Witam serdecznie wszystkich domorosłych managerów. Dziś pokażę wam jak sprzedać mecz w FM 14 i zarobić, tak, żeby nie zorientował się FIGC (Włoski Związek Piłki Nożnej), i nie wezwał nas na przesłuchanie.
„Sprzedaż meczu”, czyli tegoroczna nowinka, to niezwykle potężne narzędzie. Kiedy zespołowi nie idzie, nasi zawodnicy cierpią na brak pieniężnych premii. Sprzedaż meczu pozwoli podbudować konto każdego z nich, a również nasze osobiste – co przy groźbie rychłego zwolnienia pozwoli nam z nadzieją patrzeć w przyszłość. Natomiast, kiedy zespół jest w tzw. „gazie”, sprzedaż meczu pozwala skutecznie zrzucić z drużyny presję, która z każdą kolejną wygraną urasta do granic wytrzymałości.
Tegoroczny FM oferuje wiele ustawień taktycznych i zachowań defensywy przy pomocy których możemy sprzedać mecz. Dziś zajmiemy się jedną z tych metod, praktycznie niemożliwą do wykrycia przez FIGC.
Zaczynamy, jak zawsze, od profesjonalnego przygotowania do sezonu. Zwalniamy całe obecne grono trenerskie (w ten sposób skazujemy ich na przebranżowienie, ponieważ na rynku czeka wielu zdecydowanie lepszych fachowców, aż dziwne, że do tej pory bezrobotnych). Dopieszczamy taktykę w najdrobniejszych detalach i dbamy o jej jak najszybsze i najpełniejsze opanowanie przez naszych zawodników. Kiedy na przygotowaniach spędziliśmy już wiele godzin i wszystko wydaje się dopięte na ostatni guzik, możemy spokojnie zacząć sezon i odpalić pierwszy mecz.
Czekamy na luzie na pierwsze wznowienie gry przez naszego bramkarza:
w lepszej jakości: http://zapodaj.net/781fc662d70ee.jpg.html
"Idriss Carlos Kameni rzuca wyzwanie całej drużynie Parmy".
Jak widać na powyższym zdjęciu, nasz bramkarz – zakupiony przed sezonem Carlos Kameni, obywatel Kamerunu (polecam, idealnie pasuje do „fryzjerskiego” stylu gry) – posłał piłkę na głowę naszego najniższego obrońcy; zamiast na głowę rosłego napastnika. Swoją drogą, jest to podręcznikowe wznowienie gry w FM’ie. Football to gra fizyczna, kontaktowa, dla prawdziwych mężczyzn, dlatego bramkarz często wypuszcza w bój obrońcę - męski i sprawiedliwy pojedynek "jeden na jeden" z zawodnikiem drużyny przeciwnej, tu i teraz.
Zwróćcie uwagę, co rzekł komentator: „Parolo i Morganella w pogoni za piłką.” - nie przejawia żadnych podejrzeń. To znak, że jesteśmy na dobrej drodze.
Jeżeli obrońca wygra walkę o piłkę, to mamy same plusy: przedłużymy wybicie bramkarza, i uruchomimy kolejny pojedynek 1 na 1; osobiście sądzę, że przekłada się to na widowiskowość, a co za tym idzie, na ilość sprzedanych biletów – łatwej kasy nigdy dość). Jeżeli jednak obrońca przegra te zawody, to uwaga: nic nie tracimy, ponieważ na posterunku zawsze pozostanie bramkarz – w tym przypadku nie byle kto, bo sam Idriss - Carlos - Kameni, we własnej osobie. Tak, to on. Na załączonym zdjęciu powala pewnością siebie. Zdaje się żartobliwie krzyczeć do swoich zdezorientowanych obrońców: „Panowie, spokojnie. Nie takie rzeczy robiło się na plantacji.”. Ale wróćmy do tematu.
Obrońca oczywiście przegrał pojedynek, bo taki był plan. W tym momencie można spokojnie rozsiąść się w fotelu, zdjąć rękę z komputerowej myszki i zaczekać sekundę na kontrę, która właśnie nadciąga:
w lepszej jakości: http://zapodaj.net/850c1dc34cfcc.jpg.html
Niech was nie zniechęci porażająca przewaga liczebna naszych obrońców - dwóch zawodników drużyny przeciwnej w zupełności wystarczy, wszystko jest ustawione. Walter Gargano, zawodnik przy piłce, nazywany przez włoskich żurnalistów „Rzeźnikiem Drzew” (chociaż, porównywanie efemowych zawodników do drzew, tudzież ich nóg, jest trochę krzywdzące), wykaże się w tym momencie nowym talentem i po efektownym dryblingu celnie poda po ziemi, mimo asysty dwóch naszych defensorów. Zobaczcie sami:
w lepszej jakości: http://zapodaj.net/c5af36366d858.jpg.html
Na powyższym zdjęciu: trójka obrońców gotowa na wszystko - Oddział Delta. Wkracza w pole karne zdecydowanie, jak do panamskiej kryjówki palaczy opium. Zdają się do mnie meldować: „Czysto”, „Czysto”, „Czysto”. Z takimi obrońcami nawet FIGC się nie zorientuje.
Finał akcji - sytuacja uchwycona tuż po oddaniu strzału:
w lepszej jakości: http://zapodaj.net/d946578b6075e.jpg.html
"17 miunta spotkania: Idriss Carlos Kameni wreszcie kapituluje (jednak w oczach kolegów
z drużyny na zawsze pozostanie zwycięzcą)".
Jak na meczowym komentarzu: Okaka musi tylko dostawić nogę. Proste? Nawet banalne. Najważniejsza kwestia teraz, to jak wytłumaczyć obrońców na konferencji prasowej? Dwóch stoperów, ustawionych na wysokości krótkiego słupka, można wytłumaczyć tym, iż nie próbowali przechwycić piłki, ponieważ asekurowali... właśnie ten słupek. W Parmie jest ktoś taki jak rosły Amauri. Można mówić, że zespół był przygotowany na występ Amauriego, który zazwyczaj strąca piłki przy krótkim słupku. Natomiast trzeci defensor, ten bliżej Okaki… tu już ciężko będzie wytłumaczyć dlaczego w momencie oddania strzału, a nawet w momencie zatrzepotania piłki w siatce, on dalej spoglądał na skrzydło w stronę Waltera Gargano… Na pewno nie można powiedzieć, że był spóźniony, bo wręcz wyprzedził Okakę. Moim zdaniem, odezwała się tu przewaga rasowa, dająca premię do fizycznych atrybutów. Ciemnoskórzy zawodnicy posiadają lepszą koordynację ruchową, dlatego Okaka szybciej wyhamował i oddał strzał. Takiemu obrońcy można przypisać co najwyżej drobny błąd przy „czytaniu gry”, i zwalić to na hasło: „trema go zjadła”.
Końcowe statystyki meczowe oczywiście takie, że nikt się nie zorientuje. Przewaga w liczbie strzałów po naszej stronie – nikt nie powie, że nam się nie chciało.
To już wszystko, co powinniście wiedzieć o zaprezentowanej powyżej metodzie. Mam nadzieję, że niniejszy poradnik okaże się pomocny. Jeżeli jeszcze nie zakupiliście nowego FM’a, a również chcecie wypróbować nową opcję sprzedaży meczu i pokazać figę nawet Włoskiemu Związkowi Piłki Nożnej, polecam nabyć Football Managera za pośrednictwem CM Revolution. W ten sposób sprawicie, że takich poradników będzie ukazywać się znacznie więcej. Pozdrawiam. Cześć.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