Jesień/zima 2011/2012

        Runda jesienna już się zakończyła, ale to wcale nie oznacza końca ligowych meczów w roku 2011. Awansem rozegrano bowiem jeszcze dwie kolejki rundy wiosennej. Dla Widzewa oznaczało to dwa trudne spotkania z zespołami zaliczanymi co roku do grona absolutnych faworytów rozgrywek- Wisłą Kraków i Legią Warszawa.

        Co o tych dwóch zespołach można na chwilę obecną powiedzieć? Wisła pomimo całej swojej niezaprzeczalnej siły znajduje się ostatnio w lekkim kryzysie, do czego niewątpliwie przyczyniły się ciągłe negocjacje w sprawie przejęcia klubu, ale o tym później.

        W Legii też nie działo się najlepiej- drużyna traciła punkty z dość niespodziewanymi rywalami (jak chociażby Ruch Radzionków), a nad głową trenera Stefana Majewskiego zbierały się powoli ciemne chmury. Rosnąca presja mogła spętać nogi zawodnikom stołecznego klubu, zwłaszcza że mieli grać na skrajnie niesprzyjającym gruncie.

26.11.2011

        W Krakowie nic nie zapowiadało sensacji- Widzew w pierwszej połowie bronił się dzielnie, ale to nie wystarczyło by zatrzymać Pawła Brożka, który w 45. minucie dał gospodarzom prowadzenie. Wisła nie poszła jednak za ciosem, co w dużym stopniu było zasługą dobrze spisującej się defensywy i bramkarza. Ku ogólnemu zaskoczeniu Widzew wyrównał za sprawą El Agazy'ego, który zdobył dość szczęśliwego gola w 59. minucie. W końcówce goście zaprezentowali w praktyce znaczenie frazy "widzewski charakter"- po dokładnym dośrodkowaniu od Dudu gola w głową zdobył Adiko. Ku radości przyjezdnych, wynik nie uległ zmianie do końcowego gwizdka.

Wisła Kraków 1:2 Widzew Łódź

________________________________________

03.12.2011

        Ostatni mecz ligowy w roku 2011 nie oznaczał, że gospodarze mogli sobie pozwolić na jakikolwiek luz. Jeżeli ktoś w tym meczu myślał już o świętach, choince i przerośniętym krasnalu z workiem prezentów, to na pewno nie byli to widzewiacy. Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie, a strzelanie zaczął Ugo Ukah, który najlepiej wyszedł do zagranej z rzutu wolnego piłki i głową skierował ją do siatki. Następny gol był efektem celnego zagrania Dudu z rzutu rożnego- Joshua Obaje dostawił tylko nogę, a Widzew prowadził już 2:0. Wreszcie w polu karnym faulowany był Adiko, a rzut karny na bramkę zamienił Bruno Pinheiro. Legia z kolei nie oddała w całym spotkaniu ani jednego celnego strzału. Wszystkie trafienia po stałych fragmentach gry, a kibice mogli wreszcie zaśpiewać "legła, legła Warszawa".

Widzew Łódź 3:0 Legia Warszawa

_______________________________________

TABELA (PRZERWA ZIMOWA)

_______________________________________

        Tym samym rozpoczęliśmy sezon ogórkowy, pora więc zająć się różnymi mniej lub bardziej znaczącymi sprawami. Na pierwszy ogień wspomniana już Wisła i trwająca bite dwa miesiące telenowela piłkarsko-biznesowa pod tytułem "O tym jak Cupiał klub sprzedawał i co z tego wyszło". Jak to było? Prezes Cupiał zapowiedział, że swój klub (a raczej jego pakiet kontrolny) gotów jest oddać za niecałe 10 mln ojro. Dość szybko pojawił się potencjalny kupiec zainteresowany tą ofertą. No i wtedy się zaczęło! Trzeba przyznać, że obserwowanie manewrów obydwu panów powinno być dozwolone od lat 18.- tak intensywnie i długo się wzajemnie zbliżali i oddalali. Ostatecznie pan Potencjalny Kupiec się zniechęcił, zabrał swoje zaskórniaki i oddalił się w sobie tylko znanym kierunku. Status quo zachowane, cała para w gwizdek, tylko wyniki Wisły jakieś nie najlepsze w ostatnim czasie. Ale za to herbatka dobra.

        Swoją drogą, gdyby pan Potencjalny Kupiec nie wiedział co zrobić ze swoją krwawicą, doradzamy- Widzew planuje wykupienie stadionu z rąk miasta, wszelka pomoc mile widziana!

