował u siebie ze szkockim Falkirk 1:1 (w dwumeczu 2:4) i odpadł z dalszych gier. Los Śląska podzieliła Polonia Warszawa, która w dramatycznym meczu pokonała u siebie co prawda Lazio 5:4 (w dwumeczu 7:7), ale to Włosi awansowali dzięki bramkom strzelonym w Warszawie. Jedyną drużyną, która awansowała do ostatniej rundy eliminacyjnej był Lech Poznań, który wygrał w meczu przy Bułgarskiej 4:1 z Ekranasem Poniewież z Litwy (w dwumeczu 5:1).

Niestety los nie był łaskawy dla ekipy z Poznania, która wylosowała niemiecki VfB Stuttgart. U siebie Lech przegrał aż 0:4, w rewanżu 1:3, tym samym kończąc występy polskich ekip w Lidze Europejskiej.

Puchar Mistrzów

Mistrzowie Polski, Legia Warszawa, pewnie wygrali rewanżowy mecz z Lewskim Sofia na wyjeździe 2:0 (w dwumeczu 3:0), dzięki czemu awansowali do finałowej rundy eliminacji Champions League. Losowanie przydzieliło legionistom szwedzki Elfsborg. Jak się okazało nie był to zbyt wymagający przeciwnik - Legia wygrała dwukrotnie: 1:0 u siebie oraz 2:1 na wyjeździe, dzięki czemu już po raz drugi z rzędu zobaczymy Mistrzów Polski w rozgrywkach grupowych Pucharu Mistrzów!!!

Legia Warszawa grać będzie w Grupie F. Jej rywalami będą Bayern Monachium, Olympique Lyon oraz Dynamo Kijów.

W NASTĘPNYM NUMERZE

W następnym numerze, 1 października, omówimy kolejne ligowe mecze naszej drużyny, przedstawimy także wynik spotkania towarzyskiego reprezentacji Polski z Argentyną, który odbędzie się już pojutrze oraz omówimy dwa pierwsze mecze Legii Warszawa w Champions League. Legioniści zaczną na wyjeździe z Olympique Lyon 14 września, natomiast drugie spotkanie odbędzie się na Łazienkowskiej 27 września - rywalem wojskowych będzie Dynamo Kijów.

Transferowa karuzela zakończona. Kolejne gwiazdy zmieniały kluby, kolejne dziesiątki milionów euro wędrowały pomiędzy gigantami futbolu. A u nas? Zgodnie z oczekiwaniami udało mi się bez większych problemów sprzedać Podgórskiego. Przy okazji poleciało dwóch młodzików a do kasy klubu wpłynęło łącznie 95 tysięcy złotych. Niby nic, ale dla Gwardii to poważne pieniądze. Jeszcze dużo, bardzo dużo czasu upłynie, zanim będziemy mogli mówić o kwotach rzędu kilkuset tysięcy złotych, o milionach już nie wspominając. Dziś załatamy trochę dziurę po sprzedaży zawodnikami z Afryki. Nie wiem czego się po nich spodziewać, ale biorąc pod uwagę fakt, że sprowadzam ich za darmo, to ta inwestycja w jakimkolwiek stopniu na pewno się zwróci. Sport to biznes, ot co. 

Drugi raz z rzędu Legia Warszawa grać będzie w Champions League. W Ekstraklasie oczywiście znów są w czubie tabeli. Wojskowi zaczynają być polskim fenomenem. Regularne sukcesy, współpraca z Manchesterem United. A reszta? Po raz kolejny żaden polski klub nie potrafi się przebić do fazy grupowej Ligi Europejskiej, oprócz Polonii Warszawa mało kto jest w stanie na ligowych boiskach przeciwstawić się Legii. Jak tak dalej pójdzie polska liga zacznie przypominać szkocką - dwa wielkie kluby, oczywiście jak na warunki szkockie i dalej z kolei wielka pustka. Polska piłka już od dawna się nie rozwija, obserwować możemy stagnację, której chyba nawet nie zmienią zbliżające się wielkimi krokami Mistrzostwa Europy. A kadra? Już pojutrze wielki sprawdzian. Polska - Argentyna. Niestety próżno szukać optymistów przed tym meczem wśród naszych kibiców. Może jednak uda się wyjść z grupy na mistrzostwach. Oby. W przeciwnym wypadku już nawet nie będziemy świadkami zastoju a wręcz cofania się w rozwoju.

