Ile to już lat ciągnie się managerowa historia? Ile razy wszyscy z niecierpliwością zadali pytanie 'Kiedy ukaże się kolejna wersja"? Ciekawe ile osób zdecydowało się na kupno nowego FM, czy kiedyś CMa?
Każdego roku SI i Sega wydają nowa wersję FMa. Każdego roku, któryś z Szanownych Panów z SI, jak Miles Jacobson odpowiadają na setki, tysiące pytań graczy, zwiazanych z konkretną wersją Football Managera. I każdego roku w domach słychać przekleństwa, a setki PCtów, laptopów, komórek itd wylatują przez okno w konsekwencji pracy SI. Bugi, bugi, bugi. Kiedy bym nie wszedł na cmrev, zawsze gdzieś w newsroomie jest jakaś wzmianka o łatce, nowym bugu. Żebyśmy kiedyś nie musieli znaleźć się w sytuacji, w jakiej znalazł się kabaret Neonówka podczas występu w TVP2. Bo gdy kiedyś jakiś fan innej gry spyta się co widzimy w tych managerach z nasz ust może wydostac sie tylko 'Bugu, ale bugu...".
Kiedyś ludzie modlili się do bożków różnej maści, ich wiara opierała się na domysłach. Dziś miliony graczy kleczą przed komputerem z rękami złożonymi w modlitewnym geście błagając Wielkiego Buga o to by tym razem nie wystąpił. Ich wiara opiera się na doświadczeniach. Zwykły mecz ligowy urasta do wagi meczu conajmniej o Puchar Ligi Mistrzów. W końcu gdyby to był mój błąd, zdenerwowałbym sie, co najwyżej znowu zepsuł zawiasy w laptopie(a cholerstwo wcale nie jest takie tanie... :/), ale cały mój wysiłek zniszczył błąd jakiegos programisty, który dostał za to pieniądze(a ja dodatkowo musze wykonywać kolejne telefony do serwisu...)
Przyznam się, że jeszcze do poprzedniego Football Managera wszystkie CMy i FMy jakie miałem przyjemność i nieprzyjemność pograć były egzemplarzami pirackimi. W zeszłym roku zdecydowałem się kupić wersję oryginalną Football Managera 2008. Zakup spowodował wielką złość na EMPIK za brak towaru i równie wielką satysfakcję, gdy patrzę jak FM08 dumnie pręży swoja okładkę na "honorowej" półce, stojąc obok urodzinowego Jacka Danielsa i książek historycznych.
Pieniądze zdecydowanie warto było wydać. Tyle, że nie o piractwie chce napisać. W tym roku FM2009, poza paroma wzmiankami w wiadomościach o nim na cmrev, ani razu nie zagościł na moim monitorze, czy to w wersji oryginalnej, czy tez pirackiej. I jestem pewien, że nie zagości. Zebranie pieniędzy to nie większy problem, problemem jest za to czułość moich nerwów. Dość mam błędów, polityki SI zmierzającej w kierunku ilości kosztem jakości. Czy naprawdę grę trzeba wydawać co roku? Przetrwałbym nawet 3 lata bez nowego FMa, jeśli miałoby to zagwarantować zredukowanie prawdopodobieństwa występowania bugów do 10%. Bo póki co, kiedy widzę zapowiedź FMa, myślę "O, nowego bugi do wyszukania"...
Ja sobie w tym roku oszczędzę grania w FM09. Raz na jakiś czas zagram w FM08. Może jednak kiedyś skuszę się na kupno nowej wersji. Póki co wolę lekko uśmiechać się pod nosem na widok kolejnego newsa o bugu, siedząc w mroku mojego pokoju....
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