______________________________________

Wielka emigracja, czyli rynek transferowy

        Co w transferach piszczy? To co zwykle w ostatnich kilku latach- wszyscy uciekają z krajowej Ekstraklasy byle dalej, a w ich miejsce przychodzą różne mało znane nazwiska. Kto w tym okienku jest rekordzistą jeśli chodzi o sprzedawanie zawodników?

Lech Poznań- wielka wyprzedaż trwa! Sławomir Peszko (Bari, 1,9 mln €), Sergey Krivets (Frankfurt, 1,9 mln €) i Marcin Kikut (Crystal Palace, 350 tys. €) opuścili zimą Kolejorza, a najdroższym zawodnikiem sprowadzonym do Lecha był Mateusz Słodowy (Viktoria Zizkov, 110 tys. €). Na odnotowanie zasługuje fakt, że do Lecha wrócił Bieniuk, który jak pamiętamy grał już przed kilkoma laty w Amice Wronki. Zawodnik ten był dostępny z wolnego transferu, gdyż latem Widzew rozwiązał z nim umowę.

Pozostałe kluby nie sprzedawały piłkarzy na taką skalę, ale kilka transferów warto odnotować:

Mateusz Klich- Cracovia Kraków=> Preston (600 tys. €)

Piotr Ćwielong- Śląsk Wrocław => Odd Grenland (575 tys. €)

Hubert Wołąkiewicz- Lechia Gdańsk=> Bolton (550 tys. €)

        Chcieliśmy także sporządzić listę najciekawszych transferów DO krajowej ligi, ale tych było niewiele i ciężko byłoby sporządzić jakąkolwiek listę.

        A jak zatem wyglądają transfery w Widzewie? Do łódzkiego klubu dołączyło dwóch zawodników, obaj z wolnych transferów (to już pewna tradycja):

*Łukasz Jasiński- całkiem ciekawy zawodnik, który ma stanowić alternatywę dla  szalejących z formą środkowych obrońców. Były zawodnik Warty Poznań, którego testował ostatnio Lech Poznań. Widzew jednak złożył ofertę jako pierwszy i wygrał wyścig o podpis Jasińskiego. Zawodnik całkiem nieźle zaprezentował się w zimowych sparingach i ma szansę wywalczyć sobie miejsce w wyjściowym składzie.

*Szymon Pawłowski- były piłkarz Zagłębia Lubin- miedziowi nie przedłużyli z nim umowy co bez chwili wahania wykorzystali włodarze łódzkiego klubu. Skrzydłowy ma być zmiennikiem dla Adiko, a w razie potrzeby wspierać ofensywę, co oznacza, że o miejsce w składzie walczyć będzie głównie z Oziębałą, który obecnie pełni te obowiązki.

        Widzew doszedł też do porozumienia z kilkoma innymi zawodnikami, ale Ci mają dołączyć do zespołu dopiero po zakończeniu sezonu, więc do tego czasu nie będziemy ich opisywać.

        Z kolei możliwe jest, że Rafael Paraiba niedługo odejdzie z drużyny- zawodnik nie jest zadowolony z roli rezerwowego, a na zmianę tego stanu nie ma chwilowo szans. Pytanie tylko czy ktoś będzie zainteresowany kupnem tak niesfornego gracza. Póki co trener Przybułek musi sobie z nim radzić na własną rękę.

________________________________________

SPARINGI:

        W przerwie zimowej Widzew rozegrał 8 sparingów- na ich szczegółowe opisy nie będziemy marnować czasu, zajmijmy się więc tylko ogólnym zarysem:

* Widzew zdobył łącznie 25 goli, co daje średnią 3,13 na spotkanie. Rywale do bramki łódzkiego zespołu trafili 11 razy (1,38 gola na mecz).

* Najwięcej bramek zdobył Remi Adiko (7), drugi w tej klasyfikacji był Marcin Robak (5), zaś trzecie miejsce zajął Przemek Oziębała (4). Poza tym gole strzelali Obaje (3), Carboni (2) oraz El Agazy, Panka, Livaja i Szymanek (1).

* Spośród wszystkich sparingów 4 zakończyły się zwycięstwem Widzewa (Widzew 5:2 Skalnik, Widzew 5:0 MTK, Vitkovice 0:1 Widzew, Nitra 0:6 Widzew), 3 remisem (Vasas 3:3 Widzew, Widzew 1:1 Gloria Bistrita, Widzew 1:1 Sparta Praga), a 1 porażką (Piast Gliwice 4:3 Widzew).

_______________________________________

        W tym numerze to już wszystko, ale już niedługo powracamy ze świeżą garścią informacji z życia piłkarskiej Ekstraklasy, a tymczasem zapraszamy do wzięcia udziału w naszej sondzie.