[27/34] Piast (17) - Śląsk Wrocław (7) 3:0 (Speichler 26, Dąbrowski 58, 59)
Feć 8 - Widuch 8, Gołąbek 8 ż, Budka 7 (73. Gnoiński 6), Stach 7 - Wieczorek 8, Speichler 8, Matusiak 8 (73. Siara 6), Zachnik 8 - Dąbrowski 8, Solnica 9 (60. Sobczak 6)
Jak chcą gliwickie kajtki to potrafią grać! Świetny mecz, widocznie trzeba trzymać moje gwiazdy krótko za mordę! Niesamowicie cieszę się bo to pierwsze moje zwycięstwo jako managera! Niestety w dalszym ciągu mamy 9 punktów straty do baraży.

[28/34] Świt Nowy Dwór (10) - Piast (17) 1:0 (Misiura 63)
Feć 7 - Widuch 6, Gołąbek 7, Budka 6, Stach 6 - Wieczorek 7 (60. Siara 6), Speichler 6, Matusiak 7 (60. Gnoiński 6), Zachnik 7 - Dąbrowski 6, Solnica 6 (60. Bukowiec 6)
Niestety... Brakuje wykończenia akcji... Wielka szkoda tego meczu, kolejny z cyklu meczów, które powinniśmy wygrać...

[29/34] Piast (17) - ŁKS Łódź (3) 4:0 (Dąbrowski 43, Wieczorek 45, Solnica 50, Sobczak 67)
Feć 7 - Widuch 8, Gołąbek 8, Budka 8, Stach 9 - Wieczorek 8 (57. Siara 6), Speichler 8, Matusiak 8, Zachnik 8 (65. Bukowiec 6) - Dąbrowski 8 ż, Solnica 8 ż (65. Sobczak 7)
Piast jeszcze nie spadł! Walczymy do końca, odprawiając z kwitkiem jednego z kandydatów do awansu. Tak jak w dzisiejszym meczu powinniśmy grać zawsze! W końcu przełamał się Darek Solnica, może nasz super snajper pomoże nam w utrzymaniu.

[30/34] Kujawiak Włocławek (6) - Piast (17) 1:4 (Miklosik 54 - Wieczorek 37, Bukowiec 67, 74, 90)
Feć 8 - Widuch 8, Gołąbek 9, Budka 9, Stach 9 - Wieczorek 7 (63. Siara 7), Speichler 8, Matusiak 8, Zachnik 8 - Dąbrowski 7 (63. Bukowiec 9), Solnica 7 (63. Sobczak 7)
Piastunki nadal walczą! Szczęście zaczyna nam i mi dopisywać, nie wiem co mnie tknęło, aby wprowadzić Bukowca, który został naszym bohaterem. Cztery kolejki do końca i sześć punktów do odrobienia. Czy damy radę? Tego nie wiem.

[31/34] Piast (17) - Finishparkiet Nowe Miasto (13) 0:1 (Iheanacho 45)
Feć 6 - Widuch 6, Gołąbek 6, Budka 6, Stach 7 - Wieczorek 6 (63. Sobczak 6), Speichler 6, Matusiak 6 (63. Gnoiński 6), Zachnik 5 - Dąbrowski 5, Solnica 7 (45. Bukowiec 7)
No i wylądowali... Trzy mecze do końca i dziewięć punktów do czternastej Polonii Bytom... Straciłem wiarę w utrzymanie... Szkoda, że PZPN odjął nam przed startem 10 punktów.

[32/34] Lechia Gdańsk (13) - Piast (17) 3:0 (Pietroń 47, Kawa 70, Gronowski 81)
Feć 6 - Widuch 6, Gołąbek 7, Budka 7, Stach 7 ż (67. Gnoiński 7) - Wieczorek 7 ż (67. Gamla 6), Speichler 6 ż, Matusiak 7 ż, Zachnik 6 - Dąbrowski 6, Solnica 7 (67. Bukowiec 6)
Dramat... Speichler strzela gola, sędzia odgwizduje spalonego idzie kontra Lechii i żegnaj I ligo! Do straty gola świetna postawa Zawodników Piasta, później uszło z nich powietrze...

