Premier League
Ten manifest użytkownika jaroo25 przeczytało już 837 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Lata uciekają jak szalone, mija sezon za sezonem. Z Sheffield już jestem ponad tysiąc dni. Sporo, lecz dłużej prowadziłem Torpedo (3998 dni). Co się zmieniło w ciągu tych lat? Chyba całkiem sporo. Mój były klub stał się jednym z najsilniejszych na globie (choć ostatnio słabiej mu idzie), a Sheff wyrasta powoli na kolejną potęgę. A gdy to się stanie to zapewne znów odejdę...
Poza tym jakie odmiany? Zdecydowanie umiejętności klubów bardzo się wyrównały. W Premier League rywali słabych już nie ma, można wygrać z Arsenalem, a za tydzień ponieść porażkę z WBA. Przykładowo w zeszłym sezonie kluby typu ManU czy Liverpool ledwo sobie radziły w lidze, ustępujęc pola Sunderlandowi, czy Leeds. Do każdego meczu trzeba podchodzić poważnie, ciężko wygrywać prowadząc klub tak od ręki, tylko żeby cokolwiek grali.
Po długich przygotowaniach i usilnym programie nauki gry typu cegła-książka, byliśmy gotowi rozpocząć rywalizację. Pierwsze spotkanie ligowe rozegraliśmy na rozbudowywanym Bramall Lane, a naszym przeciwnikiem był nieobliczalny Sunderland. Ogromna przewaga w liczbie strzałów nie wystarczyła do zwycięstwa, zremisowaliśmy 1:1 po bramce Parashiva. Kolejne spotkanie (wyjazdowe) z Reading to już zwycięstwo. Szczęsliwe, to prawda, ale wynik jest najważniejszy. 2:1 po 90 minutach i do domu wracaliśmy zadowoleni.
Następnie zmierzyliśmy się z Plymouth Argyle w drugiej rundzie Carling Cup. 1:0 po bramce Parashiva w 2 minucie, choć wynik powinien być wiele wyższy. W kolejnej rundzie naszym rywalem będzie Portsmouth.
Po pokonaniu Plymouth znów udało się nam uniknąć porażki, tym razem zremisowaliśmy z Watford 0:0, a dwa tygodnie później 1:1 z Manchesterem City (biorąc pod uwagę, że to teraz jeden z najsilniejszych klubów w Anglii, to sukces spory).
No ale do trzech razy sztuka, piąta kolejka to wreszcie zdobycie trzech punktów. Rywalem była Aston Villa, w tym sezonie spisująca się raczej... fatalnie. Spotkanie zakończyło się na wyniku 2:1, który w pełni oddaje przebieg meczu.
Po pięciu kolajkach Sheffield United plasuje się na piątej pozycji, tracąc do lidera jedynie cztery punkty. Największym pozytywem jest to, że jeszcze nie ponieśliśmy porażki (rok temu na początku sezonu okupowaliśmy strefę spadkową), co pozwala nam patrzyć w przyszłość z nadziejami na sukcesy.
Kolejni rywale, z którymi przyjdzie się nam zmierzyć, to Portsmouth w Carling Cup, następnie Chelsea, Newcastle, Blackburn.
Tuż przez zakończeniem okienka transferowego do klubu przybył obrońca Juan Francisco Marcos. Kosztował niemało, lecz będzie wzmocnieniem dla klubu (mam nadzieję...).
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Twoja Kariera |
---|
Kariera jest sercem Football Managera, a moduł Kariery jest centralnym miejscem Twojej aktywności na stronie. Stwórz karierę, opisz ją w kilka chwil i połącz z nią screeny, filmy, blogi - pokaż się eFeMowej społeczności z dobrej strony. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