Zaczynam się zastanawiać jaki poziom rozgrywek jest odpowiedni dla Gwardii. Przez Ligę Okręgową oraz IV Ligę przeszliśmy jak burza. Teraz to samo powtarza się na poziomie III Ligi. Kto w końcu nas powstrzyma, kiedy pojawią się problemy, porażki, walka o to, żeby zająć przyzwoitą pozycję? Sam już nie wiem czy my jesteśmy tacy dobrzy, czy cała liga taka słaba. Jeśli to drugie, to naprawdę źle jest z polska piłką. Jeśli to pierwsze, to pozostaje się cieszyć, że udało mi się w tak krótkim czasie zbudować tak silny zespół. Ten sezon to zweryfikuje.

Niestety tam gdzie są plusy, tam i zawsze można doszukać się minusów. Nie inaczej jest w Gwardii. Kibicom już się marzy kolejny awans i gra w II Lidze. A mi...nie do końca. Oczywiście byłby to kolejny wspaniały sukces tego młodego zespołu, ale koszty tego sukcesu mogą się okazać zbyt wielkie do podźwignięcia. Wszystko jak zwykle rozbija się o kasę. Kolejny awans spowodowałby kolejny gigantyczny wzrost pensji zawodników. Znów miałbym powtórkę z rozrywki, czyli wyprzedaż w celu panowania nad budżetem płacowym. Problem w tym, że po tegorocznej akcji w klubie zostali już sami najlepsi piłkarze. W przyszłym roku może już się nie obejść bez sprzedaży np. Wojtka Kolarza, Davora Rogaca czy Tomka Ostalczyka, czyli filarów mojej kadry. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że jeśli już zajdzie taka konieczność, to dostanę za nich godziwe pieniądze, które będę mógł przeznaczyć na wzmocnienia. Bo w przypadku powtórki sytuacji z tego roku, gdy nie mogłem kupić nikogo, samo przeniesienie juniorów do pierwszego składu może nie wystarczyć. No i wtedy czekać będzie nas niewątpliwie walka o utrzymanie w tej II Lidze. Póki co jednak, może nie warto wybiegać tak daleko w przyszłość. Dopiero wrzesień zweryfikuje nasze możliwości, a dokładniej Pelikan i Radomiak. To są już zespoły, z którymi trzeba się liczyć. Na szczęście oba spotkania rozgrywamy na Racławickiej, więc jestem dobrej myśli. Po tych meczach może się okazać, że kolejny awans jest na wyciągnięcie ręki.

Lubię okres wakacyjny. Pół stolicy wyjeżdża w Polskę lub gdzieś dalej, robi się więcej miejsca w tym mieście. Na ulicach nie widać tak wielkiego ruchu jak normalnie, nie ma tak gigantycznych korków, zupełnie inaczej się wtedy żyje. Niestety horror znów wraca. Dobrze, że przynajmniej zaczniemy ten miesiąc w dobrych nastrojach po sierpniowych meczach w lidze. Byłem szczególnie ciekaw rywalizacji z Mazurem Karczew, razem awansowaliśmy z tej samej grupy IV Ligi. Jak widać nic się nie zmieniło. W zeszłym sezonie wygraliśmy 2:0 na wyjeździe i 4:0 u siebie. Udało się powtórzyć ten wynik a Mazur jak się okazuje będzie mieć poważne problemy z utrzymaniem się w tym roku. Tylko Włocłavia próbowała z nami walczyć i to nawet dość skutecznie. Wygraliśmy tylko 2:0, to nasze najniższe zwycięstwo w tym sezonie. W dodatku wielokrotnie moje chłopaki miały problemy w tym meczu, co potwierdzają 3 żółte kartki. Takie spotkania też są potrzebne, bo się jeszcze przyzwyczaimy do zbyt łatwych wygranych.

Tymczasem pora wbijać się w samochód i jechać na Ochotę, na Rakowiec. Dziś przyjeżdża „Afryka". Należy ich ładnie przywitać w naszym klubie. No a potem pierwszy wrześniowy trening. Trzeba dać chłopakom wycisk.