[33/34] KSZO Ostrowiec (10) - Piast (17) 1:1 (Rogowski 14 - Dąbrowski 58)
Feć 6 - Widuch 7, Gołąbek 7, Budka 7, Stach 7 - Wieczorek 7 (59. Żyrkowski 6), Speichler 7, Matusiak 6 (45. Gamla 7), Zachnik 7 (59. Bukowiec 7) - Dąbrowski 7, Solnica 7
Brak ambicji, brak umiejętności, brak zaangażowania, brak wszystkiego, brak zwycięstwa i to niech wystarczy za komentarz...

[34/34] Piast (17) - Zagłębie Sosnowiec (15) 4:0 (Zachnik 9, Dąbrowski 21, 71k, 74)
Feć 8 - Widuch 7 (33. Gnoiński 8), Gołąbek 9, Madej 8, Stach 8 - Kotwica 8 (60. Siara 7), Speichler 9, Matusiak 9, Zachnik 8 - Dąbrowski 10, Bukowiec 8 (60. Sobczak 7)
Pięknie pożegnaliśmy się z I ligą, pokonując innego spadkowicza z Sosnowca. Świetne spotkanie Dąbrowskiego i jego hat-trick! Po meczu podziękowałem chłopakom za grę do końca. Szkoda tych minus 10 punktów, gdyby nie to były by baraże.

Czas na podsumowanie występów "Piastunek" z pozytywów można odnotować bardzo skuteczną postawę Wojciecha Dąbrowskigo, Roberta Speichlera i Sławka Zachnika. Wielka szkoda, że Tomek Kotwica, dopiero na ostatni mecz zdołał się wykurować. Pozytywnym zaskoczeniem była postawa Marcina Fecia, który w związku z kontuzjami Paśnika, a później Białkowskiego wskoczył do składu nieoddając miejsca, aż do końca sezonu. Rozczarowania? Na pewno Darek Solnica od momentu objęcia przeze mnie zespołu spisywał się dość słabo. Kto jeszcze? Więcej spodziewałem się po Siarze i Madeju.



Tabela prezentowała się następująco (ŁKS także awansował):


30 czerwca zostałem wezwany do biura prezesa Piasta
- Siadaj! - rzekł Prezes
- Co się stało? Czemu Pan mnie wzywa?
- Spadliśmy tak??
- Tak, spadliśmy choć gdyby nie te minu...
- Gdyby koń miał skrzydła nie był by koniem! - przerwał mi dość brutalnie
- Myślę, że przy kilku zatrudnionych nowych zawodnikach mamy szansę awansować w przyszłym sezonie.
- W przyszłym sezonie mamy awansować i to zrobimy, tylko, że bez Ciebie! Hahaha! Już tu nie pracujesz! - mojego przełożonego bardzo to śmieszyło
- Mam jeszcze ważny kontrakt! Nie pozbędziecie się mnie tak łatwo! - ciśnienie mi podskoczyło
- Załatwmy to polubownie, dostaniesz jeszcze dwie pensje i jesteśmy kwita. Ok?
- Dwanaście pensji, wszystko co powinienem dostać!
- Jakie dwanaście?! Jakie dwanaście?! Znaj moje dobre serce bo fajnie chłopaki grali dam Tobie cztery. Co Ty na to?
- Dwanaście!
- Sześć i kończmy tą szopkę!
- Dwanaście! Nie ustąpię ani o trochę - zadowolony bym był z siedmiu, ale zgrywam twardziela
- Osiem? To moje ostatnie słowo!
- Da Pan dziesięć i mnie tu nie ma!
- Niech będzie dziesięć i spierd...! Zniszczę Ciebie!
- Pan mi grozi? - podpisałem papiery i wyszedłem
- Jeszcze Ciebie dorwę! Gościu jeszcze Ciebie dorwę!
To były ostatnie słowa, które usłyszałem pojechałem natychmiast do Szczecina do swojej żony. Oglądałem Mistrzostwa Świata w Niemczech, jednocześnie rozglądając się za nową posadą, aby kontynuować swoją przygodę z piłką. Rozdział zwany Piast Gliwice uznaje za zakończony!